Na BF nic - w pracy ostatnie dni byłem, po drugiej stronie Ale wczoraj nowy gajerek nabyłem - jutro mam bal w stylu wielkiego Gatsbiego to wypada wyglądać jak czlowiek
Podziałałem w niedzielę Zmieniłem nasadzenia w donicach, zrobiłem przegląd lampek świątecznych (wszystkie żyją, cud! ), wykonałem kolejne ozdoby świąteczne i jakoś tak mi zleciał dzień
Zimowe donice Po najniższej linii oporu - wyciąłem gałęzie derenia, żywotników, trzmieliny, starca i jodły - wszystko nie dalej niż 5 metrów od domu
U mnie leżą liście na trawniku, o syfie w rabatach nie wspominam... Związałem resztę miskantow i zająłem się dekoracjami świątecznymi - nie będę marznąć przy sprzątaniu liści