Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "polinka"

To tu- to tam- łopatkę mam ! 12:09, 11 kwi 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
TAR napisał(a)
Haniu ja mam prosbe. Na razie jeszcze nie ogarniam, jestm świeżak i nie mam tez czasu na przejrzenie wszystkich postow. Czy mozesz w pigulce napisac co i jak z tymi opryskami. uzywacie róznych skrotów np. RT, HT, PW. Co to jest, na co oprysk, kiedy itp. Bede wdzieczna


TAR-jeśli jesteś zainteresowana to udostępniałam dzisiaj całe opracowanie o naturalnych opryskach

Haniu, mam nadzieję, że nie będziesz zła, że się rozgościłam w Twoim wątku...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:06, 11 kwi 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Dokładnie rok temu napisałam ściągę nt. naturalnych oprysków
Jeśli ktoś jest zainteresowany tematem to zapraszam do lektury.
Wiem, że z tych środków korzystają Ania Anbu, Hania Gruszka i Ewa Frezja, i dziewczyny są zadowolone z rezultatów.

Dla wszystkich zainteresowanych ekologicznymi opryskami podaję informcję jakie do tej pory udało mi się zgromadzić od Mazana.

1.Zapobieganie chorobom grzybowym:
PW-Proponian wapnia
OW- Octan wapnia

2.Zapobieganie występowaniu ssąco-gryzących:
HT-Herbatka tymiankowo-oreganowa
RT-roztwór tymolu

Wybieramy jeden preparat z 1 i jeden preparat z 2.
Zaczynamy oprysk od preparatu z 2. czyli HT albo RT, następnego dnia robimy oprysk z 1. czyli PW lub OW. Po 7 dniach powtarzamy, zaczynając znów od HT lub RT. I tak już do końca sezonu robimy opryski wg takiego schematu

Proponian wapnia- PW

Odważamy 150 gram propionianu wapnia i wsypujemy do butelki o poj 1 l Do tego dodajemy 2 ml octu 10 % lub 3 ml octu 6 % i całość dopełniamy wodą do objętości 1 litra. Wstrząsamy do całkowitego rozpuszczenia. Do oprysku bierzemy tego koncentratu 2 ml na każdy litr cieczy do oprysku. W każdym litrze cieczy do oprysku powinno się znajdować 100 ml krochmalu przygotowanego identycznie jak w przepisie na IF.
Jak wynika z prostego przeliczenia 1 l koncentratu PW starcza nam na 500 l cieczy do oprysku. Koncentrat powinien być stabilny chemicznie i mikrobiologicznie.

Zmartwił mnie krochmal w przepisie, w drugim ogrodzie będę miała problem z przygotowaniem i zadałam pytanie Mazanowi czy krochmal można czymś zastąpić?
Cytuję odpowiedzi Walerka:

"Dlatego używam mydła w płynie - prawie się nie pieni, a oliwa z oliwek zmniejsza pienienie się mydła."

Ile mydła użyć?

" Podobnie do ilości mydła potasowego, gdyż to nim się posługuję. Nie zastępuje całkowicie krochmalu, ale ma działanie biobójcze i wzmacnia PW. To ok. 1 - 2% / litr. Krochmalu wychodzi 10%. Mydło w podobny sposób przygotowuje się na bańki do zabawy dziecięcej.

Do poczytania o mydle potasowym:

http://poradnikogrodniczy.pl/mydlo-potasowe-pomocnik-w-ochronie-roslin.php

Ogólne info o PW:
Co najważniejsze - fytoftoroza nie ma żadnych szans rozwoju, a także werticilioza. propionian wapnia- Zwalczy choroby odglebowe, których na przedwiośniu multum - pytium, szara pleśń, fuzarioza i inne, czyli choroby zgorzelowe powodujące wypadanie roślin nawet kilkuletnich.

"...Preparatem PW można opryskiwać dosłownie wszystko od pomidorów począwszy na jabłoniach skończywszy . Nie wyłączając borówek... W razie infekcji parcha jabłoni lub gruszy do oprysku 8 ml tego koncentratu na litr wody ..."

"...HT na pewno trzeba mieć choćby ze względu na jego właściwości owadobójcze i jako repelent na ślimaki. No i PW na jego właściwości grzybobójcze i jako nawóz wapniowy dolistny i preparat zapobiegający zgorzeli siewek przy produkcji rozsad.

Jesli ktoś jest zainteresowany tematem to można tutaj poczytać:

http://wrzos.phorum.pl/viewtopic.php?t=1829&postdays=0&postorder=asc&start=810

Octan wapnia- OW

jeśli masz kredę (sklep malarski, kreda czysta, bez żadnych dodatków, może w małych sklepikach, niektórzy poszukują w Castoramie, węglan wapnia można też kupić w aptece jako węglan wapnia strącony, możesz użyć również węglanu wapnia do odkwaszania wina jest w sklepach winiarskich, a także kredy dla malarzy w sklepach z art. artystycznymi). Siarczan wapnia - składnik gipsu. Nie nadaje się!!!
Kupić na "anser kreda malarska".
http://sklep1365493.home.pl/pl/p/Kreda-Malarska-2kg/119
Pamiętaj - kreda czysta, bez żadnyc - czystą bez kleju i innych dodatków oraz ocet i wodę możesz opryski zacząć dziś.
Przepis podaje:
do butelki 1,0 L wsypujesz 13 dkg kredy i dopełnij wodą (ilość kredy w ogromnym przybliżeniu to ok. 2/3 szklanki) - należy dobrze rozmieszać,
do drugiej butelki o poj, 1,5L wlewamy 0,5l octu winnego, czy jabłkowego 6% lub 300 ml octu spirytusowego 10%, (W drugiej butelce masz na początku sam ocet i dodajesz do niego roztwór kredy - zachodzi reakcja). Stężenie octu warunkuje jego ilość na litr roztworu: 5% - 300 ml, 7% - 210 ml, 10% - 150 ml.
bierzemy 200ml zawiesiny kredy i dodajemy do octu. Wystąpi reakcja z wydzieleniem CO2. Uwaga, kredę wlewaj powoli do octu, bo reakcja jest silna, mocno się pieni i potrafi wypłynąć mieszanka z butli.
Na koniec należy pobrać 75 ml roztworu do opryskiwacza, uzupełnić do 1 l, zamieszać i do pracy.
Użyć wody ze studni.
Pozostały roztwór przechowywać w tem. pokojowej, będzie do dalszych oprysków.
Jak rozumiem z ww. przepisu - po pobraniu docelowych 75 ml roztworu do opryskiwacza postaną de facto niewykorzystane ok. 800 ml zawiesiny kredy w wodzie z pierwszej butelki(1l - 200 ml wzietej do mikstury ostatecznej)oraz ok. 1,625 l zawiesiny docelowej z drugiej butelki(1,7 l - 75 ml) do ponownego wykorzystania. Dobrze czytam? Co z ta kredą w wodzie (800 ml) robisz dalej, jak ją wykorzystujesz?
Zawiesina kredy w wodzie niech czeka na dalszy rozwój wypadków, natomiast kreda z octem stanowi koncentrat, który na bieżaco będziesz zużywać po 75ml/l roztworu. Nie podawałem dużych liości gdyż nie wiem czy wszystko będzie zużyte, a ręczną tryskawką można się zając bez kłopotu.

OW pomyślany był jako środek eliminujący niektóre zabiegi chemiczne, jednak ku mojemu zdziwieniu wykazał silne działanie także jako stymulator. Działa równolegle na kilka funkcji w roślinie dając efekt roślinnego eliksiru młodości. Stosując uzupełniająco herbatkę rośliny zwiększały ilość pędów generatywnych, a w tym kwiatów.
Mogę tylko powiedzieć, że octan wapnia działa tak wielokierunkowo, że jest preparatem interwencyjnym, zapobiegawczym, a także retardantem. Działa bezpośrednio na wiele grzybów, można go stosować od fazy siewki. Trzykrotne podanie w ciągu 10 - 14 dni nie tylko chroni rośliny, ale wzmacnia je i chroni przed stresem - chłodem, przenawożeniem, suszą itd. Substancja czynna jest cały czas obecna w roślinie, a podana z zewnątrz zwiększa siły obronne roślin, wchodząc w skład hormonów roślinnych harmonizuje ich rozwój zwiększając nie tylko ich masę liściową, ale - co najważniejsze - pobudza rośliny do kwitnienia i owocowania.
Na marginesie - co zwalcza OW.
choroby odglebowe: fuzaryjne więdnięcie /zgorzele siewek/, zamieranie róż i azalii, gnicie korzeni /pythium ultimum/ często spotykane na trawnikach, parch jabłoni i gruszy, zapobiega rdzy gruszy, choroba bulw ziemniaka i cebul tulipanów, zaraza ziemniaczana, czernienie łodyg strączkowych i szereg innych chorób grzybowych.
Preparat został opracowany z myślą o pomidorach i ogórkach, ale jest stosowany na wszystkie rośliny, a efekt jego działania jest zaskakujący. Jeśli się zdecydujesz i go sporządzisz będziesz mogła stosować go bez ograniczeń, a większość chorób roślin stanie się dla Ciebie tylko przykrym wspomnieniem. Powiem, że mój sąsiad - kilkusethektarowy rolnik też go stosuje i dziwi się, że wcześniej o tym nic nie wiedział, a robi na jednorazowy ładunek 2000 litrów. W moim ogrodzie uratował maliny, agrest i porzeczki oraz czereśnie, o pozostałych drzewach i warzywach nie wspomnę. Okoliczni ogrodnicy i rolnicy opryskują teraz przeciw zarazie ziemniaczanej - ja nie muszę - octan zwalcza także i to.
Stosowany od wczesnej wiosny zapobiega: na owocowych - parchowi jabłoni i gruszy, drobnej plamistości liści, moniliozie, na warzywach - askochytozie, mączniakom, alternariozie i wielu innym. Zgłoszeń o pozytywnym oddziaływaniu na rośliny jest jeszcze więcej - wielu opryskuje rośliny ozdobne.

Herbatka Tymiankowa-HT

Na owady jest wypróbowywany inny o nazwie Herbatka tymiankowa.
Przygotowanie:
do 1 i ½ l butelki wsypać susz ziół tymianku 1op. 20g i oregano tak samo.
Wlać ½ l wódki
oraz ½ l wody przegotowanej i ostudzonej,
odstawić na dobę.
Po przecedzeniu wsypać ponownie wilgotne zioła do naczynia i zalać pół litrem wrzątku. Szczelnie przykryć - ulatnia się substancja czynna - i odstawić do wystudzenia. Przecedzić i zmieszać razem.
Użwać 150 ml na 2 - 3 litry wody.

Herbatka tymiankowa
Przygotowanie: do 1,5 l butelki wsypać susz ziół tymianku 1 opakowanie 20g i oregano tak samo. Wlać 0,5 l wódki oraz 0,5l wody przegotowanej i ostudzonej (nie gorącej, bo Ci alkohol wyparuje), odstawić na dobę. Po przecedzeniu wsypać wilgotne zioła do innego naczynia i zalać pół litrem wrzątku (poprzedni alkoholowy roztwór tymianku i oregano zostawiamy, nie wylewamy). Szczelnie przykryć - ulatnia się substancja czynna - i odstawić do wystudzenia. Przecedzić i zmieszać razem obydwie ciecze.
Użwać 150 ml na 2 - 3 litry wody dla wzmocnienia roślin, a 150 ml na 1 litr do zwalczania szkodników.

Nie mieszać z octanem wapnia.
Jeśli pryskać to najpierw herbatką, a następnego dnia można użyć octanu - odwrotnie dopiero po 7 dniach.
Obecne wyniki mówią o dużej skuteczności p/komarom, muszkom i in. owadom, więc możliwe, że i u Ciebie poskutkuje.
Herbatkę możesz stosować w kryzysowej sytuacji, smarujac, pędzelkując miejsce infekcji nierozcieńczonym roztworem. Jest silnie bakterio- grzybo - i wirusobójczy.
Teraz wiesz jak działa stężona natura.


Możesz pod koniec sezonu (sierpień) użyć HT w ilości 300 ml/1l i opryskać łodygi, pędy czy pnie roślin wieloletnich i bylin /ja swoje "maluję" pędzelkiem/ dzięki temu nie mam kłopotów z zamieraniem pędów czy chorobami zgorzelowymi pni drzew i krzewów, a nawet borówki wysokiej.
Wyciąg z tymianku stosuję w takim stężeniu jako środek dezynfekcyjny i sprawdza się nawet b. dobrze. Prawdę mówiąc nie ma środków do odkażania gleby, natomiast HT jest wiruso-, bakterio-, grzybo-, a w wyższym stężeniu także owadobójcza. Nie stosuję na rośliny ulistnione tego stężenia, gdyż może być fitotoksyczna, ale na korę pod którą są kryjówki zimowe szkodników i patogenów jest odpowiednia. Zaraza ziemniaczana po zabiegu doglebowym również ustąpiła. Pisałem o borówce gdyż zaatakował grzyb wywołujący zamieranie pędów, teraz pozostały po nim tylko wspomnienia.
Czy stosować po zbiorze warzyw? Oczywiście. To ważny zabieg zwalczający szkodniki odglebowe i choroby.
Wyciąg tymiankowo - oreganowy często stosuję do odkażania podłoża oraz oprysków interwencyjnych jeśli zachodzi taka konieczność.

HT ma działanie kontaktowe. Na owady działa kontaktowo ale także odstraszająco. Przekonałem się, że w bukszpanach likwiduje wiele szkodników i chorób w tym tak uciążliwe do zwalczenia jak grzyb Volutella. Wymagana jest jednak - jak to w ekologii - systematyczność stosowania.


To tyle u mnie teorii, Mazan-Walerek na swoim wątku:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2602-fitoremediacja-czyli-biorekultywacja-i-nie-tylko
na pewno odpowie na wszystkie pytania i wątpliwości.



____________________
To tu- to tam- łopatkę mam ! 11:26, 11 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
polinka napisał(a)
Haniu, czy ten Toszkowy dopalacz to mikstura mocznikowa czy o czymś innym piszecie?


Tak Polinko, to ten roztwór na bazie mocznika, florovitu i chelatu żelaza.
Na cisach się sprawdza, bo mają grubsze igiełki, ale u choin i żywotników już
nie. Makusia w zeszłym roku miała problem z cisami po tym oprysku, bo oprysk miał za duże kropelki.
Uczciwie trzeba napisać, że jest to zabieg dużego ryzyka i trzeba go wykonywać z dużą precyzją i rozwagą.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:23, 11 kwi 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
A dla wszystkich zastanawiajacych się co się dzieje w drugiej części ogrodu,mam takie wieści sprzed dwóch tygodni




Pozdrawiam ciepło Kochani i może się uda bywać tutaj trochę częściej...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:17, 11 kwi 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Red Baron też się obudził



Czosnki glówkowate szaleją z tempem wzrostu...



Szałwia z sesleria.



A trawnik już po wszystkich wiosennych zabiegach pielęgnacyjnych

Majówka na Majówce 11:13, 11 kwi 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
polinka napisał(a)
Piękna, kolorowa wiosna u Ciebie Monik

Cześć Polinko, miło Cię widzieć
Kolory o tej porze bardzo wskazane, nawet takie co dają ostro po oczach ale z utęsknieniem czekam na soczystą zieleń

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:03, 11 kwi 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Wszystkie trawy już obudzone oprócz jednego ML...
Rozplenica LadyU



W donicach wszystkie trawy pięknie przeżyły. Tutaj little bunny.




Gracilimus też już zielony

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:58, 11 kwi 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Trochę wiosennych kolorów

Szafirki i stokrotki w donicach.



Eksperyment z krokusami się udał

Krokusy sadzone pod koniec lutego...



Kilka dni temu zakwitly


Majówka na Majówce 10:44, 11 kwi 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Piękna, kolorowa wiosna u Ciebie Monik
To tu- to tam- łopatkę mam ! 10:40, 11 kwi 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Haniu, czy ten Toszkowy dopalacz to mikstura mocznikowa czy o czymś innym piszecie?
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:38, 11 kwi 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Kawa napisał(a)
Poli graby widziałam i cudne są
czekamy na finał
buźka


Cześć Kami Skarpa już zrobiona, obsadzona Czekam na dokończenie prac przy kostce i będzie fnał

Buzka wielka
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:36, 11 kwi 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Mazan napisał(a)
Polinka

Zajrzałem.
Przepisy, które podałaś i ich stosowanie jest w internecie, ale podałem też inny przepis w wątku: naturalne zwalczanie szkodników, str 30.
Podane wyżej przepisy stosuję w wiosenno letnich opryskach drzew i krzewów szczególnie owocowych co ok.20 dni. Wiosną - od przełomu marca/kwietnia - daję nieco wyższe stężenie, gdyż jest to swoista interwencja i zaspokajanie 'głodu' mikroelementowego po minionym sezonie. Ładnie kwitną i owocują, a ponadto brak jest jakichkolwiek 'gości' w owocach nie mówiąc o liściach czy pniach i pędach. Wywarami kończę po zbiorach, a nawet pod koniec lipca, wtedy zaczynam podlewanie gleby. Stężenie zależy od rodzaju gleby i to trzeba sprawdzać. Żadna chemia nie była tak skuteczna, ale narobić trzeba się po przysłowiowe pachy.
To przedwojenny przepis na płyn przeciw wszawicy u zwierząt stosowany do czasu sprowadzenia z Brazylii suszu z palm sabadylowych. Jeśli napisałem wystarczająco to dobrze. Myślę, że Toszka nie będzie musiała tłumaczyć.


Pozdrawiam


Walerku, dzięki że zajrzałeś i bardzo przepraszam, że dopiero dzisiaj się odzywam.
Zajrzałam i to nie był ten przepis bo na pewno piołunu nie używałam. Przejrzę w weekend naszą korespondencję bo coś mi się kojarzy ale nie mogę dokładnie sobie tego przypomnieć. Pisałeś mi o tym wrotyczu jeszcze przed tym jak zaczęłam się interesować naturalną uprawą ogrodu i to były pierwsze nasze maile jak dobrze pamiętam...

Jak już jesteś to doradz proszę co zrobić z mszycą na jabłonce...Pamiętasz tą moja jabłonkę kupioną w tamtym roku? Tak jak pisaliśmy próbuję ją "oduczyć" 32 oprysków jakim była poddawana w szkółce...Pięknie obudziła się po zimie ale mam duży problem z mszycą. HT w normalnym stężeniu nie pomogła i zastanawaiam się czy może pędzelkować niezrozcieńczoną?

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:22, 11 kwi 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Coś w tym jest. Kiedy zakładałam ogród kilka lat temu wiele roślin, które wybrałam dostępnych było od ręki. Kiedy po paru latach chciałam coś dokupić, to sprawa się komplikowała. Albo nie były dostępne albo cena już nie taka.
Klony Ginnala i jarząby kupowałam po 1,50, za klona ussuryjskiego i ściętolistnego płaciłam 5 zł.


Haniu, niestety dla nas a stety dla szkółkarzy ale wystarczy tylko od czasu do czasu forum poczytać i już wiadomo na jakie rośliny będzie największy popyt...i trzeba też pamiętać, że 90% wejść na forum to niezarejestrowani użytkownicy którzy również inspirują się naszymi ogrodami i kupują te same rośliny w miejscach, które są tu podawane...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:15, 11 kwi 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
Polinko skopiowałam sobie, dzięki. A jeszcze powiedz proszę, to kwiatków się używa, czy całą roślinę? Zakupiłam nasiona wrotyczu, posieję gdzieś w kątku


Asiu, ja całe rośliny używam z korzeniami i z kwiatami. Póżniej gnojówkę przez sitko przelewam i rozcieńczam. Dobra sprawa taka własna uprawa a i mówią, że dobrze mieć wrotycz na działce bo odpędza opuchlaki.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:13, 11 kwi 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Magleska napisał(a)
dzięki za przepis teraz pozostaje zakupić suszony wrotycz,póki nowy gdzieś nie urośnie

...szkoda ,ze na fotki trzeba czekać ja lubię takie z postępów prac ,nie tylko jak już pięknie i gotowe

buziaki Paulinko


I jak, wrotycz zakupiony?
Prace idą w dobrym tempie to jeszcze trochę i pokażę przed i po

Buziaki Madziu
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:11, 11 kwi 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
effka napisał(a)

Hehehe nono zostały tylko te patyki i jeden duży Lucas.
Dzięki.


No, nie ma lekko w tym roku z zakupami
To tu- to tam- łopatkę mam ! 23:48, 10 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Haniu miła, masz może gdzieś w swoich zasobach zdjęcie swoich ostrokrzewów? Chętnie przyjrzałabym się im z bliska
A Twoje przepisy krochmalowo - tymolowe, jeśli nie masz nic na przeciw, skopiuję do siebie, dobrze?


One nie moje. Mazan je wymyślił. Polinka zaczęła stosować, a za nią reszta, w tym ja.
Kiedyś, któras z ogrodniczek pracująca w urzędzie statystycznym przeczytała na forum o miksturze na bazie nadmanganianu potasu zapobiegającej uwiądowi powojników. Ucieszyła się, że znalazła rozwiązanie firmowej zagadki. Oni w tym urzędzie zachodzili w głowę, skąd w marcu taki olbrzymi skok w sprzedaży nadmanganianu. Z tym tymolem i propionianem pewnie też będą mieli zagwozdkę.
Rzadko im robię zdjęcia, ale postaram się o coś wyraźniejszego niż to niżej. Rosną pod oknami na froncie, po przeciwnej niż rododendrony stronie ganku. W plecach mają płożące trzmieliny, obok hortensje i rozplenice. Między nimi (bo są dwa) niefortunnie rośnie tuja aurea nana i trochę je zasłania. Rozmyślam, czy już się pozbyć tej tui ( ale ostrokrzewy jeszcze nie gotowe )

ostrokrzew na podokiennej
Za hortensja trochę go widać

Po drugiej stronie tujki jest drugi. Chyba ciachnę tę tujkę od góry
Miskant - Miscanthus 08:05, 08 kwi 2019


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3783
Do góry
Morning Light słabo rośnie bez słońca. Pamiętam, że Polinka sadziła go w różnych warunkach i porównywała.
Na zielonej... trawce :) 08:23, 28 mar 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
polinka napisał(a)
Cześć Angel

Witam się już wiosennie i buziaki zostawiam



Cześć Poli
wiosna wiosna.... jak to cudownie brzmi
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 20:49, 26 mar 2019

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4171
Do góry
Polinka

Zajrzałem.
Przepisy, które podałaś i ich stosowanie jest w internecie, ale podałem też inny przepis w wątku: naturalne zwalczanie szkodników, str 30.
Podane wyżej przepisy stosuję w wiosenno letnich opryskach drzew i krzewów szczególnie owocowych co ok.20 dni. Wiosną - od przełomu marca/kwietnia - daję nieco wyższe stężenie, gdyż jest to swoista interwencja i zaspokajanie 'głodu' mikroelementowego po minionym sezonie. Ładnie kwitną i owocują, a ponadto brak jest jakichkolwiek 'gości' w owocach nie mówiąc o liściach czy pniach i pędach. Wywarami kończę po zbiorach, a nawet pod koniec lipca, wtedy zaczynam podlewanie gleby. Stężenie zależy od rodzaju gleby i to trzeba sprawdzać. Żadna chemia nie była tak skuteczna, ale narobić trzeba się po przysłowiowe pachy.
To przedwojenny przepis na płyn przeciw wszawicy u zwierząt stosowany do czasu sprowadzenia z Brazylii suszu z palm sabadylowych. Jeśli napisałem wystarczająco to dobrze. Myślę, że Toszka nie będzie musiała tłumaczyć.


Pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies