Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Grzebiuszka ziemna

Grzebiuszka ziemna

hankaandrus_44 08:52, 24 wrz 2025


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7538
Bożenko, dziękuję za te "dzikie spódnice" Bardzo mnie to zajęło, podoba mi się podejście do kobiecości u tej Pani.

A w naszych ogrodach jeszcze dużo kolorów, ja swoje papryczki już zebrałam, ale mam takie, które nie wyrosły, a trwają. Zabiorę do domu na parapet, może jeszcze puszczą do mnie oczko. Podobno najlepiej owocują w drugim roku.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
anabuko1 11:10, 24 wrz 2025


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24396
Bardzo fajne opowiadanie.
I bardzo ładne zdjęcia historyczne.
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
daszum 23:08, 24 wrz 2025


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4644
Bożenko jak przygotowujesz hortensje na bukiety zimowe?
Po prostu je suszysz?
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
ElzbietaFranka 21:35, 27 wrz 2025


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14971
Jak ci pozytywnie zazdroszczę ziemi nawilżonej. U nas jak zwykle susza deszczu brak.

Ja też od piątku przesadzałam, miałam rozsiane rośliny po różnych rabatach szczególnie jeżówki, zawilce i astry.
Trudno wykopałem że sporym Darkiem i przesadzałam. Jeszcze zostały mi lilie do uporządkowanie.
Wiosna nigdy człowiek nie wie gdzie co rośnie.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
ajka 22:51, 27 wrz 2025


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5481
O rany, jakie papryki, pierwszy raz takie widzę Smaczne?
____________________
Ania Ogród z plażą okolice Wrocławia
Kordina 21:48, 28 wrz 2025


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7749
Juzia napisał(a)
Fioletowe???
A te rosnące do góry to w ogóle kosmos
Chyba mało jeszcze w życiu widziałam

Agatorek napisał(a)
Też mało widziałam.
A już na pewno nie takie papryki

Ha, ha, ha (to w odpowiedzi na "mało widziałam") Juziu i Agnieszko ta fioletowa to odmiana Loran, nie jest szczególnie plenna, ale za to nadrabia kolorem (ulubionym z resztą )
Patrycja_KG_Lu napisał(a)
O właśnie miałam Cię zapytać jak przerabiasz Poupilki? Suszysz w całości razem z ziarkami?

Patrycjo tak, razem z ziarnkami w piekarniku w temperaturze do suszenia ale w zeszłym roku. W tym coś mi się nie udało z tą odmianą. A potem zmieliłam w młynku do kawy ostatnie zapasy zużyłam kilka dni temu właśnie.
hankaandrus_44 napisał(a)
Bożenko, dziękuję za te "dzikie spódnice" Bardzo mnie to zajęło, podoba mi się podejście do kobiecości u tej Pani.
A w naszych ogrodach jeszcze dużo kolorów, ja swoje papryczki już zebrałam, ale mam takie, które nie wyrosły, a trwają. Zabiorę do domu na parapet, może jeszcze puszczą do mnie oczko. Podobno najlepiej owocują w drugim roku.

Haniu to ciekawy pomysł z tymi papryczkami "niedorobionymi", w doniczkę i do domu może spróbuję
Aniu - dziękuję
Danusiu - tak, po prostu je suszę, łodyżki na sznureczek i "do góry nogami", o ile można mówić o nogach w stosunku do hortensji
ElzbietaFranka napisał(a)
Jak ci pozytywnie zazdroszczę ziemi nawilżonej. U nas jak zwykle susza deszczu brak.
Ja też od piątku przesadzałam, miałam rozsiane rośliny po różnych rabatach szczególnie jeżówki, zawilce i astry.
Trudno wykopałem że sporym Darkiem i przesadzałam. Jeszcze zostały mi lilie do uporządkowanie.
Wiosna nigdy człowiek nie wie gdzie co rośnie.

Elu ja rozrysowałam sobie każdą rabatę osobno i wszystko co wkopuję, zapisuję nazwy, dzięki temu, przynajmniej orientacyjnie, wiem gdzie co rośnie, często idę do ogrodu jak kierowniczek budowy z długopisem i kajecikiem a właściwie skoroszytem, ale lubię słowo kajecik i wykreślam, albo nanoszę zmiany.
ajka napisał(a)
O rany, jakie papryki, pierwszy raz takie widzę Smaczne?

Aniu ma klasyczny smak i nie czuję różnicy w porównaniu z czerwoną, pod warunkiem, że aura pozwoli jej dojrzeć Ate żółte to jakiś gratisik nasienny, nawet nie wiem jak się nazywają, paluszkami (bo drobne jak Poupilla) do góry

Dzisiaj zrobiłam czteropak z jednorocznych jeszcze kwitnących dalii:



i zakupiłam tylko 30 hiacyntowych cebulek (odwyk mi nie potrzebny, chyba zdrowieję )



Z tydzień walczę z przetoką ustno-zatokową po wyrwaniu górnej szóstki, co za przyjemność
Pozdrawiam wieczornie

____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
LIDKA 22:21, 28 wrz 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 11961
Bożenka kłopotów około zębowych bardzo współczuję. Przetoki, suche doły i zęby przyrośnięte do kości szczęki znam dobrze. Wg mnie najgorszy ból świata to zębowy.

Ja już nie zapisuje gdzie co sądzę. Jak sadzę cebule albo obcięte byliny
To wbijam patyki żeby widzieć że coś rośnie i żeby nie deptać.

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Ewa777 11:46, 29 wrz 2025


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19719
Dalie śliczniutkie
I te hiacynty też się dobrze zapowiadają.
Takie pajęczyny z gąsienicami opanowały wiosną dużo drzewek w zieleni miejskiej. Okropnie to wyglądało, bo rośliny szybko marniały. Dobrze, że u Ciebie tylko jeden rozchodnik ucierpiał.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
sylwia_slomc... 11:47, 29 wrz 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88013
Czemu uważasz te dalie za jednoroczne? Nie mają bulw do przechowania?
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies