Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

sylwia_slomc... 22:22, 02 lip 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81974
popcorn napisał(a)
Dzięki!!!
Przeniosę kosodrzewiny z przechowalnika w warzywniku. Plus te mega krwawniki nie wiem jak one się zwą (ale znajdę) plus stipa i rozchodniki. I kępami irysy. Plus parę Serbów żeby zasłonić się od sąsiada. Powinno grać

Burza idzie... Znowu. Już dziś podlało, dziękuję, wystarczy... Heh

Do nas też idzie, a też już byłaFajny ten krwawnik
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Bog 22:53, 02 lip 2020

Dołączył: 09 mar 2018
Posty: 549
Karola masz u siebie ropuchy? dziś znalazłam jedną i myślę czy granulki na ślimaki jej nie zabiją szkoda byłoby one zjadaja ślimaki.
mikdan_2608 23:37, 02 lip 2020

Dołączył: 18 maj 2020
Posty: 93
popcorn napisał(a)
Dzięki!!!
Przeniosę kosodrzewiny z przechowalnika w warzywniku. Plus te mega krwawniki nie wiem jak one się zwą (ale znajdę) plus stipa i rozchodniki. I kępami irysy. Plus parę Serbów żeby zasłonić się od sąsiada. Powinno grać

Burza idzie... Znowu. Już dziś podlało, dziękuję, wystarczy... Heh



Może jeszcze barbula by się zdała. Na patelni ładnie się trzyma słoneczny kolor liści, w cieniu liście bardziej zielenieją. Kwiat niebieski. Tak też ma pęcherznica (liście, nie kwiaty rzecz jasna).

Co do frontu to do lawend, róże polecam okrywowe. Mało wymagające, jak zaczynają kwitnąć w czerwcu to w październiku kwiat jeszcze trzyma. Do tej pory nie chorowały, ale dostałam w "prezencie" różanego zdechlaka i rozlazło mi się na pozostałe róże (a niech to dunder...).Pewnie z tego powodu również powojniki mi cierpią.

pozdrawiam dm
AnnaMS 23:43, 02 lip 2020


Dołączył: 04 gru 2017
Posty: 2103
Witaj Karola czytam wszystko i podziwiam przeważnie w ukryciu, ale na pierwsze jajo tzn, 3 jaja to się ujawniam Gratulacje dla kurek, czekamy na więcej
Jak na tyle deszczu i robactwa wszelkiej maści pięknie wyglądają Twoje kwiatuchy i warzywka
____________________
Zielony zakątek z Antonówką
popcorn 06:43, 03 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Dzień dobry!

Nie widziałam ropuch ani żab, żadnej wody w okolicy nie ma, pewnie dlatego. Granulki sypię dziś wieczorem bo weekend ma być suchy. Dziś mało w nocy.
Wczoraj wieczorem zbierałam ślizgacze ręcznie brrrr
Dziś otwierając kurom zgarnęłam trzy z elewacji i zgniotłam po prostu brrrr

Mikdab, zdecyduję się na jedną różę tylko i chciałabym edenkę z tym że prowadziłabym ją na płasko raczej. Okrywowe miałam i nie wzbudzają mojego zachwytu. Ok długo kwitną. Ale nie są na tyle och i ach że chciałabym je mieć
Wzbraniam się przed zakupami kolejnymi, na razie chciałabym wykorzystać rośliny które mam. A jeśli kupować to coś do czego wzdycham barbule nie bardzo

Ania pozdrawiam!!!

Figa ma się dobrze

I budleje


Piątek weekendu początek!!!
____________________
Mój nowy ogródek
Gosiek33 07:12, 03 lip 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Ropuchy siedzą pod ziemią, wyłażą na polowanie nocą
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
popcorn 07:18, 03 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Nie widziałam żadnej - jeszcze. Zobaczymy! Niemniej zakopać cokolwiek w tej mojej glinie przewróconej na lewą stronę... myślę że ropuchy siedzą w fajniejszych miejscówkach
____________________
Mój nowy ogródek
hankaandrus_44 07:53, 03 lip 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7200
Żaby i ropuchy można przygarnąć do ogrodu, wystarczy je przenieść. Ja swoje pierwsze tak zaprosiłam. Napotkaną na ścieżce do Torebeczki i wypuszczasz gdzie chcesz. Miłego piąteczku.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
popcorn 08:02, 03 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
hehehe

miłego Haniu!!!
____________________
Mój nowy ogródek
BKosimkArt 08:03, 03 lip 2020


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5749
Hortensje Anabelle na słońcu będą marne, mmiałam i przeniosłam bardziej w cień bo kwiatostany przysychały szybko... były też małe i wiotkie... być może teraz kiedy tak ciągle pada dałyby radę ale co jak przestanie padać
mordują się tylko.
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies