Taras prawie gotowy. Tak było zimno, że z domu nie wychodziłam i nie mam fotek z budowy. Może jutro rano jak mrozu nie będzie. Ale zrobię relacje foto jak to wszystko wygląda.
Ładny jest podoba mi się. Wyszedł spory salon pod chmurką.
Fachowiec też bardzo dobrze go zrobił jeszcze jutro żaluzje i rynna. No i poprawki malarskie.
Jutro pan założy również rynny na altance, gdyż deszczówka ściekała z dachu i pryskała na barierki. Zaczęły mimo pomalowania glony wchodzić.
Dzisiaj nawet ładna pogoda była zagrabiłam trawnik i żwir z liści dębow błotnych.
Jutro chce rozsypać wapno pod rośliny i skalniak.
Tak tak Ewcia wtedy je widać z daleka a jak ktoś lubi po mieszać to też ładnie jak komu pasuje ja chyba zaczynam skłaniać się trochę tak że rośliny same się rozchodzą po ogrodzie choć trochę posadziłam tak poukładane zobaczymy jaki efekt będzie w tym sezonie
fajnie że masz różne kolorki dobrze by było je rodzinkami posadzić bo może się wyrodzą z kolorów jak za blisko bo u mnie ciemierniki się zmieszały przynajmniej te jasne ale co tam
Tak, zgadzam się z Elą, chyba nawet gdzieś to wyczytałam, jak nie wykopujesz korzenie to zaraz po ścięciu pnia posmarować trzeba na świeżo nierozcieńczonym, wtedy zostanie wciągnięty do korzeni i obumrą, a pieniek szybciej spróchnieje.
Ciekawa jestem jak sobie poradzisz z tym winobluszczem, oby się udało. Też kiedyś myślałam o nim, na szczęście coś mnie odwiodło od tego pomysłu
Też jestem ciekawa tego zadaszenia, masz taras od południa?
W tych marketach przeceniają szczególnie po świętach np wielkanocnych. Zawsze są przecenione ciemierniki i wszystkie inne wiosenne.
Nie dosyć, że są w formie to kilka razy przesuszone i zalane.
Zawsze otrzepuje rośliny z fortu jak sądzę do gruntu.
Te białe były ładne nawet w gruncie po miesiącu zaczęły gnić od środka
Taras się buduje teraz kręcą w ścianach więc ciszy nie ma.
No właśnie muszę wszystko do kupy posadzić. Każde kwiaty jak posadzone w grupie to jest ładny efekt.
U mnie dużo różnych zawilców wiosennych też różne kolory od niebieskich do różowych i białych.
Ha, ha mnie też trochę po tych szkółkach internetowych nosiło, ale wybieram się na zakupy stacjonarne, więc się opamiętałam. Jeszcze trochę zaskórniaków muszę uzbierać.
Elu też czekam. Słoneczko coraz jaśniej świeci, więc już niedługo.
Ula też mam zamiar sypać i to od marca, tak jak Dagmara pisała u siebie. Pierwiosnek od Ciebie zakwitł. Ten biały. Tylko jeden był taki wyrywny.
Nawet tam pasują takie maluchy. Ładne są i z kwiatów i z liści.
Bożenko twoje mini poletko cyklamenowe jest urocze.
U mnie przedwiosnę zwiastuje pierwiosnek od Uli i ciemiernik, który zakwitł jednym kwiatkiem. Reszta ciemierników ma pąki jeszcze mocno stulone. Śniegu nie ma.
Sylwia chyba jedyne śniegowe zdjęcia na całą zimę. Teraz po nim ani śladu, ale byłam w sobotę obejrzeć włości. Trochę najniższych gałęzi drzew poobcinałam. W sumie 2,5 godziny na świeżym powietrzu.
Staram się zdroworozsądkowo podchodzić do tematu. W lutym ma mrozić, w marcu też jeszcze nie za ciepło.
Poza tym jestem teraz trochę uwiązana w domu, bo em dość poważnie naderwał ścięgno Achillesa od strony łydki i na 6 tygodni ma nogę w szynie gipsowej. Potem but ortopedyczny i rehabilitacja, więc to trochę potrwa. Akurat do wiosny.
W sobotę byłam się trochę przewietrzyć i zobaczyć czy nic się nie podziało na działce. Zdjęć nawet nie zrobiłam, bo po 16 tej już skończyłam cięcie.
Gosiu Monika dała cynk no i poszłam zobaczyć. Akurat ekspedientka wystawiała na regał swiezonki. Jeszcze były inne ale nie rozwinięte.
Jestem na działce, ale u nas dosyć mroźno -8 dzisiaj w nocy w dzień ok 0. Na dolarach 60 stopni więc woda cieplutko.
Zaczęłam obkopywac pecherznice bo zarosły zmarznięte ok 5 cm więc da się kopać.
Nie wiem jaki to frezowy. W środku jest śruba? (Ośka) z ostrzami Która się kreci i tnie. Nigdy nie mieliłam dereni z liśćmi.
Jeżeli chodzi o trawy miskanty to mieli np Menory i te które mają twarde łodygi.
Rozplenice nie rozdrobni.
Rozdrabnia te które są suche. Jak mokre to buksuje i nie przecina wchodzi do pojemnika tylko po przycinanr. Jednak tym się nie przejmuje wyrzucam na kompost i przegnije czy daje pod spód jak wysypuje na rabaty.
Te co pokazałam były po 17.99. bardzo ładne sadzonki podwójne.
W obi sa zawsze drogie i nie zadbane.
Raz kupiłam w obi białe na przecenia po 10 zł bez kwiatków wsadziłam do ziemi i padły.
Ciemiernik w donicy musi być dobrze prowadzony. Jeżeli ma skoki w podlewaniu to korzenie glupieja i gniją.
Gosiu mój jest inny niż pod Chmurką. Jednak Chmurką ma przepiękne nasadzenia Jeżowej od groma jakie piękne. Zresztą jej wątek to kopalnia wiedzy o roślinach.
Dobrze zrobie tak jak piszesz.
Ja wyczytałam, że potrzebują jak je wysiewasz jak kupisz. Pewnie jak ze swojego ogrodu jak przemarzną to wschodzą.
Tak trafiłam na ładne sadzonki nie przeleżałe. Akurat ekspedientka zaczęła z pudła wykładać nowe świeże.
Liście zieloniutkie i kwiatki sterczące.
Żebyś nie dała cynku to bym nie poszła. Przeziębiona jestem ale chciejstwo wzięło górę
Elu, nigdy nie jadłam fasolnika egipskiego. Faktycznie ma ładne kwiaty. Chyba się na niego skuszę. Dziękuję za informację.
Ostróżki wysiałam jednoroczne, ale mam też nasiona tych wieloletnich.
I dobrze
Po tym jak dwa lata temu w kwietniu ściąłem ogromną limkę sąsiadki ( trochę miałam stracha ale to było za przyzwoleniem) już mam pewność ze horty zniosą wszystko
Elu umnie obecnie to 3 z kolorowych kwitną i białe nigery reszta jeszcze są w pąkach,podobno mają być jeszcze większe mrozy i bez śniegu,nie dobrze... czekam na cieplejsze dni.