Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Ogródek Anity 12:51, 19 mar 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
lawenda Viva byłaby super, ale może ja czasem śnieg połamać. Ona tworzy cudne kulki jesienia po przycięciu, i cała zime jest sliczna, jednak jakby dostała kupę sniegu który zlodowacieje, to nie wiem jak by się miała.
Może poszukaj w bodziszkach,albo przywrotnik.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 12:50, 19 mar 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Dałam malunki. Magnolia pomaga. Jak ona to ogarnia - ten koncert życzeń. Zazdroszczę podmokłości i tego co wokół. Ja też w przerwie na razowca z masłem.
Pszczelarnia 09:34, 19 mar 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
zmykam w teren. postaram się zajrzeć później.
Pszczelarnia 09:31, 19 mar 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
magnolia napisał(a)
(...)
Myślę że zmieniłabym układ, bardziej na takie plamy generalnie równowległe do długości rabaty , nie prostopadłe ale nie równe szeregi, tylko takie podłużne plamki.
Od drzew hosty, jakaś masywna odmiana, czyli krzepka, spora. Pod zywopłotem jednorodne masa z nich, dalej, ku przodowi 'wgryzaja się w nią' inne gatunki- plamy traw jednorodne i mieszane miejscami z rozchodnikami, obok nich plamy po kilka admiration, na brzegu plamy hakone.


Układ: podłużne, równoległe plamki - rozumiem, tak jak na pozostałych rabatach.
Pod drzewami hosty, duża odmiana - będę szukać (byle nie żółta) - JEDNA odmiana?
Plamy traw jednorodne i mieszane (czyli turzyca 'Bronze' i ta trawa od Tomka (jak ona się nazywa, Marto?) miejscami z rozchodnikiem i gdzieś obok podłużne wgryzające się plamy berberysa 'Admiration'- rozumiem.
Na brzegu zielona hakonechloa - rozumiem.

Oj, będzie ciężko. Niby takie proste.
Dziękuję.
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 09:24, 19 mar 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
jeszcze napisz co możesz wybrać, albo zalinkuj gdzie zobaczyć.
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 09:22, 19 mar 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
butterfly napisał(a)


Martuś, dokładnie tak - 3 powojniki i 2 róże na pergoli.
A kosówke myslałam o cieniu dla powojnika
Nasłonecznione jest mocno, praktycznie cały dzień (dlatego robiliśmy zadaszenie coby latem dało sie posiedzieć)
Na przetacznikach nie znam sie w ogóle - po prostu szukałam czegoś dla powojników i tak mi przyszedł do głowy....
No to może jak już wygrałam w konkursie to poszaleć i z tamtąd coś na tę rabatę ?


Dzisiaj jestem w terenie. Jak mnie nie powali ból zatok, wpadnę później.
Ogródek Anity 09:21, 19 mar 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Anita1978 napisał(a)

Powojniki bylinowe chyba się tu sprawdzą, wypełnią pustkę


tak patrzę że układ tych róż jest ciekawy, podoba mi się.
Jesteś pewna tych tawuł z brzegu? Ja nie jestem przekonana. Z powojnikami i może jakimiś bylinami, albo krągłymi trawkami bardziej to widzę.
Przepraszam że mieszam.
Pszczelarnia 09:10, 19 mar 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
wg mnie pod drzewami, a cieniu najlepiej jednak rosną hosty. Zawilce u mnie w takich miejscach nie mają szans, hosty musza przetrwać 1 sezon , a potem już rosną .

Paprocie też uważam ze delikatniejsze niż hosty.Oczywiście jeszcze sa różne odmiany host, twardzielki większe i mniejsze.
No i bergenie też są twadre i odporne.

Pod samym pniem brzozy to każda roślina może mieć kłopot, ale trzeba próbować, czasem się udaje. ( u mnie właśnie hosty).

Myślę że zmieniłabym układ, bardziej na takie plamy generalnie rónowległe do długości rabaty , nie prostopadłe,ale nie równe szeregi, tylko takie podłużne plamki
Od drzew hosty, jakaś masywna odmiana, czyli krzepka, spora. Pod zywopłotem jednorodne masa z nich, dalej, ku przodowi 'wgryzaja się w nią' inne gatunki- plamy traw jednorodne i mieszane miejscami z rozchodnikami, obok nich plamy po kilka admiration, na brzegu plamy hakone.

Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 07:14, 19 mar 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
iwonaal napisał(a)

piękna magnolia i widoczek.


Wszystkie są piękne, magnolki mają spektakularne kwitnienie
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 21:07, 18 mar 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Kasiek napisał(a)
Marzenko, u mnie magnolia nie tylko ruszyla z kwiatami, ale i z listkami....Sa tez calkowicie rozwiniete hiacynty...Troche wczesnie, co?


U nas magnolie jeszcze liści nie mają ale to kwestia kilku dni. Haicyntom już wszystkie głowki wyłaża w moim ogródku. Niech szybko kwitną bo planuję radykalna zmiane na tej rabacie... I mi przeszkadzaja w rwolucji hiacynty i krokusy...
A z krokusami doopa.... W pąkach z powodu pochmurnej i deszczowej pogody i juz przekwitają.... Nawet ich od powrotu nie widzialam....
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 20:50, 18 mar 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
A ja nie nawoziłam.. jak zwykle...... ale szafka z nawozami wypasiona jest
Rodkom jutro sypnę....
A Kindzi magnolia mogła nie zawiązać pąków kwiatowych z powodu suszy jak była latem.. ... moja magnolia dostawała podlewania z nawadniania trawnika.. jedyna zaleta tak głupiego posadzenia drzewka

Średnia z dwóch zim.. jest całkiem normalna.. rok temu odśnieżałam ..... a teraz patrze na pękające pąki magnolii...


Ania jaka susza? U mnie nawadnianie wyłaczone, tylko od czasu do czasu trawnik podelwałam... Nadmie wody rok temu mieslismy. Susza była w pódzkim i Mazowieckim i może u Ciebie?
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 20:32, 18 mar 2014


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Marzenko, u mnie magnolia nie tylko ruszyla z kwiatami, ale i z listkami....Sa tez calkowicie rozwiniete hiacynty...Troche wczesnie, co?
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 20:03, 18 mar 2014


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
magnolia napisał(a)


jakoś nadążyć nie mogę nigdzie.

Beatko Powojnik i róża na pergolę, tak?
Kosówka po to żeby powojnik miała w nogach cień, tak?


A tam jest mocno słonecznie?
Przetacznik jaki?- kłosowy? kłosowy trochę wysoki na wymieszanie z kosówkami. Ja się do niego zraziłam,jak wywalił się na rabacie i kwitł dalej. Oczywiście była spina na lini mąż- żona- ja chciałam go wyciąć , a M. bronił że piękny.



Martuś, dokładnie tak - 3 powojniki i 2 róże na pergoli.
A kosówke myslałam o cieniu dla powojnika
Nasłonecznione jest mocno, praktycznie cały dzień (dlatego robiliśmy zadaszenie coby latem dało sie posiedzieć)
Na przetacznikach nie znam sie w ogóle - po prostu szukałam czegoś dla powojników i tak mi przyszedł do głowy....
No to może jak już wygrałam w konkursie to poszaleć i z tamtąd coś na tę rabatę ?
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:33, 18 mar 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
A ja nie nawoziłam.. jak zwykle...... ale szafka z nawozami wypasiona jest
Rodkom jutro sypnę....
A Kindzi magnolia mogła nie zawiązać pąków kwiatowych z powodu suszy jak była latem.. ... moja magnolia dostawała podlewania z nawadniania trawnika.. jedyna zaleta tak głupiego posadzenia drzewka

Średnia z dwóch zim.. jest całkiem normalna.. rok temu odśnieżałam ..... a teraz patrze na pękające pąki magnolii...
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 19:28, 18 mar 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
AgnieszkaW napisał(a)
Piękna ta magnolia, zapewne zakwitnie


Agnieszko - już się nie mogę doczekać.
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 19:17, 18 mar 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry
Piękna ta magnolia, zapewne zakwitnie
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:13, 18 mar 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry
Magnolia już w pąkach??? Śliczna
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:10, 18 mar 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


Kindzia zawsze nawoże wiosna w marcu a potem po przekwitnieciu w maju lub gdy mi sie zapomni to póżniej. W sierpniu już mają pąki następny rok.
Od kilku lat kupuje agrecol do magnoli, jest niezawodny. Magnolia , ktora ma rózowe pąki, była kupiona duża i rosła w donicy i nie miała ani jednego paka jesienią 2010. Po dwukrotnym nawożeniem w 2011 już kwitła. Mimo że rosnie na strasznym wygwizdowie to corocznie ma dużo pąkow.

Agrecol...dobra, zapisałam, dzięki
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 18:58, 18 mar 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Kindzia napisał(a)
Powiedz mi jeszcze czym i kiedy nawoziłaś magnolkę, że Ci ją tak ładnie obsypało...moja ma mniej zawiązków kwiatów niż w zeszłym roku


Kindzia zawsze nawoże wiosna w marcu a potem po przekwitnieciu w maju lub gdy mi sie zapomni to póżniej. W sierpniu już mają pąki następny rok.
Od kilku lat kupuje agrecol do magnoli, jest niezawodny. Magnolia , ktora ma rózowe pąki, była kupiona duża i rosła w donicy i nie miała ani jednego paka jesienią 2010. Po dwukrotnym nawożeniem w 2011 już kwitła. Mimo że rosnie na strasznym wygwizdowie to corocznie ma dużo pąkow.
Ogrodnik Mimo Woli cd 18:39, 18 mar 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Obrazki były, wiec program naprawczy wdrażam.. słowo dobre na wieczór zostawię..

Tusiala - spokojnie... ma czas.

Karolina - ja do mojej koperkowej jeszcze nie zaglądałam..

Irena - nie mam pojęcia czy pachnie Jak już to na pewno nie tak intensywnie jak chińskie... bo bym zapamiętała.. czas kwitnienia strzeliłam tak na oko.. w maju/czerwcu jest tak dużo kwitnących kwiatów, że człek nie wie czym ma sie zachwycać..

Anna_g - moim zdaniem wszystkie za krótko..

Gosiniak - nie pomyślałam, że to wina rabatek, a nie roślin.. u mnie sie kurczą bardzo.... kupiłam piwonie i wiem, że muszę coś eksmitować na amen aby je posadzić.. marzy mi sie szpaler.. w drugim tle.. albo kwadrat i w środku dużo, dużo piwonii... taki ogromny bukiet.. ale zrobi sie ciepło, będą myśleć.. bo po takim czasie na forum..dekalogu nie przestrzegam. Biję sie w piersi i dalej grzeszę...

Magdalena K8... a dlaczego nie K2????? Mój pies Everest, a ty byś była jak drugi pod względem wysokosci szczyt ziemi..... Witaj w moim pędzącym pendolino do nikąd.. program naprawczy nie pomaga No właśnie , zanim wysłałam posta t oczytam, ze się dopisałaś... do mnie nie wolno zaglądać, bo ja ciągle czymś zarażam.. i nie jest to w duchu Ogrodowiska

Sebek - ależ zaskoczyłeś koleżankę... widocznie miałeś trefne egzemplarze, bo to raczej głupotoodporne kfiotki.. Amen

Mirella - raczej dziecięce lata.. Moja mama zawsze miała piwonie.. babcia miała piwonie, piwonie mam i ja

Zawitka - właśnie za tymi pomidorami do ciebie pobiegłam.. bo jak moje prawie kilogramowe porosły to ich nie jadł..stwierdził, że przemysłowych pomidorów jesz nie będzie.. ot uparty chłop.

Agania - anemonowe nie rosną tak duże jak te pełne.. pomiędzy krzaczki zawsze sie jakaś wciśnie..

Baraga - mój może piwonii nie uwielbia, bo on kocha drzewa i trawnik.. ale wiem na pewno, że nie cierpi róż.. tak jak Waligóra Irenki i też chętnie by wywalił wszystkie.. Wie, że nie dam, to kazał przesunąć bukszpany i poszerzyć rabaty, tak by go nie atakowały z zaskoczenia.. Dzi popatrzył na odznaczone poszerzenie z drugiej strony rabaty.. i kazał jeszcze zabrać kawał trwnika, byle tylko z tym drutem kolczastym się nie spotykać.. nie protestuję, bo jak więcej odsunę, to jakieś bylinki jeszcze mi wejdą..

Irena - bo faceci są praktyczni.. ale berberysy mój już lubi, chociaż kłują nie mniej..

Melduję, że magnolia gwiaździsta ma połowę pąków już pękniętych. z kolorem na wierzchu... i pierwsze pąki forsycji zakwitły..... Forsycja maluch mnie doprowadza do szewskiej pasji... raczyła łaskawie na jednym pedzie dać kwiatki... 5 lat i tyle????? Po przekwitnięciu obciacham na jeża... jak od najgorszego fryzjera....
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies