Magnolio, jeśli jesteś, proszę o poradę. Wklejam Twój projekt z moim dodatkiem, który wydaje mi się sensowny. Namazałam na żółto miejsce, które chciałabym obsadzić bluszczem, bo tam nam się trudno kosi. Często to miejsce zostaje niedokończone i psuje cały wygląd. Tam jest pagórek i studzienki do okien w piwnicy. Czy jeśli to obsadzę bluszczem, to bedzie duże przestępstwo? Wyciągam stamtąd kostrzewy owcze i sadzę w docelowe miejsce przy szambie (w końcu!) i myślę, że jak skończę to uda nam się jeszcze to miejsce zarównać, bo zwoziliśmy tam ziemię z wszelkich prac ogordowych. Wtedy łatwo byłoby posadzić na świeżym. Pisz szczerze, bo wiem, że mówiłaś, żeby nic tam nie sadzić. Może jakiś inny kształt temu nadać?

Ja jeszcze w temacie malin, nie pamiętam czy już o to pytałam, trudno.
Aguś i Pszczółko - czy ścinacie maliny jesienią, czy dopiero wiosną? Czy nawozicie obornikiem lub kompostem? Czy zdarzają Wam się takie połączone ze sobą dwie lub trzy malinki?

Aga, ja zostawiam suche patyki do wiosny, po prostu nigdy się nie wyrabiam żeby je ściąć. Nie wiem jak lepiej. Moje mają ubogo. Posadziłam w trawie i nic z nimi nie robię oprócz obcięcia pędów i pozbierania owoców. Pierwsze dwa lata się męczyły, a teraz już na tyle mają mocne kłącza, że trawa im nie straszna. Podwójne malinki czasem się trafiają, ale nieczęsto.

Parę dzisiejszych przedpołudniowych fotek. Była piękna pogoda.

Grandiflora od Kapiasów zakwitła



Ta ma być Great Star, płatki ma rzeczywiście inne od pozostałych, ale nie jestem pewna czy to ta. Mam nadzieję.



Mój róg obfitości Posadzony w połowie lata dlatego taki mało obfity, ale zauroczył mnie i w przyszłym roku powtórzę kompozycję

Też mam marcinki, ale traktuję je po macoszemu. Muszę to naprawić, bo bardzo spodobały mi się w Waszych ogrodach.



Gloteria na wrzosowisku



Dojrzewają pigwowce. Te w cieniu jeszcze zielone.

Przebarwiają się bergenie



Kwitnie rh Cheer



Nawłoć w szacie jesiennej oparła się o świerka



Rozchodnik

Agniecha, jaki rozchodnik...okazały!
Kiedy mój taki będzie?
Pozdrawiamy rodzinnie! A Ola specjalnie: Let the force be with you
Aguś, dzięki za odpowiedź w sprawie malin. Piszesz, że Twoje w trawie daja radę? Ja swoje zapuściłam i zarosły trawą. Zastanawiałam się nawet, czy się szarpać z tą darnią czy zostawić. A jak tam kosisz?

Aga piekne zdjecia! Pigwowce jakie ladne! I jesienne kwiatki!
pozdrawiam

Modny fiolecik

A co to na 1wszym zdjeciu? Jakie wypasione werbeny! Fajnie