Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 11:00, 07 cze 2020


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Do góry






Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 10:57, 07 cze 2020


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Do góry
Tu komentarz zbyteczny. Moje piękne







Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 10:51, 07 cze 2020


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Do góry
P. Lemon Chiffon. Szkoda, ani koloru ani formy nie udało się na zdjęciu przekazać. Pięknie pachnie, świeżo, z intrygującą, wyczuwalną nutą, której dokładnie nie umiem określić.



Orliki, pozdrowienia dla Filomeny





Tegoroczny eksperyment. Sztuczne bagienko dla ensat, call i pierwiosnków kandelabrowych. Trochę jest tu więcej słońca i candelabry jako jedyne to wyczuły.

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 10:45, 07 cze 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87385
Do góry
Katkak napisał(a)
Czyżbym widziała nową pticę w łące? czapla jakaś?

Kasieńka to zakup z perypetiami zeszłoroczny Najpierw Beatka mi na prośbę kupiła, potem Ania przywiozła, a potem musiała jeszcze raz z Beatką się zobaczyć by pieniążki ode mnie przekazać, a potem jeszcze sąsiad musiał nogę i wzmocnienie przyspawać żeby było jak w ziemie wbić Zastąpiła boćka w łące bo bociek z jednej strony już dziurawy

Do raju daleko - u Ewy 10:44, 07 cze 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19566
Do góry
kasiek napisał(a)




Piękne poletko czosnków
Ewciu czy Ty tniesz tę sosnę? Bo moja tnę bardzo, ale co wiosnę mi choruje i zrzuca dużą cześć igieł.


Kasiu, tniemy tę sosnę i to bardzo mocno. Chcemy utrzymać taką wysokość jak jest teraz. Po bardzo radykalnym cięciu ze 2 lata temu wyglądała tragicznie, zrzucała igły, które mocno żółkły. Od tego czasu przycinamy jej tylko świeczki i ewentualnie pojedyncze gałązki, które wyrastają poza wymarzony kształt.
Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 10:42, 07 cze 2020


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Do góry
Liściasto jeszcze. Hosty, iris ensata (skąd tam się wziął?), i rabarbar dłoniasty. Nie dał rady się przebić, bo go podzieliłam wczesną wiosną.



Stopowiec


Martagony z ciemięrzycami w tle.



Ostatnie dni świetności rabarbaru. To zdecydowanie roślina wczesnej wiosny i chłodnego stanowiska.


Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 10:41, 07 cze 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
A teraz pokażę Wam rabaty wokół placyku.
Niestety, jak już pisałam Kasi, mieliśmy problem z linią kroplującą na jednej części.
Ponadto po tej zimie Little Lime jakieś marne...

Mam zamiar wymienić je na Limelight. Rozplenice już ruszyły i dosadzę jeszcze rozchodnika okazałego i miskanty na plecki.
Będzie spójnie.

Dłuższy bok szaleje obfitością

Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 10:35, 07 cze 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Jak widzicie Bodziszek Wspaniały zagościł w donicy pod miskantem Variegata. Na razie

Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 10:33, 07 cze 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Dziś była poranna kawa w ogrodzie i pierwsze śniadanie placyku pod grabem

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 10:30, 07 cze 2020


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Do góry
P. 'Wine Angel' w pełnej krasie.





Przy dzbanie widać pionowe pręty. Próbuję przekierować na nie powojnika 'Polisch Spirit', zwykle leżał wokół dzbana. Będzie pionowy, filetowy akcent kolorystyczny.



Uwielbiam różnorodność bylinowych liści, przedkładam je nawet nad uroki kwiatów. W centrum disporum.



Tę arizemę kupiłam jako 'czarną', nic szczególnego, do jesieni. Potem zawiązuje cudownie pomarańczowe owoce. Zaczyna się rozrastać i bardzo mnie to cieszy. Może uda się zidentyfikować tę arizemę?
Kocimiętka - Nepeta 10:20, 07 cze 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
U mnie powtorzyla cechy matecznej- zostawilam, bo myslalam, ze to ta niska sie wysiala, a to jednak walkers low, bo cala roze mi polknela. Oprocz walkers low mam same niziutkie, jak superba czy kitcat. Wiec to musi byc ta odmiana.


Choroby i szkodniki żywotników - tuja - Thuja 10:12, 07 cze 2020

Dołączył: 07 cze 2020
Posty: 2
Do góry
Mirkowy ogród (początki) 10:10, 07 cze 2020


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Dla zainteresowanych
Z tej Werbenowej mamuśki pobrałam sadzonki i w ciągu dwóch tygodni ukorzeniła się

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 09:52, 07 cze 2020


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Do góry
Gocha napisał(a)
Vita u Ciebie to jak zwykle same rarytasy. Te piwonie drzewiaste sa cudne i chyba fajnie że wszystkie takie same.
Pokaż proszę troszkę chociaż warzywnika .


Gosia, nie pokażę warzywnika bo akurat zarośnięty. Ale mój warzywnik to bardzo chciałby być jak Twój Nie mam czym się chwalić.
Już po piwoniach drzewiastych. Dwie sesje zdjęciowe przed deszczami i do ogłowienia kwiaty.



Przedogródek 09:36, 07 cze 2020


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Ogród wygląda na ciemny, a nie na nasłoneczniony
Ale takie coś wymyśliłam.


Wszystkiego po trochu 09:33, 07 cze 2020


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Do góry
mirkaka napisał(a)
i pytanie do Was, kupiłam tę paproć jako Długosz królewski, na razie jest malutki, czy to faktycznie jest Długosz, ma go ktoś? Piszą że musi mieć mokro, kupując nie wiedziałam jakie powinien mieć warunki, u mnie będzie problem z mokrym miejscem w ogrodzie.



Jak idzie remoncik? Mam kilka długoszy i rzeczywiście potrzebują wilgoci.
Te, które się uchowały posadziłam do dużych pojemników i zadołowałam. Długosz lubi kwaśne i żyzna podłoże, u Ciebie będzie miał chyba dobrze? O niektóre rośliny warto zadbać, nawet jakimiś kosztem. Długosz na pewno na to zasługuje. Cudownie skomponuje się z różanecznikami.
Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 09:21, 07 cze 2020


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Do góry
Makao_J napisał(a)
To ja już tego zaburzenie nie zauważyłam.
I tak mi się podoba.


Uśmiecham się, bo trudno zauważyć Szkoda mi trochę tej czystej osi widokowej, ale przyzwyczaję się. Głównie do mycia ogromnej liczby szyb.
Niestety zlikwidowałam rabatkę z imperatą przy tarasie. Miała w większości trafić do Filomeny, ale czasy na kontakty niefajne, została i musiałam ją zagospodarować. Na rondzie jest.





Ale jest też zaleta. Kiedy siedziało się na tarasie, prawa część 'dziedzińca' była niewidoczna, zasłonięta pergolą z powojnikiem. Teraz cudownie otworzyła się przestrzeń. I ogród taki inny, nowy, w ramach
Niestety ciągle nieukończony.
Po lewej nie ma już rabaty z Czerwonym baronem.
Duże pole do popisu 09:08, 07 cze 2020


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Do góry
Dla Sylwi - u mnie tak to wygląda. Ta rabata jest ciągle w budowie - ma być cycek ze śliwą w środku. Co roku poszerzam rabatę o kolejny rząd roślin. W tym roku na przód doszły przetaczniki Christa i rozchodniki. Wokół śliwy będa hortensje - jeden rząd kupiony, a resztę w tym roku próbuję uzyskać z patyków (wychodzą listki, to chyba się uda).
Derenie były biedaczki, bo mi je sarny zjazdły (jak jeszcze nie miałam ogrodzenia). Mocno je przycięłam i pięknie odbiły i się zagęściły.





Ogródek pachnący -> moje miejsce na ziemi w budowie nieustającej ;) 09:04, 07 cze 2020


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
mrokasia napisał(a)
Usunęliście już ten korzeń?
U mnie też padało, zaczęło wieczorem. A rano piękne słońce, może uda się coś podziałać chociaż czas będę miała dopiero po południu.

No prawie, zdjecia wrzuciłam
A wyszłam rano do ogrodu i od razu mi się humor poprawił....

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies