Dziewczyny Kochane, jak to dobrze było się spotkać z wami jeszcze w tak cudnych okolicznościach przyrody. Aniu, ogród zachwyca. Uwielbiam go!!! Nie będę kaleczyć fotami z telefonu bo ja tym razem skupiłam się na detalach i połączeniach. Zostawiam na pamiątkę.
Zniszczone marzenia trzeba zastąpić nowymi, byle się nie cofać.
Patrzyłam na staw u Danusi, czy po lewej stronie ogrodu - tam gdzie cofka się robi, nie można by było koparką wykopać takiego stawu? Oczywiście byłby jako zbiornik retencyjny do ochrony dóbr osobistych.
Ten przepiękny ogród dzisiaj nawiedziło kilka ogrodniczek lubelskich.
Sprawdziło każdą rabatę i roślinki.
Dziękuję-my Aniu , Krzysiu za wspaniałe dzisiejsze niedzielne spotkanie..
Ogród jak zawsze perfekcyjny, zadbany w każdym calu, .Wyjątkowy , bajkowy .
Pełne energii, humoru ,śmiechu ogrodnicze spotkanie na długo zostanie w naszej pamięci
Dziękuję gospodarzom za wspaniałe przyjęcie i wszystkim uczestnikom dzisiejszego spotkania u Ani.
Dziewczyny jesteście wspaniałe
Rozmów bez końca na różne tematy. Wiadomo ogrodowych roślinnych najwięcej
A dawka energii olbrzymia.I humoru co chwila.
Mega udane spotkanie
A na pamiątkę zostawiam kilka chwil uchwyconych w kadr i moim okiem .
Hmm.. a nie myślalaś aby tam z tyłu w tę dziurę przy płocie dać dać dwie brzozy doorenbos?
I dać sobie spokój z tymi lizakami? A w miejsce lizakow dać tego buka?? I reszta tak jak planujesz.