Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy. 21:17, 28 kwi 2017

Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Do góry

Borbee - z takim nastawieniem jest po prostu lepiej

I nawet mnie ta pogoda nie męczy jakoś specjalnie... Nie mam na nią wpływu - więc wykorzystam tak, żeby mi było miło. Właśnie siedzę przed kominkiem i zastanawia się, jaką wypić herbatę

Alex - bo i po co nam pesymistyczne nastroje? Są gorsze problemy.
PS Wierzę w Twoją werbenę. Jeśli jednak nie uda Ci się z wysiewu, to myślę, że sadzonki kupisz w tym roku w bardzo przystępnych cenach. Werbena zrobiła się popularna i jest coraz tańsza.

Kasiek - mam nadzieję, że śnieg stopniał. Cóż... są takie rzeczy, które powinniśmy po prostu przyjąć. Prognoz nie śledzę. Jeśli w końcu wyjdzie słońce - będę zadowolona. Jeśli nie - zrobię porządek w szafach

Luki - zajrzałam do Ciebie. Czy pocieszy Cię fakt, że w moich obwódkach wypadły losowo całe krzewy? Pewnie nie... bo Twoich to nie wskrzesi, ale rozumiem, że masz prawo mieć nerwa. Mimo wszystko uśmiecham się do Ciebie i wierzę, że latem - jak zawsze - bylinowa będzie bujać i zachwycać.

Admete - werbenę świadomie przyjmowałaś. Reklamacji nie uwzględniam

Na ławeczce na razie nawet ja nie siedziałam

A narcyzy - hmm.. naiwnie wierzę, że za rok zakwitną dwa razy obficiej

Borbee - tulipany, które rok temu miały tylko liście, teraz wypuściły po 5 kwiatów z jednego... Hmm... a więc bywa i tak - i to mnie cieszy. Choć... ogólnie masz rację - tylko w pierwszym roku są dorodne, wysokie i niezawodnie kwitnące.

Margerytko - dziękuję za miłe słowa. Wszystkie derenie, które wymieniłaś są bardzo ładne. Flaviramea u mnie kiepsko rośnie. Subiektywnie najbardziej lubię Midwinter Fire, ale Sibirica jest najpiękniejsza jesienią i zimą. Wybór należy do Ciebie

Lawendowy zawrót głowy 10:20, 28 kwi 2017

Dołączył: 11 cze 2014
Posty: 3530
Do góry

Luki napisał(a)

Jola najwyżej założysz grube białe skarpety butki będzie lepiej widać, a będzie tak po Polsku

buhahahah, Joluś nastepne spotkanie u Kapiasa w takim "stroju po polsku" przyjedź

Zawsze taka elegancka dama jestes wiec raz mozesz.

Rododendronowy ogród II. 20:36, 27 kwi 2017

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry

Dorota123 napisał(a)

Regularnie przeglądam Twój wątek i dziś zauważyłam, ze Luki ma taki sam problem z rh jak ja. Nie dość, że u mnie powoli rosną to jeszcze zaczynają chorować i zamierać. Straciłam do nich cierpliwość jak dla mnie to one są za bardzo wymagające. Uwielbiam je jak kwitną, ale to ciągłe podlewanie, dożywianie, pryskanie okazuje się być ponad moje siły. Rabatę z rh założyłam w 2007 roku, ale ze względu na bliskie sąsiedztwo świerków rosną u mnie bardzo powoli. W tym roku wycięłam dwa i 3 są w kiepskiej kondycji, nie ma im się na życie.
Zawsze podziwiam Twoje piękne zdrowe okazy.

Dorotko podlewanie jest latem konieczne , równiez przed zimą i zaraz jak ziemia rozmarznie ale reszta zabiegów konieczna nie jest jesli sie dobrze wybierze odmiany. Problem najwiekszy jest z tym ze patrzymy na kwiaty a nie na wytrzymałosc i dlatego mamy kłopoty. Myśle ze duzo wiecej pracy jest z różami a wszyscy narzekają na rh.To prawda ze swierki czy brzozy bedą im zabierac wodę i wtedy wolniej rosna ale czy koniecznie chcesz miec duze?U mnie najodporniejsze to Haaga i Roseum Elegans, choc ta druga ma nieco tendencje do chlorozy , no i super odpornym i bezproblemowym jest Cunningham's White. Tych nawet latem podlewac sie nie musi ale wiadomo podlewane lepiej rosną a jesli posadzi sie je w ,,przezroczystym cieniu to bedą piękne. Własciwie to wszystkie rosliny chorują i czasem wypadaja , ja mam problem z rózami i wielki z jeżówkami odmianowymi, teraz padły mi klony ale i tak nie odpuszczę , nowe klony posadzę.Mysle ze rh to jedne z najmniej problemowych roslin ale podstawa jest wybór dobrej odmiany i własciwe posadzenie, no podstawowa wiedza jest niezbedna ale ta juz przeciez masz.

Ranczo Szmaragdowa Dolina 20:20, 27 kwi 2017

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86674
Do góry

Urszulla napisał(a)

U Luki-ego niedawno pytałam o instrukcję dzielenia.dzielę prosto do gruntu nie bawię się w doniczki. A życie samo pokazuje które odmiany warto mieć. Mi się podoba marmoladka najbardziej i zawsze jest ładna. Teraz sobie ją dzielę bo chcę więcej a kępa nadaje się do odmładzania.

Może w weekend znajdę czas....bo jak nie znajdę to się pożegnam z nimi

Ranczo Szmaragdowa Dolina 19:20, 27 kwi 2017

Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry

Bogdzia napisał(a)

Żurawki jeszcze zyją , podziel je bo są wybujałe i bedzie dobrze , co sie zestarzało wyrzuc. Żurawki trzeba czesto odmładzac.

U Luki-ego niedawno pytałam o instrukcję dzielenia.dzielę prosto do gruntu nie bawię się w doniczki. A życie samo pokazuje które odmiany warto mieć. Mi się podoba marmoladka najbardziej i zawsze jest ładna. Teraz sobie ją dzielę bo chcę więcej a kępa nadaje się do odmładzania.

Rododendronowy ogród II. 13:07, 27 kwi 2017

Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry

Regularnie przeglądam Twój wątek i dziś zauważyłam, ze Luki ma taki sam problem z rh jak ja. Nie dość, że u mnie powoli rosną to jeszcze zaczynają chorować i zamierać. Straciłam do nich cierpliwość jak dla mnie to one są za bardzo wymagające. Uwielbiam je jak kwitną, ale to ciągłe podlewanie, dożywianie, pryskanie okazuje się być ponad moje siły. Rabatę z rh założyłam w 2007 roku, ale ze względu na bliskie sąsiedztwo świerków rosną u mnie bardzo powoli. W tym roku wycięłam dwa i 3 są w kiepskiej kondycji, nie ma im się na życie.

Zawsze podziwiam Twoje piękne zdrowe okazy.

Ogrodowa przygoda Łukasza II 08:54, 27 kwi 2017

Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry

U mnie na wsi też "rosną" plastikowe buksy

I raczej na szaro-zielony się wybarwiają

Ale listki im nie brązowieją...i bez roboty są....może pomyślimy Luki???

P.S. Jednak będzie z nimi robota...malowanie na zielono

Jedno już mi odpadło, Ircia ma dla mnie Moudry

Ogród z łezką II 08:37, 27 kwi 2017

Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry

Luki napisał(a)

Podwędziłbym Ci troszkę tej szałwii
Ja mam wysoką różową, piękna jest do pierwszego deszczu bo później leży, zapewne ładna by była gdybym zawczasu związał, ale jakoś tak zawsze zapominam

Te Compacty mam już w ogrodzie trzeci rok. Ładnie kwitną, nie wykładają się i pszczółki przyciągają

I też różowe, to jakby mi brakło mam z czego dołożyć.

Czekaj aż się wysieją, teraz na czystej ziemi będą, siewki będą Twoje

Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy. 06:15, 27 kwi 2017

Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry

Luki napisał(a)

Ja to się już boję czy w domu werbeny nie znajdę

hahahahahahahahha

Martusiowa werbena panoszy się tez u mnie

Ogród z łezką II 20:33, 26 kwi 2017

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry

Luki napisał(a)

Podwędziłbym Ci troszkę tej szałwii
Ja mam wysoką różową, piękna jest do pierwszego deszczu bo później leży, zapewne ładna by była gdybym zawczasu związał, ale jakoś tak zawsze zapominam

Tez taka miałam w końcu wywaliłam bo mnie denerwowała ale od Finki są mniejsze i sie nie wykładaja.

Ogrodowa przygoda Łukasza II 20:26, 26 kwi 2017

Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry

Luki przecie zdolny. Przeszlifuje. Jeśli ja to robię to co to dla Niego

. W koncu M mi obiecał szlifierkę kupić bo nakładka na wiertarkę już mnie meczy

a trochę drewna w planach jest

Typografia ogrodu 15:31, 26 kwi 2017

Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry

Luki napisał(a)

Widzisz chciałem z łopatą jechać, ale szef się pomylił i zamiast na północny zachód wysłał mnie na północny wschód

spoko robota jest zawsze. Poczekam do Twojego następnej wyjazdu

nie wymigasz sie

Ogrodowa przygoda Łukasza II 15:28, 26 kwi 2017