Haniu wyczytałam, że masz kalinę Roseum - jak ona się przebarwia na jesieni? Ma owoce? Jakbyś miała zdjęcia z różnych pór roku byłabym bardzo wdzięczna. Szukałam na forum ale nie wszystkie zdjęcia są podpisane więc ciężko...
Roseum nie produkuje owoców (w kwiatach nie ma słupków i pręcików). Kwitnie spektakularnie i obficie. Na początku miałam na niej problem z mszycami, ale od kiedy opryskuje kaliny promanalem, a później PW to już się nie zdarza. Liście podobne do zwykłej kaliny koralowej.
maj
Katalpa jest wyznacznikiem, gdzie jej szukać na zdjęciach
od czerwca do jesieni- rośnie jako neutralne zielone tło pod płotem, na zdjęciu za wiązem (jest fragmentem nieformowanego żywopłotu)
na jesiennych zdjęciach trudno mi wskazać ją konkretnie. Na pewno się przebarwia, a nie zasycha, ale nie są to tak intensywne barwy jak w kalinach japońskich, klonach czy perukowcu. Takie ciepłe odcienie.
Na tym zdjęciu jest gdzies po lewej
To dość duży krzew. Swojej nie tnę. Gdyby jej ograniczać wzrost, ciecie trzeba by robić po kwitnieniu
a na tym po prawej
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Haniu miła, masz może gdzieś w swoich zasobach zdjęcie swoich ostrokrzewów? Chętnie przyjrzałabym się im z bliska
A Twoje przepisy krochmalowo - tymolowe, jeśli nie masz nic na przeciw, skopiuję do siebie, dobrze?
One nie moje. Mazan je wymyślił. Polinka zaczęła stosować, a za nią reszta, w tym ja.
Kiedyś, któras z ogrodniczek pracująca w urzędzie statystycznym przeczytała na forum o miksturze na bazie nadmanganianu potasu zapobiegającej uwiądowi powojników. Ucieszyła się, że znalazła rozwiązanie firmowej zagadki. Oni w tym urzędzie zachodzili w głowę, skąd w marcu taki olbrzymi skok w sprzedaży nadmanganianu. Z tym tymolem i propionianem pewnie też będą mieli zagwozdkę.
Rzadko im robię zdjęcia, ale postaram się o coś wyraźniejszego niż to niżej. Rosną pod oknami na froncie, po przeciwnej niż rododendrony stronie ganku. W plecach mają płożące trzmieliny, obok hortensje i rozplenice. Między nimi (bo są dwa) niefortunnie rośnie tuja aurea nana i trochę je zasłania. Rozmyślam, czy już się pozbyć tej tui ( ale ostrokrzewy jeszcze nie gotowe )
ostrokrzew na podokiennej
Za hortensja trochę go widać
Po drugiej stronie tujki jest drugi. Chyba ciachnę tę tujkę od góry
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Haniu, jakiej wody używasz do przygotowania oprysków? W jednej z receptur mam zapisane, że ma być deszczówka ... Ponieważ nie zanosi się na opady, szukam "zamiennika" - podobno chodzi o odczyn - tak sobie myślę, czy może by się nie nadawała woda demineralizowana (taka jak do żelazka)? Albo jedną z gorszych wód mineralnych sklepowych...
Haniu ja mam prosbe. Na razie jeszcze nie ogarniam, jestm świeżak i nie mam tez czasu na przejrzenie wszystkich postow. Czy mozesz w pigulce napisac co i jak z tymi opryskami. uzywacie róznych skrotów np. RT, HT, PW. Co to jest, na co oprysk, kiedy itp. Bede wdzieczna
Nie trzeba przeglądać wszystkich postów. Na poprzedniej stronie w poście z 15:52 podlinkowałam strony, na której dziewczyny wkleiły przepisy. Nie mam tego w pliku i musiałabym przepisywać.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz