Gruszka_na_w...
11:26, 11 kwi 2019

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Tak Polinko, to ten roztwór na bazie mocznika, florovitu i chelatu żelaza.
Na cisach się sprawdza, bo mają grubsze igiełki, ale u choin i żywotników już
nie. Makusia w zeszłym roku miała problem z cisami po tym oprysku, bo oprysk miał za duże kropelki.
Uczciwie trzeba napisać, że jest to zabieg dużego ryzyka i trzeba go wykonywać z dużą precyzją i rozwagą.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz