Następny punkt programu -plaża. Pusta jak wszędzie. Fala dośc szumiąca. Morsy do kąpieli, a ja na jodoterapię.
Nie, nie, zaliczyłam moczenie stóp, jakby mogło byc inaczej.
Okolica latarni w temacie morskim, kotwica, i Rybak na postumencie. Musiałam mu pomóc wyciągnąć tego dorsza. No i obowiązkowa fotka Hanusi z latarną w tle.
Ta tawuła ma ponad połową zielonego.
Hmmm. Zamiast wycinać zielone, proponuję teraz odciąć z boku mały kawałek samego żółtego z korzeniami. Tak mały, żeby się zielone nie załapało. I to sobie gdzieś z boku posadzić. Jak będzie ładnie rosło na żółto to jesienią albo wiosną podmienisz.
Proponuję zrobić to teraz, bo wiosną czy późną jesienią nie będzie widać co jest co. No i szybko to zrobić zanim przyjdą upały.
Mam w kolekcji nielubianą przez Danusię wierzbę i tak jak kiedyś pisała posadziłam jako niedoświadczony ogrodnik , ale ją lubię, tnę kilka razy w sezonie i ładnie rośnie. Chciałam wyciąć część trawnika w większy kwadrat i czymś podsadzić. Dużo słońca jest do południa a później przez większość dnia tylko w połowie tak jak na zdjęciu. Taki cień jest od 13.00 Podoba mi się zestawienie z szałwią, ale czy ona da radę jak taka słońcolubna? Potrzebuję coś dla złamania jednolitej zieleni, posadzone dużo blisko siebie.
Łatwiej powiedzieć z czym nie zestawiać, bo lista krótsza
Novej Zembli nie zestawiałbym z innymi o podobnych czerwono - malinowych kwiatach (Van Weerden Poelman, Old Port, America) ani tym bardziej z ciepłymi (Abendsonne, żółte, morelowe jak Flautando czy Virginia Richards). Cała reszta, od bieli przez róże i fiolety pasuje, najlepiej w kontraście: Eskimo, Humboldt, Pfauenauge, Metallica, Blue Peter etc), bo Nova Zembla tworzy jednorodne i dość ciemne plamy koloru.
Tu dwie czerwone plamki N. Zembla, pomiędzy nimi jest ciemny Marcel Menard, po prawej z przodu Humboldt, biały to Eskimo, dalej biało-różowe Belami i parę innych.
Dziś spokojnie u mnie, do 17-tej czekam na wieści z frontu ogrodowego. Czy się ruszy, czy nie. Przydałoby się, pomidory do wiązania czekają.Ostrego słońca nie ma to byłoby w sam raz.
Zapraszam do Jarosławca k/Ustki. Zdobywamy latarnię i leżymy na piasku. 1 czerwiec-Dzień Dziecka -2020r.
Ale do rzeczy. Na latarnię wlazłam, Wejście możliwe nawet dla takich kuśtykających jak ja. A na górze takie widoki!Na okolicę i nasz polski basen!
Na wejściowej walczę 2 sezon i końca nie widać. Fotki kadrowane bo całości nie da się niestety pokazać - straszy z tego wszystkiego najładniejsza jest kocimiętka- pełni funkcję reprezentacyjną gdy kwitnie i odciąga wzrok od nieuporządkowanych i kapryśnych sadzonek
Nie wstawiałam wcześniej jeszcze kolejnej strony działki, rosną tutaj przy ogrodzeniu tuje aureospicata, tak aby w przyszłości powstał żywopłot i zostały posadzone dopiero tej wiosny. Mieliśmy z sąsiadami zmieniać ogrodzenie ale zostawiamy, zarośnie kiedyś Tutaj gdzie kończą się tuje rosną hortensje little limelight, azalia biała cudeńko i trzmielina na pniu. Wszystko nowe nabytki i poza tujami mają tutaj dużo cienia i wszystko pięknie rośnie.