Ale ładnie będzie.
Zaproponuję cisy Wojtek. Kilka lat temu szukałam wąskich cisów. Rozważałam Robusty albo Wojtki. Skończyło się zakupem Wojtków, bo były o wiele tańsze.
Hosta też fajna i chyba pachnąca. Tylko ma fioletowe kwiaty (co mnie powstrzymuje przez rozważaniem jej zakupu ).
Ewcia moim zdaniem to jakieś larwy. Dokładnie takie same znalazłam na spodzie liści jednej z hortek igrodowych. Mnóstwo tego było. Zniszczyłan rękami co do jednego.
Takie ujęcia u ciebie lubię najbardziej.
Trawiasta pięknieje z dnia na dzień.
Straszne są teraz te burze. U nas też prawie codziennie pada. Trawa nie koszona, o chwastach nawet nie wspominając.
Oby pogodowych katastrof nie było.
Kasiu to ładny zestaw tyle pomponików ma ta roza jak się nazywa.
Mam też pastele, ale u mnie jakaś mała. Może się jeszcze rozrośnie w zwyz i w szerz.
Kasiu pięknie musisz mieć pod tym płotem jak się wszystko rozwinie.
Zastał mnie lipiec. W ogrodzie wszystko się tak szybko zmienia , że nie ma szans, żebym tematycznie nadgoniła zaległości w publikacji zdjęć z Casa Verde. Skończę temat różaneczników kwitnących wiosną 2020
Pełen rozkwit, aż kipi od kwiatów..zdjęcia zrobione 21 maja
W pąkach jest fioletowy i zaczyna kwitnąć brzoskwiniowa azalia
Jak patelnia to trzeba mocno podlewać, mamy taką na rabacie przed blokiem. Wschodnia strona, jak przygrzeje słoneczko to się omdlewająco pokłada, wstaje wieczorkiem. Jak ostatnio popadywało to się trzymała w pionie, jak przylało to się położyła i potem podniosła. Taka baletnica z tej anabelki. Tak nawiasem mówiąc to jedno przeniesiesz, albo anabelkę, albo warzywnik. Razem będzie im ciasno. Tak mi się widzi.
Gratuluję niosek, kogutek pewnie puchnie z dumy jak mu się dziewczyny zebrały jajecznie
Dzięki!!!
Przeniosę kosodrzewiny z przechowalnika w warzywniku. Plus te mega krwawniki nie wiem jak one się zwą (ale znajdę) plus stipa i rozchodniki. I kępami irysy. Plus parę Serbów żeby zasłonić się od sąsiada. Powinno grać
Burza idzie... Znowu. Już dziś podlało, dziękuję, wystarczy... Heh