Kasia wszystko w porządku. Tylko nie mam czasu siedzieć przed komputerem. Wieczorem tylko zaglądam na strony związane z wyborami.
No i wnuki miała na nocki przez 2 dni.
Kamień mi z serca spadł. I już dochodzę do siebie. Może być tylko lepiej.
W niedziele z eMem posprzątaliśmy. Drzewo kominkowe już złożone w drewutni. Trochę posprzątane. Liści nawiało worek w odkurzaczu mi się podziurawił i dzisiaj przysłali nowy.
Jeżeli będzie sucho to w sobotę posprzątam.
Trawa bardzo ładna ale pewnie potrzebuje dużo słońca aby taki kolor osiągnąć. A skąd jedzie trawka. Może i ja kupię.
Mam trawkę miskant "Ruby cute" rosną w pełnym słońcu 2 szt tlkupione w zeszłym roku jesienią.
Niezbyt często zaglądasz Wszystko w porządku u Was?
Miskanta zmierz:
- wysokość kępy liściowej;
- wysokość z kwiatostanami;
- szerokość i długość liścia.
Może to coś jeszcze pomoże do potwierdzenia odmiany.
A do mnie jedzie „czerwony diabeł” Ostatni miskant, którego posadzę w ogrodzie. Miałam już żadnego nie wprowadzać do ogrodu, ale ten jest absolutnie wyjątkowy, królewski. Miskant chiński (Miscanthus sinensis) 'Lady in Red'PBR
• Osiąga wysokość z kwiatostanami tylko 160 cm, ale jest bardzo efektowny.
• Liście w chłodniejsze lata mogą przebarwiać się już na przełomie sierpnia/września. Utrzymuje intensywny kolor nawet do listopada. W tym czasie zmiennia kolory nawet 4-5 krotnie. Rozpoczyna przechodzeniem zieleni w lekkie fiolety na krawędziach liści. Potem blaszki liściowe coraz bardziej czerwienieją, aż białe pręgi pośrodku liści charakterystyczne dla miskantów chińskich zanikają i stają się ciemniejsze niż kolor liścia. Jest to oczywiście zależne od pogody. Utrzymaniu koloru sprzyja długa ciepła jesień.
• Jasne kwiatostany nie są szczególnie imponujące, ale mają piękny pełowo biały kolor.
• Ma tendencję do tworzenia kopułowej formy zarówno jeśli chodzi o kępę liściową jak i kwiatostany.
Elu nie przycinam ich one już taki mają pokrój kopiasty, te białe astry to odmiana Schneekissen kupiłam je kiedyś z Albamaru. U mnie były dwie noce takie mroźne że nawet horty bukietowe przymrozek mocno sciachał im kwiaty i niektórym rozplenicom też się oberwało widać to jest po liściach jak by były przeschnięte.
Bardzo się cieszę że moje dary dla ciebie tak pięknie rosną Danusiu.
Widzę, że wiąz ci już obleciał z liści. Ciekawa jestem, czy jesteś z niego zadowolona.
Mój wiąz to ma najgorsze liście z wszystkich drzew. Jak tylko nadarzy się okazja to go wywalę.
Poza tym jak zwykle trawy w słoneczku piękne. U nas bardzo wiało i bzil deszcz więc trawy mi się niektóre położyły.
Jutro jadę jeszcze troche poprzesadzac
Pozdrowienia
Agnieszko pokaż jak u ciebie rośnie Miskaty które kupiłaś w zeszłym roku chyba Neil Łukasz albo Rudi Cuti. Chciałam porównać.
U mnie dosyć ładnie rosną i się przebarwiają na czerwono.
Już miałaś przymrozki. U mnie na szczęście na wygwizdowie nie było. Nie raz tak miałam jedna nocka z mrozem i wszystko opada.
Miałaś szczęście z tym basenem w glebie sucho.
Dzisiaj trochę padało, ale to i tak mało.
Też bym taki basen wykopała, ale mam ograniczoną możliwość budowania. Działka sporą, ale część nie budowlana.
Obejrzalam
Pozdrawiam
Tak Rosi to spory miskant. Pisałam że ładny,wysoki teraz ładnie się przebarwia. Tylko trochę lubi się krzewić.
Cieszę się, że kwitną lilie. Mam fobra reke szczęśliwa.
To tak jak ja pod koniec sierpnia kupiłam na targu 2 astry bez nazwy ciemno różowy i ciemnofioletowy bez żołtego oczka w środku kwiaty jakby podwójne, nie kupiłam białego ,też jakby o podwójnych kwiatach bez żółtego oczka. Pojechałam następnym razem żeby kupić białego astra to już nie było ani jednego. Na necie poszukałam nazw tych astrów zakupionych nn to najprawdopodobniej odm.Henry purple i Henry pink.