To zaraz idę do ciebie popatrzeć na hortkę i może coś innego..
Kapusta syberyjska jest inna.Główek nie zawiązuje tylko liście.Ale dobre do sałatek i i różnych dań.A w drugim roku, takie oto mam kwiatuszki.
Dziękuję i miłego wieczoru
Mój jedyny lilak.I to jeszcze przesadzany i trochę bidny.ale walczy.
Mam dużo lilaków, krzewy są już dość rozrośnięte i na szczęście nie zawodzą w kwitnieniu. Bzy lubią nasłonecznione miejsca, zwróć uwagę czy Twój rośnie w słońcu. Ja dostałam jesienią Krasawicę M i zobacz jak pięknie zakwitła.
To fajnie Asiu.
One rośna teraz z dnia na dzień.
chociaż jeszcze nie wszystkie mi rozwinęły się z kłów w liściorki.
No i te koloryty teraz są inne niż latem, czy jesienią. Teraz takie soczyste zieloniutkie, jasne , ładniutkie.
Ja też lubię na nie trochę popatrzeć.
No fakt trochę kosztuję.Ja parę lat temu też za nią trochę płaciłam.
Ale inne nowości, inne hosty też kosztują.Jeszcze więcej niż War Paint.
Na razie takich nie kupuję.ci.
Ale na jedne nam apetyt. Ale nie w teraźniejszości.
W niedziele poczochralam mój żywopłot z Cisa i w środku krzewu odkrylam taki stan
Gałązki się nie obsypuja tylko są prawie biale jakby z braku światła. Miseczek nie zauważyłam, w korzeniach też nie ma korytarzy, nic nie podgryza. W ubiegłym sezonie posypane były dolomitem. Co to może być?Proszę, poradzcie cos
Poprawka: jednak te białe igły się obsypuja
Aniu, pojęcia nie mam. Był już w ogrodzie to zwykły bez (dr Zagajewski by mnie pewnie za tę nazwę zganił ), rozłogi puszcza, pięknie pachnie i to go usprawiedliwia
No więc z dereniem sprawa ma się tak - dzisiaj eM musiał podjechać na chwilę na działkę, kazałam mu sfocić listki derenia.
Są takie:
Nie powiem żebym była zachwycona. Różowe kwiaty i te pstrokate listki, hmmm....
Chyba to będzie odmiana Cherokee Sunset. Sklep, w którym kupowałam ściąga towar od Szmita z Pęchcina, a w ich ofercie jest właśnie ta odmiana w tym rozmiarze. No cóż, zobaczymy co będzie dalej. Wolałabym zielone liście, obok będą przebarwiające się na różowo hortensje, no jak to będzie wyglądało? To nie tak miało być. Tak się czasami kończą zakupy drzewek w stanie bezlistnym.