Hortke ciachnęłam o połowę ..nadal wygląda fatalnie,no nic.. odżyje napewno tylko kiedy ?
A tymczasem Witam Was moją jedyną uporządkowanąrabatą od uliczną
Chyba rudbekia. Ale skąd się wzięła? Nie zamawiałam, chyba? Pamiętam jak sadziłam... Hmmm
Straszny mam bałagan. Serwuję Wam wykadrowane zdjęcia, robione bardzo ostrożnie. Jak się rozejrzeć to same niedoróbki widzę.no ale mieszkamy dopiero parę miesięcy i rośliny niech podrosną, wtedy będzie może co oglądać???
Hm..ja mam zapisane zdjecia- inspiracje w pliku w komputerze- zastanawiam się jak zalinkowac.
Podoba mi się jak jest zielono- prosto ale z dużą ilością roślin. W środę- czwartek będą konczone prace brukarskie to obfotografuje nowe miejsca pod rabaty dokladniej. Znalazlam w obi ciekawą odmianę trzmieliny jap. Pasowalaby mi na fron tylko mają jej juz tylko 5 szt a potrzebuję na dwie rabaty po bokach schodow. Chcialabym ją podstadzic Carex trawą. Tylko czy carex jest zmilozielona?
Wklejam zdjecie terzmieliny
Pamiętam - nie dotykaj skrzydełek motylka bo biedak nie będzie mógł latać. Ta Rusałka Admirał zdecydowanie przeczy temu stwierdzeniu
Niezwykle waleczny admirał. Widziałam jak motyla obrabiał mazurek, jakby za komary nie mógł się wziąć
W końcu podjęłam męską decyzję co do perukowca. Lubiłam go w takiej formie drzewiastej ale okrutna prawda jest taka, że w tym miejscu on tak duży nie może być. Najpierw ścięłam tylko kołtun z góry ale zostały suche gałęzie. No to pojechałam dalej
Dla przypomnienia - tak było
Jak już ścięłam perukowca to pojechałam z jałowcami i magnolią. Teraz jest zgrabnym krzaczkiem a nie krzunem. Wiem, że cięciem ograniczyłam ilość kwiatów ale coś za coś. Rany zasmarowane, deszczu nie ma. Na dodatek teraz kwitnie... powojnikiem