Nie mam pojęcia co mogło się stać z Twoją ostróżką. Nie jesteś pierwszą osobą od której słyszę takie doświadczenia. Ja specjalnie o nią nie dbam. Dostała przy posadzeniu papu i to wszystko. Zaznaczę, że sama robiłam rozsadę. Wysiałam z paczki w piewszym roku. W kolejnym roku wyselekcjonowałam kolor. Traktuję ją jako wypełniacz. Jest tak piękna, że chyba z niej nie zrezygnuję Teraz czekam na pełny rozkwit
Czasem myślę, że na takie pytanie prościej byłoby odpowiedzieć, czego tam nie ma.
Robię dość specyficzne nasadzenia, bo na większości rabat są rośliny, które wyskakują w kolejnych miesiącach (porach roku). Sporo ich tam jest, bo to dość długa rabata, szeroka też.
Plecy rabaty to żywopłot bukowo-grabowy.
Zimozielone akcenty, to dwa (jeszcze niewidoczne) świerki serbskie oraz porozrzucane żywotnikowe kule.
Z tyłu rośnie morwa (z lewej), w środku brzoza Doorenbos, a po prawej bez czarny Aurea.
W środkowej linii rosną róże, hortensja i berberys. Między nimi są wysokie byliny: kępki irysów syberyjskich, naparstnice,floksy, astry, przetaczniki, krwiściąg, perovskia, dzwonki.
Przód rabaty to cięty w kulę szczepiony modrzew Kórnik, żylistki, rozchodniki, firletki, kocimiętka, astry alpejskie, szałwia, żurawki.
Jolu co roku jako pierwsza startuje Gefyld. Tutaj najbardziej aktualne zdjęcia. Gefyld, dziwna nazwa. Ma tak drobne, ostre kolce, że trudno ją podwiązać. Dobrze, że mąż przywiózł mi z pracy specjalne rękawice, grube, najbardziej kolcoodporne
Grześ, małe też są, ale nie dopchały się do zdjęć
Prawdę powiedziawszy, te wysokie są za wysokie, przy wietrze kładą się i muszę podpierać, niektóre się niestety łamią
Zrobiłam małe zakupki
Nerecznica, oczywiście bez odmiany i nie wiem, jak duża rośnie.
I takie cudeńko jednoroczne, to Angelonia.
I rojniki i rozchodniki
Obyło się bez większych strat. Czekałem długo z sadzeniem rozsad. Niestety zimny i deszczowy maj odbił się głównie na dyniowatych. Ogórki ledwo odratowane, powoli nabierają sił.
Piołunu u mnie nie widziałam, ale robi się gnojówka z wrotyczu. Miała być na mszyce, ale może na skoczka też zadziała.
Muszę napisać do szkółki o prośbę w identyfikacji pomylonej róży. Miała być Bienenweide Rot, a jest takie coś. Nie będę reklamować bo mi się podoba, jest super zdrowa i przyjemnie pachnie, ale fajnie by było wiedzieć co to, zamiast kolejnej nn.
Podlewanie nigdy nie sprawiało mi problemu. Miałem rozprowadzone węże po całym ogrodzie sprytnie ukryte by nie rzucały się w oczy które ogarniały większość donic.
Trawy lubisz ? Stipa fajnie wyglada nie tylko na rabatach ale i w pojemnikach. Teraz mozna zbierać jej nasiona.