Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Migawki z ogródka 11:53, 06 cze 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
tulucy napisał(a)
Chyba mam omamy i zwidy i przywidzenia

Pąk kwiatowy na hortensji dębolistnej czyżby to był????



Jak dla mnie niesamowite... idę szukać na mojej
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 11:51, 06 cze 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
A dla tych, co wolą kolor fioletowy, podokienna lila róż i już!

Ogród kwiatowy 11:46, 06 cze 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
violaskom napisał(a)
Lady of Shalot po deszczu



Moje niedościgłe marzenie
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 11:45, 06 cze 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Kłopoty - problemy z trawnikiem 11:44, 06 cze 2020

Dołączył: 01 maj 2020
Posty: 3
Do góry
Dzień dobry! Bardzo proszę o pomoc w sprawie trawnika. Równo trzy tygodnie temu posialiśmy trawę (Barenbrug Mow Saver), niskorosnąca mieszanka
25 % życicy,
25 % kostrzewa czerwona kępowa,
25 % kostrzewa czerwona rozłogowa,
25 % wiechlina łąkowa.
Efekt jak na razie nie jest imponujący co widać na zdjęciach. Z powodu dużej ilości kostrzew spodziewaliśmy się wolnego wzrostu, ale trawa jest bardzo niska i jest jej niewiele. Jest to nasz pierwszy trawnik, staraliśmy się wszystko zrobić jak najlepiej, ale również nie pomagała nam pogoda. W pierwszym tygodniu sucho i słońce, staraliśmy się podlewać dwa razy dziennie, drugi zaczął się od gradu i przez kilka dni ulewy (nieco nasion spłynęło). Trawa w zasadzie zaczęła wychodzić ok. 9-10 dnia a w "większych" ilościach około 13. Od tego czasu również intensywny wzrost chwastów. Co poradzicie w tej sytuacji? Na zdjęciach wygląda tragicznie, w rzeczywistości jest nieco lepiej.

1. Czekać cierpliwie jeszcze jakiś czas?
2. Już wejść na "trawnik", powyrywać chwasty i dosiać?
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 11:43, 06 cze 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Nie będę taka...

Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 11:41, 06 cze 2020


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5365
Do góry
I tył, lawenda zaczyna nabierać kolorów i objętości





Produkcja skrzynek pod bambusy trwa



I te nieszczęsne irysy, czy coś z nich będzie?

Do raju daleko - u Ewy 11:40, 06 cze 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19566
Do góry
Azalia Chanel





Klon Shirasawy



Ambrowiec Gumball

Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 11:39, 06 cze 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
A tam daleko... widzisz?

Do raju daleko - u Ewy 11:36, 06 cze 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19566
Do góry






Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 11:31, 06 cze 2020


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5365
Do góry
Parę zdjęć z przedogródka




Pierwsza różyczka Pomponella





Ten berberys zachwyca mnie kolorem


W moim małym ogródeczku - Dorota 11:30, 06 cze 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
danuta_szwajcer napisał(a)
Też się zachwycam tym zdjęciem , tajemniczy ogród A jak tam róże u Ciebie? Pogoda niezbyt dobra dla nich. Pozdrawiam
Dziękuję róże nieśmiało zaczynają, na razie nie ma szału, ale nieźle się zapowiadają. U mnie gdzie nie spojrzeć to rosną róże, mam ich ponad 80 sztuk.
Ze względu na zieleniejącą wodę biłam się z myślami czy nie zlikwidować kałuży. Niby szukałam inspiracji co zmienić, jakie rośliny kupić, ale moje zdrowie i siły nie bardzo pozwalają na utrzymanie tak pracochłonnej kałuży. Wspomniałam przy wnuku, że chyba ją zlikwiduję, a on krzyknął, że się nie zgadza.
No więc zostaje, zastosowałam się do rad Joanny i umieściłam w kawałku rajstopy kwaśny torf. Zanurzyłam go najpierw w wiadrze z wodą, a później włożyłam na dno kałuży i nalałam nową wodę. Zobaczymy, czy to pomoże. Mycie żwiru i częsta wymiana wody jest ponad moje siły.


Prywatny jurassic park mojego wnuka, no przecież nie mogę pozbawić dinosaurów wodopoju.






Do raju daleko - u Ewy 11:23, 06 cze 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19566
Do góry
Przedstawiam Wam nową hortensję SO LONG SUNNY
Przepiękny egzemplarz mi przysłali- już z kwiatami
Kwitnie na zeszłorocznych i tegorocznych pędach





Do raju daleko - u Ewy 11:17, 06 cze 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19566
Do góry
Monia81 napisał(a)
Ewuś a co to za odmiana głogu?, u Ciebie czosnki pięknie kwitną, u mnie już większość przekwita, więc cieszę oko u Ciebie pozdrawiam


Moniko, wiem tylko, że to głóg dwuszyjkowy, ale odmiany nie znam. Kupiłam go jako jedno z pierwszych drzewek w ogrodzie. Rośnie u mnie około 15 lat. Nie interesowały mnie wtedy nazwy odmianowe Nawet nie wiem, czy miał taki opis.

U mnie czosnki dopiero zaczęły pokaz. Bardzo je lubię





W moim małym ogródeczku - Dorota 11:12, 06 cze 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Popatrz, a u mnie te dzikie maki w łące wyginęły, a miałam taki łan....
Zostało kilka bylinowych i tyle.
Ja wyrywałam ogromne krzaki maków z mnustwem pąków tuż przed ich kwitnieniem. Zagłuszały wszystko, dziwne, że u Ciebie wyginęły, może miały za sucho, moje były regularnie podlewane. Nie specjalnie, ale korzystały z dobrodziejstw moich kwiatków.




W moim małym ogródeczku - Dorota 11:06, 06 cze 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Dorotka ale bujnie wszystko rośnie. Te maki są piękne czekam na kwitnięcie swoich bo one się dosyć długo zbierają do pełnego kwitnienia.
Ten wrzosowy rododendron piękny kolor i kwitnienie piękne.
Powiedz ty mi, czy te goździki wysiewałaś czy kupowałaś kępki bo ładne.

Nie wiem czy odpowiedziałaś ostatnio na moje zadane pytanie odnośnie niezapominajek czy tniesz po przekwitnieniu. W ogóle co z nimi zrobić. Może jeszcze nie doszłam na stronę odpowiednią. jestem na 996.

Jednym słowem busz ale za to jaki

Pozdrawiam
U mnie rabaty kipią od roślin, ale już przez ten mój busz widzę straty w roślinach. Za ciasno, za gęsto.
Goździk rozmnażałam jesienią, odrywałam kawałek, co dzień zraszałam i namnożyłam sobie ich całkiem sporo. Żmudne zajęcie, ale ja wytrwała jestem w swoich działaniach. Żeby tylko sił było więcej, ostatnio mam spore tyły w ogrodzie.
O niezapominajkach już kiedyś odpowiadałam, wyrywam je.


Tu pokazuję ogród przylegający do altany, mocno zacienione i suche miejsce.






W moim małym ogródeczku - Dorota 10:55, 06 cze 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
oliwka napisał(a)
łał szał kolorów!!!! Podoba mi się ten zakątek gdzie trzmielina wspina sie po joedłce -magicznie !!!! i jeszcze te donice białe na stojakch bardzo romantycznie !
No to jeszcze kilka ujęć na ten zakątek. Od lat nie mogę się zdecydować czy chcę bardziej romantycznie, czy raczej w bardziej nowoczesnym kierunku. Ten romantyzm ciągle wygrywa.
Donice nadal siedzą w altanie schowane przed przelotnymi deszczami. Ich miejsce zajmują na razie funkie, które są też całkiem dekoracyjne i wypełniają donice.








Ogród bez roweru 10:52, 06 cze 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
Mary napisał(a)

Masz na myśli dyskusję w Pęchcinie w zeszłym roku, gdy Anula (?) kupowała Early Harry?
Jeżeli ja wtedy coś mówiłam o wczesnej bukietówce to musiała być Prim White. Inne moje bukietówki kwitną później.

19 maja 2018


W tym roku tak jeszcze nie wygląda, ale u Ani już blisko do kwitnienia.
U mnie wszystko później, bo cień.



Tak w Pęchcinie dyskusja była. Napaliłam się na tę odmianę jak szczerbaty na suchary. Pączki ma najwcześniej z hortensji ale kwitnie jak na razie słabo i później niż Wims Red. U Ciebie wyglądają jakby nadmiar azotu miały i brak im potasu?
Tnę hortki zdecydowanie później - koniec marca, kwiecień bo to niepotrzebnie pobudza je do ruszania a i przymrozki potrafią uszkodzić młode pędy. Może trzeba by im okopać trochę korzenie - tz. ponacinać w obrębie korony krzewu. Czasem to pomaga przy ociągających się z kwitnieniem



edit na ile oczek tniesz tę hortkę?
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 10:40, 06 cze 2020


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10602
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
A pokrzywa z za płota poszła na gnojóweczkę

W niedziele groźnie było na przepuście u sąsiadki


ale opadło uff

oczko dolało na fula




Sylwio, ale cudne zakątki. I te nad oczkiem i te nad rowem tez. Przepięknie. Można zapatrzyć się. A wiedżma jak to wiedżma warzyć coś musi.
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 10:35, 06 cze 2020


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11194
Do góry
Zapewniam lubemy robótki ręczne na ten weekend.
Raptem 3 wywroteczki i coś czuję, że jeszcze trzeba będzie więcej tej ziemi dowieźć.




Wiecie może co to może być za ziemia? Tu lekko zroszona deszczem, dość sypka. Nie brałam w rękę więc nie wiem czy się lepi, jakieś kulki są jak widać na zdjęciach.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies