Mirelka ślicznie dziękuję za tak miły wpis
Szałwii dobrze byłoby przy różach, pomyśl...
Stożki z tui szmaragd 3szt tnę od kilku lat na wiosnę, robię to na oko
Kocham kwiaty, kocham zabawę w ogród, codziennie w nim pracuję i już nie mogę się doczekać aż zaraz znowu polecę do mojej piaskownicy
Kochana, oczywiście, mam go kilka kępek więc jak nie od Łucji to ode mnie spokojnie się go uskubie .
Ja po zimie odkryłam brak kilku szałwii. Dziwne. Do tej pory szałwie co najwyżej bywały podżarte przez ślimaki ale się wcześniej wiosną pokazywały a tu zero.
Zaczynam się przyzwyczajać, że w ogrodzie żadna rabata nie jest na zawsze...
Dokupisz sobie te brakujące, zaraz wynajdziwsz jakąś piękność .
Na Ciebie zawsze można liczyć .
Fakt, pod karaganą mam busz, nie widać ziemi . Będę musiała trochę przetrzebić bluszcz bo zarasta wszystko inne.
Z przodu wygląda tak (dopiero jak się podejdzie bliżej widać kwitnące bodziszki i żurawki ):
A na frontowej ruszyła szałwia ale tak jak pisałam - brakuje ze dwóch-trzech kęp w części bliżej domu, zanikły po zimie albo psy zadeptały. Do uzupełnienia jak szałwie przekwitną bo ta dziura strasznie mnie wnerwia.
Jutro może cyknę kilka fot espeszyli for ju .
A co do grabów - muszę dokupić trzeciego brakującego. Tych dwóch nie przycinam na razie, boję się .
I możesz mieć rację, opisem pasuje i kolorem też się zgadza, to taki róż wpadający w fiolet .
O ludzie - Darcia nie mogę się napatrzeć na te fotki. Teraz dopiero zaczyna się sezon na podziwianie. Szałwia piękna - miałam i nie zabrałam, bo nie mam na nią koncepcji hmmmmm może przed rh? U Ciebie z seslerią wygląda obłędnie pięknie. Piwonie, hosty mega. Darcia jak to robisz, że tak pięknie przycięte masz stożki? Idę oglądać od początku
Ja się nie umiem niestety nie przejmować
Taki durny charakter
Dziękuję Alicja
Bardzo lubię fioletowe kwiaty
Teraz się zachwycam połączeniem czosnków i bodziszka fioletowego. Przepięknie Muszę jutro pstryknąć jeszcze jedna fotkę zanim przekwitnie.
Lidka,
szałwia się przestraszyła. Jakiś czas temu narzekałam na nią, że kaprysi i miała wylądować w kompostowniku To jakiś dobry rok dla szałwi. A tak po prawdzie to te siewki są ładne, matki są takie sobie Mam odmianę Merlau blue
To tylko złudzenie. Mam jedną odmianę kocimiętki, nie wiem jaką.
A tniesz szałwie i kocimiętki metodą Chelsea Chop?
To jest dobry sposób na rozkładanie się.
Ta fioletowa szałwia na zdjęciu obok piwonii to też siewka
Mam je od 2017
12 białych, 4 niebieskie, 1 fioletową i 1 lekarską.
Nie ma bieli
Ja najbardziej lubię z nutą śmietanki. Róża wygrywa
Szałwie wszystkie urokliwe, nawet ta lekarska, co to jest u mnie wabikiem na zapylacze. Rośnie obok szklarni.
Czarnuszka jej towarzyszy.
Vito, zdecydowanie tak, podchodzę lękliwie do kolorów, czuję, że nie potrafię ich dobrze zestawić, że będzie pstro, z kolei bez odwagi kolorystycznej jest ryzyko, że będzie nijak... Myślę o Waszych sugestiach. Biała szałwia u Reni, odmiana Schneehuegel na zdjęciach wygląda fantastycznie, muszę zobaczyć na zdjęciach.
Artemis jest ciekawa, coraz bardziej mnie zaskakuje, widziałam ją dziś na wystawie w różnych miejscach i fazach rozkwitu. Z obserwacji mojej pierwszej róży płatki opadają, zanim zdąży się na nich pojawić suchy brąz. To mocny argument. Jednak wiele jeszcze o niej nie wiem, jak długo i obficie kwitnie, jak wygląda pokrój krzaczka. Liście błyszczące i ciemnozielone, polubiłam je.
Basiu piękne masz już pąki na różach, sama jestem ciekawa co jest przyczyną tych kilku, którym opadają liście, nie znam się na różach kompletnie. Może te żarłoczne i potrzebują więcej składników odżywczych, ale z drugiej strony dałaś im tyle dobroci.
U mnie jedna miewa po kilka listków u dołu, które jej żółkną, ale myślałam, ze od nadmiaru wody na liściach. Ciężko podlać rośliny, które są przy ziemi aby nie zmoczyć choć częściowo liści.
Szałwia Caradonna piękna po prostu, chyba dokupię Widzę czosnki główkowate, też je mam i czekam jak będą wyglądać, nigdy wcześniej ich na żywo nie widziałam.
Supertunie 'Vista Silverberry' one są śliczne, w ogóle supertunie mi się podobają.
Mam je w planie jak bratki przekwitną, byłam właśnie ciekawa jak się sprawują.
Pisałaś, że chyba wszystkiego posadziłaś za dużo, jak oglądam rabaty różane to właśnie widzę busz uczymy się i bez błędów się zapewne nie obejdzie, nie martw się, masz tak cudny ogród i różane rabaty też piękne, a jak coś wypadnie to będzie nowe
Chyba nie bardzo do mnie jabłoń kolumnowa przemawia mimo wszystko... A może klon palmowy? patrzyłam dziś sobie jakieś fotki i taki sango kaku albo katsura całkiem fajne
Przechodząc obok donicy z zielenią miejską uwagę przykuła na maksa kwitnąca szałwia-olbrzymi kwiatostan u tak relatywnie małej szałwii. Ciekawe co to za odmiana. Specjalnie dłoń dałam porównawczo
Moja gleba to głównie glina i kamienie .
Ale oczywiście używam kompostu, obornika, mączki bazaltowej i granitowej i ziemi workowanej więc trochę tę glinę próbuję oszukać .
Dzisiaj wreszcie pada.
Renatko, genialny Twój konkurs! Ależ zestawienie, dodatkowo w słońcu i cieniu, olbrzymia wartość poznawcza: nie ma bieli. Są jej odcienie, każdy niepowtarzalny. Biel szałwii w zestawieniu z innymi może wydawać się lekko „szara”, jednak na rabacie zupełnie nie odnoszę takiego wrażenia, wręcz przeciwnie, jest to jak dla mnie dość żywa biel. Ostatnie zdjęcie bardzo mocno rozwiązuje mój dylemat: fioletowa szałwia mocno kradnie peoniom show, biała jest zdecydowanie bardziej neutralna i subtelna. Na rabacie z różami potrzebuje białej szałwii Schneehuegel a w innym miejscu fioletowej do hortensji Annabelle, tam będą fiolety. Reniu, dziękuję … i podziwiam Twoje biele! Napisz, która biel jest Twoim faworytem?