W Jamnie odwiedzamy oczywiście naszą przystań dalekomorską. Po Jamnie kursuje w sezonie statek Koszałek, i różne jachciki i łódeczki.
Statek zachorował na koronę, a łódeczki i jachciki owszem były.
o drodze spotkałam również naszego jamneńskiego skrzata, który ze mną podzielił się chlebem, i ja z Wami się dzielę. Oby nam go nie zabrakło.
Kolejny przystanek lody w Łazach. I objazd jeziora Jamno. Nie całego, tylko od Łaz, do Jamna, i do Koszalina. Na zdjęciach poniżej- ujście rzeki Unieść do Jamna.
Anitka bardzo ci dziękuję za rady dotyczące glediczji. Jedną gałązkę przycięłam, drugą podwiązałam. Tak całkiem wyprostować jej się nie dało bo pędy gledziczji szybko się robią sztywne. Czy te dolne gałązki jeszcze przyciąć? Wygląda teraz tak.
Wiem, że zły egzemplarz kupiłam bo za nisko się rozgałezia ale może da się jeszcze z niej zrobić ludzi .
Dokładnie tak, mój Patriot jest bardzo bidny.I już go tydzień temu przesadziłam.Stoi w miejscu.Albo pójdzie do przodu albo padnie.
Wtedy kupię drugiego.
Ja cienie dla host nie mam.I tak sobie dają radę.
Fajnie i dobrze,że twój Patriot tak ci dobrze rośnie.Pozazdrościć. to piękna hosta.
Jak im tak dobrze u ciebie to może powiększyć swoją kolekcję do innych odmian ??
Spadki roślin po dzieciach.To tak szkoda go jak już jest i trzeba się zająć.
O to masz jakiej kujące kaktusy.Ten mój to nie kujący. Wierzchołki ma delikatne, można go głaskać.
A opuncję kiedyś miałam i już jej nie chce.Wiecznie pokuta byłam.
Ja oprócz tego to jeszcze tylko aloesy mam.
Dziś pierwsza od nie wiem kiedy wspólna wolną sobota, więc działaliśmy.
Róże, tawuły, miskant i 3 jeżówki są posadzone, zasypane korą.
Róże okrywowe The fairy
Tawuły japońskie genepei shirobana, jeżówki Magnus i miskant Gracillimus, którego prawie nie widać
I z tawułą van houtta i irysami syberyjskimi, po lewej siewki orlika od sąsiadki
Witam, to jest moja Graham Thomas na wschodniej ścianie, z tyłu bluszcz. Przesadzona w zeszłym roku z bardziej słonecznego miejsca, osiągnęła wysokość 2m. W półcieniu róże lepiej się mają. W słońcu trzeb było ciągle lac wodę i nie przyrastała aż tak. Przy ścianie to nawet zima róże maja liscie. Obok mam posadzona Eden Rose i też błyskawicznie się rozrosła w jeden sezon.