Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Nasz kawałeczek pod niebem 12:11, 11 maj 2011


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Chciałabym nieśmiało się przywitać i prosić o pomoc w zagospodarowaniu przestrzeni pod moim niebem . Moje niebo znajduje się tuż obok Łomży (podlasie), Dom kupiliśmy na początku ubiegłego roku cała energia 'poszła' w jego wykończenie. Mieszkamy tu od roku, razem z wiosną zaczeliśmy porządkować przestrzeń. Jestem laikiem. Przewertowałam wele gazet, szukałam inspiracji w necie. Zwrócilam się do firmy która w naszej okolicy zajmuje się projektowaniem ogrodów. Rozmawiałam z Panią która miała do nas przyjechać i to była nasza pierwsza, i ostatnia rozmowa ;(. Pani mnie olała, może moje 8arów nie bylo warte jej czasu? Nie wiem i już mnie interesuje. Wiele mi się podoba, chciałabym miec ogród 'jak z obrazka' tylko mam problem.JAK TO OGARNĄĆ?
Od frontu domu jest północny-wschód, ziemia V klasa, piasek, działka ma spadek w lewą stronę, jak robiliśmy studzienkę do odwodnienia to przekrój ziemi jest 'wielobarwny' po opadach woda wsiąka idealnie. Niestety nie zrobiliśmy nawadniania bo nie wiedzieliśmy jak (liczyłam na tę ogrodniczą firmę) a czas naglił bo przychodzili wcześniej umówieni brukarze ;((( w każdym rogu działki mam wyprowadzone przewody elektryczne. Po lewej stronie działki wzdłuż płotu posadziliśmy szmaragdy by odsłonić się od sąsiada i stworzyć tło dla przyszłych roślin.

Tak wyglądało przed brukarzami:
tył domu


front domu



Pierwsze założenia były takie

w wolnym tłumaczeniu po prawej stronie domu długi podjazd który spełnia również fynkcje parkingu dla samochodów. To co na fioletowo miało być rabatami , na zielono trawnik, za domem pomiędzy placem zabaw a altaną miała być fontanna w formie takiej kuli by dzieci mogły bezpiecznie się pluskać. W trakcie rabata pomiędzy furtką a bramą zmieniła kształt i teraz wyglada tak:





Nasadziłam w niej kilka roślin ale nie wiem czy dobrze... jakoś mnie nie zachwyca, Takie małe roślinki do mnie nie przemawiają ;( Po obu stronach furtki wsadziłam klony i zastanawiam się czy by ich nie dać dalej w szpalerze tutaj,


a pomiedzy nimi jakieś zimozielone iglaki w formie stożków ? jakieś inne niższe roślinki ? i żurawki - zakochałam się w nich ogladając ogród Danusi ( u mnie na zadupiu nie do zdobycia, więc zamówiłamok 30 sadzonek przez internet, narazie czekam)
Taras jest przez większość dnia nasłoneczniony. Na przeciw rosną wcześniej wspomniane szmaragdy, zaczełam robić rabatę, początkowo wytyczyłam ją z drewnianych obrzeży, ale mi się nie podobalo więc ją przerabiam. A że mam takiego oto najmłodszego pomocnika to praca idzie wolno

Na skraju placu zabaw (musieliśmy podnieść teren by go wyrównać pod przyszły plac zabaw) posadziliśmy trzy brzozy, narazie są wykorowane ale chcialabym coś pod nimi zasadzić. Obrzeże w tym miejscu jeszcze jest nieskończone ale będzie biegło do tej szarej palisady. Wygląda to tak;


cdn
Tawuły i co jeszcze? 23:28, 08 maj 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Kolejny kawałek ugoru przekształciłam w rabatę. To jest skraj skarpy, w dole znajduje się strumień. Rosną 2 brzozy z dawnych czasów, dosadziłam do nich różne tawuły i berberysy w kolorze czerwonym. Czy można taką rabatę jeszcze czymś uzupełnić? Co pasuje do tawuł? Stanowisko jest słoneczne, lekko suche (ale tawuły dają sobie radę). Może nie trzeba nic dosadzać tylko poczekać aż krzewy się pięknie rozkrzewią? Jak nazywa się ta największa tawuła, która zakwita jako 2 w kolejności? I jest wysokim krzewem? Zamierzam ją jeszcze dosadzić na tył tawułowej rabaty, żeby zasłonić się od sąsiadów po drugiej stronie strumienia. Przez moment pomyślałam o trawach takich lekko wyższych, co rosną w kępach. Potem już widziałam bukszpany (chyba wszyscy zaczęliśmy dzięki Ogrodowisu doceniać bukszpany). Patrzę oglądam i nie wiem. Doradźcie. Dodam, że ogród jest wiejsko-naturalny, bez nadmiaru gatunków. Ewa
Mój wymarzony ogród. 21:22, 03 maj 2011


Dołączył: 25 mar 2011
Posty: 7
Do góry





To mój 'czarny' tulipan. Z jednej cebulki dochowałam się siedmiu. Są piękne, delikatnie pachną. Z białym pniem brzozy pięknie kontrastują.


Dostałam w zeszłym roku cebulki czosnku niedźwiedziego, to było moje marzenie! Teraz jak widać kwitną. Czyż nie są piękne? Niestety pachną czosnkiem.


Wczesną wiosną zdecydowałam się na gruntowną zmianę widocznej na zdjęciu rabaty. Ma ona ksztalt trójkąta. U Monty Dona podpatrzyłam piękną rabatę bukszpanową. Moja trochę udaje tamtą, ale i tak mnie bardzo cieszy Zastanawiam się czy pomiędzy krzewami zrobić ruchomą dekorację tzn. wysadzać sezonowe kwiaty lub np. kapustę ozdobną, czy może posadzić dąbrówkę o purpurowych listkach (ślicznie kwitnie na niebiesko) ? Wątpliwą dekoracją jest wywietrznik od kanalizacji, ale muszę się z tym pogodzić . Proszę Was o poradę co tam posadzić ^^.
Kora drzew 22:31, 01 maj 2011


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry





moje ulubione brzozy
Dwa światy 21:37, 29 kwi 2011


Dołączył: 21 lut 2011
Posty: 2601
Do góry
kupiłam clematisa i posadziłam w donicy,ma iść na pergolę koło brzozy....

Grzyby rosnące w ściółce z kory 09:16, 28 kwi 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Otrzymałam maila takiej treści:

"Mam gorącą prośbę o udzielenie mi odpowiedzi: mam nowy ogród, zrobiony w tamtym roku jesienią, przez ogrodnika. W ramach umowy dostarczył mi korę, w której teraz rośnie ogromna liczba grzybów. Czy to jest normalne?
Czy jeżeli kora jest parzona, to grzyby też w niej rosną?
Bardzo proszę o odpowiedź
Pozdrawiam Iza"


Moja odpowiedź:

Ja się z tym zjawiskiem nie spotkałam.
W kompostowanej korze grzyby nie występują na skutek wysokiej temp. kompostowania.
Widocznie kora nie była właściwie przygotowana. Tak myślę, ale mogę się mylić.
Czy to była kora sosnowa?

Iza:

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Niestety nie przyglądałam się i nie patrzyłam zbyt dokładnie jak ona była sypana. Ogrodnik mówi, że jest to kora parzona, ale wydaje mi się, że nie jest. Czy sosnowa? Widzę w niej duzo tak jakby kory z brzozy, takie białe w cętki. Nie wiem co mam robić dalej? Pewnie czeka mnie awantura z ogrodnikiem, ale bardziej martwi mnie to, że te grzyby rosną jak opętane i dość głębowo w ziemię wchodzą.

Moja odpowiedź:

Jak napisałaś o grzybach to pomyślałam o korze brzozowej.
Wiem, że jeśli pod trawnikiem są kawałki drewna to potem w nim rosną grzyby. W korze pewnie były zarodniki i dlatego tak uparcie rosną. Może ogrodnik niech teraz usuwa grzyby?

Iza:

Te grzyby usuwam ja sama, codziennie. jeżeli to będzie przejściowe, to będę je usuwać, mnie martwi to, że tych grzybów będzie coraz więcej. Co mam robić? usunąć korę? I chyba już jest duża szansa na to, że te zarodniki są już w glebie?


Moja odpowiedź:

Z radykalnym działaniem zawsze zdążysz. Obserwuj i czekaj, może przestaną rosnąć.
Nie miałam takiego problemu.

Kochani czy mieliście taką sytuację w ogrodzie i możecie coś poradzić Izie?
U Kasi w ogrodzie ... 23:32, 20 kwi 2011


Dołączył: 30 sie 2010
Posty: 124
Do góry
Kochani zachęcam do robienia ozdób wielkanocnych .Gwarantowana satysfakcja , chwila skupienia .Wykorzystajcie co macie w domu .W tym roku spody wianków robiłam sama. Nie można takich kupić .To są gałązki lipy . Robiłam też z gałązek brzozy .Bardzo fajnie to wygląda .Zobaczcie sami .Wianki wykonane są przez dzieci ... przy moim czujnym oku ....
Agnieszkowy ogródek 15:32, 09 kwi 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Do góry
A wracając do tej rabaty:



Zapomniałam dodać, że te trójkolorowe kółeczka od północy to żywopłot z iglaków: tuja "Smaragd", "Yellow Ribbon" i jałowiec "Skyrocket".

Natomiast przy brzegu południowym rosną sobie bergenie rządkiem ok. 2 m, potem żurawki, na końcu hosty, ale już ich nie rysowałam.

Zastanawiam się czy dołożenie różaneczników w czymś pomoże. I tak to będzie przez większą część roku ciemnozielona rabata, ale chyba nie bardzo jest czym to rozjaśnić.

Jest jeszcze parzydło.... Mieszka sobie na lewo od brzozy Obelisk, przy żywopłocie. Zaraz naniosę.
Rajski ogród Ani 22:17, 06 kwi 2011


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22436
Do góry
Dzięki Liluś, ale nie wszystko jest moją zasługą świerki koło domu sadził mój ojciec dlatego takie ogromne mają jakieś 40 lat. Ja sadziłam tuje wzdłuż drogi, tam, gdzie wyrasta dereń. Rozmnożył je ojciec ja sadziłam kilkuletnie sadzonki., teraz mają jakieś 20 lat. Jak już rosły to ok. 5 lat po nasadzeniu podzielili się nimi złodzieje. Wykopali najpierw 6 a rok później 14 tujek nie mogłam przeboleć tej straty i nie byłam w stanie uzupełnić braków.
Osobiście sadzę różne drzewa, nie przerażają mnie liście. wsadziłam klony, lipy, modrzewie, brzozy, świerki, sosny i buki oddzielając się tym sposobem od kurzącej się drogi. W ub, roku jesienią drogę wyasfaltowano, a drzewa nadal będą zdobić

Moje zdzisiątkowane tuje jesienią...



i zimą
mam zamiar je skrócić na jedną wysokość to się trochę zagęszczą

Próby ogrodowe 11:54, 06 kwi 2011


Dołączył: 03 mar 2011
Posty: 925
Do góry
zielona11 napisał(a)
No i klops Na brzozie znalazłam coś takiego:


Czy jest to rdza brzozy i modrzewia? W sąsiedztwie rośnie modrzew i ta choroba by mi tutaj pasowała - tylko nie mogę znaleźć, czy objawy rdzy występują poza liśćmi.


Jeśli to jakaś boczna gałązka to ją zetnij sekatorem,
to brzoza...raczej jest niezniszczalna. Chyba że to
pieniek to możliwie jak najwyżej i może odbije od
dołu Mi to wygląda na to że po prostu zmarzła i
na martwej już gałązce zrobił się jakiś grzyb itp.
Fascynujące drzewa... 00:03, 06 kwi 2011


Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909
Do góry
Justyna, rzeczywiscie ładny widok - ale to chyba po prostu jemioła przyczepiona w dużej ilosci na brzozie
W moich okolicach tez jest sporo takich drzew z jemiołą , z tym ze niekoniecznie to brzozy.
Próby ogrodowe 20:56, 05 kwi 2011

Dołączył: 01 kwi 2011
Posty: 174
Do góry
No i klops Na brzozie znalazłam coś takiego:


Czy jest to rdza brzozy i modrzewia? W sąsiedztwie rośnie modrzew i ta choroba by mi tutaj pasowała - tylko nie mogę znaleźć, czy objawy rdzy występują poza liśćmi.
Ogródek Aldony 20:10, 05 kwi 2011


Dołączył: 11 wrz 2010
Posty: 1711
Do góry
Witaj Aldona,
dopiero dzisiaj poczytałam twoją ogrodową historię i to nie do końca, ale mam opóźnienie
eleganckie wejście, efektowne i prosi się o rabaty na froncie ogrodu ,ale rozumiem, że już pomoc idzie z odsieczą
czytam dalej
PS: współczuję tego sąsiedztwa bloków....ale Joku ma podobnie, i żyje tak tyle lat, da się...

Ja mam przeciwnie - haszcze, wchodzące zielsko i wysiewające się brzozy i dęby od mojego sąsiada z zachodniej strony - co przysparza dużo więcej pracy
Pozdrawiam
Kolejny ogrod od zera 15:33, 27 mar 2011


Dołączył: 27 mar 2011
Posty: 10
Do góry
Jestescie kochani!!!
Nie wiedzialam, ze tyle osob tak szybko odpowie.
Tytulem wprowadzenia chcialam pokazac moj przyszly ogrodek.
Na planie sytuacyjnym jest narozna dzialka w wkomponowanym domem- wjazd od polnocy, taras od poludniowego-zach. Polowa terenu jast nasza -zaznaczona na zielono- niestety "ucieta"(19 x 42m), polowa (od uliczki z asfaltem) nalezy do tesciow i siostry meza. Dom -blizniak - jest zanaczony na schemacie.
Zaplanowalismy symboliczna linie podzialu w postaci zywoplutu z bukszpanu- i ja mam pomysl, aby granica podzialu i czesc ogrodu wokol tarasu byla bardziej "formalna". Marzy mi sie mala okragla fontanna typu wloskiego posrodku obrosnieta lawenda i lustro na koncu sciezki ( czy ktos wie, gdzie kupuje sie lustra ogrodowe?), zeby wydluzyc optycznie sciezke. Chcialabym w miare mozliwosci malo klopotliwe rosliny: kocham brzozy, sosny, lilaki, jasminowce - chcialabym odtworzyc rosliny, ktore pamietam z dziecinstwa, zwlaszcza zapachy ( Lornicea caprifolium np), ale moze uda mi sie utrzymac jakies odporne azalie. Przez 30 ostanich lat zylam w bloku (wczesniej dziecinstwo i wakacje na wsi)i teraz to jest troche skok na gleboka wode, ale od kilku m-cy obsesyjnie planuje ogrod (mniej interesuje mnie urzadzanie domu). Na razie chcialabym zaplanowac ogolny zarys z drzewami i krzewami szkieletowymi.

Mój ogródek na Suwalszczyźnie 13:28, 26 mar 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Na bardziej słonecznych stanowiskach dobrze sprawdzają się różaneczniki z grupy jakuszimańskich (R. yakushimanum). Mogą tam rosnąć.
Natomiast pozostałe lubią półcień.

Co do brzozy, to jej korona w póxniejszych latach się rozrasta i zadusi sąsiada, czyli kosodrzewinę.
Może 3 szt jakiś innych tańszych od cisa iglaków?
Agnieszkowy ogródek 18:56, 19 mar 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Do góry
goniak napisał(a)
W linku znajdziesz rośliny z podziałem na strefy ( wodne, przybrzeżne itp).
http://oczkowodne.net/flora.php

Dzięki, Gosiu, już oglądam i czytam.

Ciebie też proszę o jakieś zdjęcia ogrodów albo sugestie co do tej brzozy Youngii . Ty też masz przecież wiedzę i doświadczenie...
Betula pendula 'Youngii' - brzoza brodawkowata "Youngii" 15:32, 19 mar 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Do góry
Czy ktoś z Was ma u siebie taką brzozę? Czy jest soliterem czy jest wkomponowana wśród innych roślin? Czy rośnie podobnie szybko jak inne brzozy?
Aleja z drzew w ogrodzie 20:19, 18 mar 2011


Dołączył: 20 wrz 2010
Posty: 223
Do góry
Moim zdaniem dobór drzew do alei powinna współgrać z charakterem budynku i otoczenia. Jeżeli dom jest w stylu nowoczesnym drzewa formowane w kule pasują. Chociaż mi kojarzą się z zielenią we miejscach publicznych. Przy niewielkich drzewach szczepionych na pniu często dochodzi problem tego, że pień w miarę upływu czasu rośnie na szerokość, a korona robi się wtedy nieproporcjonalna. Odradzam drzewa tego typu, np. migdałki.

Do ogrodu naturalistycznego polecam np. moje ulubione brzozy, pospolite, ewentualnie 'Fasigiata' ale wtedy klinkierowe obwódki raczej odpadają. Taka aleja dobrze wyglądała by na tle ciemnej zieleni, aby białe pnie były eksponowane.
Rośliny na glinę 22:50, 13 mar 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Trzeba jednak wziąć pod uwagę chociaż przekopanie rabaty i zasilenie kompostem.
Kopanie tylko dołka i posadzenie rośliny w zaprawiony dołek, może skutkować tym, że po deszczu wypełni się on wodą jak garnek i roślina zginie z powodu nadmiaru wody.
W samej glinie nie polecam sadzenia czegokolwiek.

Z liściastych mało wymagające są:
drzewa: klon polny, klon jesionolisty "Negundo Flamingo", brzozy, oliwnik wąskolistny, zaryzykowałabym śliwę wiśniową "Nigra".

krzewy liściastych : berberysy, pigwowiec japoński, derenie o kolorowych gałązkach, kolkwicja, pęcherznica kalinolistna, bez czarny odm. "Aurea", tawuły japońskie.

Pnącza - winobluszcz pięciolistkowy, rdestówka Auberta

Agnieszkowy ogródek 22:01, 09 mar 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Do góry
A wracając do tematu:

Odpowiada mi pomysł z irgą. Nawet bardzo! A jeśli chodzi o dodatki, to jednak wygrałyby cyprysiki, ze względu na szalejące dzieci. Szkoda byłoby mi, gdyby rozdeptali takie piękne białe hosty... Pewnie bym na nich nawrzeszczała, więc wolę zapobiegać niż leczyć.

Czy dokładać tam jeszcze berberysy albo trawy? Wracam myślami do tego sąsiada.... Może przy siatce posadzić te śliczne miskanty? A berbersysy gdzieś bliżej w stronę brzozy, która rośnie w rogu ogrodu. Widać ją na którymś zdjęciu. Pod nią też jest pusto. Chociaż tutaj akurat planowałam zakątek host....
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies