ale delektuję wzrok... cudnie...

Na razie nie mam weny na wykopki... zeszły sezon z remontem tak nas wykończył że w tym w ogóle nie chce nam się ostro działać...
wczoraj się zmusiłam na przycinanie tawuł i innych które już cięcia wymagały, tak sobie plecy zjarałam że dziś nawet nie wyjdę na słońce.
Wykorzystuję ten fakt na wstawienie kilku zdjęć
Trawiszcza porosły..

to jeszcze 7 lat czekać powinnam

Na marginesie ten Twój sklep w szkółce to sporo rarytasów pozwolił Ci posadzić w ogrodzie

Ten powojnik robi fantastyczna robotę
Jakoś powojniki u mnie nie bardzo chcą rosnąć a w tym roku to nawet rdzę dostały. Coś muszę źle robić.

I jeszcze przetaczniki i już jadę do pracy miłego dnia

Połączenie Jackmanii z firletką zabójcze, normalnie A view to kill
Muszę ją wysiać w okolicy mojego, normalnie będzie plagiat W ogóle rozsieję ją po całym ogrodzie, cudna jest Cieszę się, że mam ją od Ciebie Przedwczoraj odwiedziła mnie w ogrodzie mała brataniczka lat 4. Na pytanie, który kwiatek jej się podoba, bez chwili wahania wskazała firletkę Dzieci nie kłamią

Puszczyka zazdroszczę, tak jak każdego zwierza, który zechce w naszym pobliżu. Dla mnie to taki certyfikat, że robimy dobrze, że ogród jest częścią świata przyrody, a nie siedliskiem Białej Marianny
W nocy padało . Ciekawe, ile...

Podziwiam

Jak długo rośnie u Ciebie Kneffi?

I liliowce


Pierwsze kwiaty heliotropów i Alionushki.

Mój nowy zakup - hortensja bukietowa Skyfall - nowość 2019 roku

Odmiana SKYFALL kwitnie bardzo obficie od lipca do października.

Klastry kwiatowe są zdecydowanie większe niż te z porównywalnego "Limelight". Kwiaty białe mają kolor jasnoróżowy i mają duże, hiacyntopodobne płatki. Silne pędy nie uginają się pod ciężarem kwiatów.
W tej chwili kolor kwiatów jest limonkowy.
Wielkość docelowa:
120cm wysokości
70cm szerokości

Ogarnął mnie jakiś żal i smutek nad moim ogrodem, który jeszcze nim nie jest. Wszystko wygląda na takie umęczone, ledwo żywe. Serby wyglądają gorzej, brązowieją, hortensje mają dużo żółtych liści, irysy zryte przez nornice, tawuły jakieś kropki jak od grzyba, jeżówki poskręcane liście, bez zgubił część liści ( ma mszycę chyba, albo coś innego- białe kropki), grabom coś zwija liście, palibiny jakieś plamy mają, ambrowiec w niepełnym ulistnieniu. Krety wszystko podkopują, nie mam kiedy ugniatać... Ehhh tak się żalę, bo w domu nikt mnie nie rozumie. Mam nadzieję, że to pierwszy rok taki, potem będzie lepiej.
Liliowce Summer Wine, większość ma połamane liście po podróży, sadzeniu i deptaniu przez mojego syna Mają ładny delikatny zapach.

Na jeżówce Magnus przysiadła ważka.

I rozplenice, w tej chyba rośnie w perz? Jak go wydłubać?

A nasionka jak się zawiążą mogę zostawić Już w kajet zapisuję