Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogrodowy pamiętnik

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój ogrodowy pamiętnik

Anitka 18:43, 13 cze 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Nowa12 napisał(a)
Co jest nie halo z rozchodnikami? To miały być proste i nie kłopotliwe rośliny. Jeden mi nie wylazł po zimie, drugi padł wiosną. Niedawno posadziłam poniższego i zaczyna sypać liśćmi. Są posadzone na skarpie to nie są przelane.




A on nie ma za mokro? Chorują, gdy rosną w cieniu, mają za mokro i nie lubią przenawożenia azotem. A patrząc na nalot szpaków to jeszcze rozważyłabym czy nie mają w korzonkach opuchlaków - one je uwielbiają.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Nowa12 20:58, 13 cze 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Anitka napisał(a)


Musiałam się sporo cofnąć, ale znalazłam
We wtorek Krakus podobną glediczję mi pokazywał tylko mniejszą i pytał co ma z nią zrobić. Zobaczyliśmy, która z dwóch gałęzi daje się bardziej nagiąć, a druga będzie do usunięcia.
Szkoda, że od razu jej jednego przewodnika nie zostawiłaś. Ja bym zobaczyła, który idzie bardziej prosto i daje się w pionie ustawić, a drugi bym usunęła. Za nisko się rozgałęzia. Przywiązać ten zostawiony do długiego palika i czekać. Ona sam potem się rozgałęzi. Jeśli chcesz mieć bardziej zwartą to ją potem przycinaj, ja swoich nie tnę bardzo, tylko pojedyncze gałęzie koryguje jak z czymś kolidują. Cięcie wiosenne zagęszcza, cięcie letnie koryguje.


Anitka bardzo ci dziękuję za rady dotyczące glediczji. Jedną gałązkę przycięłam, drugą podwiązałam. Tak całkiem wyprostować jej się nie dało bo pędy gledziczji szybko się robią sztywne. Czy te dolne gałązki jeszcze przyciąć? Wygląda teraz tak.



Wiem, że zły egzemplarz kupiłam bo za nisko się rozgałezia ale może da się jeszcze z niej zrobić ludzi .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
galgAsia 21:04, 13 cze 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Agata, hakone macra to chyba nie do zdobycia... chociaż w jednej szkółce może być, wyślę Ci na priv
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
BASIA8 21:14, 13 cze 2020


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Nowa12 napisał(a)


Basiu zwłaszcza te dziury na rabacie, które czekają na obsadzenie . Moja cierpliwość jest mocno wystawiona na próbę bo ja nie lubię takich rozgrzebanych miejsc. Napisałam już 2 maile do szkółki ale chyba mają mnie w nosie . Jeżeli ktoś widział gdzieś hakone zwykłą macrę to proszę o namiary .



Oj tam oj tam. Dziury są. Ale ogólny widok ogrodu jest przedni
____________________
Basia- W Dolinie Muminków ***
Nowa12 21:37, 13 cze 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
galgAsia napisał(a)
Agata, hakone macra to chyba nie do zdobycia... chociaż w jednej szkółce może być, wyślę Ci na priv


Dzięki za priva. Że też musiałam sobie wymyslić macrę na ten przód rabaty. Ale najbardziej mi pasowała bo potem są jeżówki i hortki więc nie może być za wysoka i chciałam zieloną. No i macra szybko rośnie więc już w przyszłym roku by fajnie wyglądała. A tak klops .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Nowa12 22:03, 13 cze 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Anitka napisał(a)


A on nie ma za mokro? Chorują, gdy rosną w cieniu, mają za mokro i nie lubią przenawożenia azotem. A patrząc na nalot szpaków to jeszcze rozważyłabym czy nie mają w korzonkach opuchlaków - one je uwielbiają.


Pędraki mam ale akurat nie na skarpie. Chyba raz podlałam rozchodniki gnojówką. Dzisiaj padł mi następny. Złamały się pędy na pół. Jakby przegniły. Nie wiem naprawdę co jest nie tak. Na rabacie pólkolistej jest naprawdę sucho. Jak nie przetrwają to dam lawendy.
I mszyce zauważyłam na rozchodnikach. Chyba z żadnymi roślinami nie miałam takich problemów.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Nowa12 22:04, 13 cze 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
BASIA8 napisał(a)



Oj tam oj tam. Dziury są. Ale ogólny widok ogrodu jest przedni


Dzięki Basiu .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Anitka 22:04, 13 cze 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Nowa12 napisał(a)


Anitka bardzo ci dziękuję za rady dotyczące glediczji. Jedną gałązkę przycięłam, drugą podwiązałam. Tak całkiem wyprostować jej się nie dało bo pędy gledziczji szybko się robią sztywne. Czy te dolne gałązki jeszcze przyciąć? Wygląda teraz tak.



Wiem, że zły egzemplarz kupiłam bo za nisko się rozgałezia ale może da się jeszcze z niej zrobić ludzi .


I już lepiej. Będą z niej "ludzie" Czy przyciąć dolne gałązki? One będą tak bardziej poziomo się układać i dość szeroko. Na pewno w przyszłości wyjdą bardzo poza to koło - (kilka metrów) i trzeba będzie drzewo obchodzić. Wszystko zależy ile masz tam miejsca. Czy chcesz przechodzić pod gałęziami i najniższe rozgałęzienia mieć wysoko? Ja swoim obcinałam te dolne gałęzie z czasem tak by innymi roślinami je podsadzić. Im pozostałe rośliny rosły to z czasem usuwałam najniższe rozgałęzienia.

Drzewa najlepiej kształtować i korygować od młodości. Cięcia drobniejszych gałązi są mniej widoczne.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Nowa12 22:14, 13 cze 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Dzisiaj było u nas 32 stopnie. Rośliny prawie padały a hortkom liście poparzyło. Latałam wieczorem z konewką.
Orange Ice jak zawsze razi po oczach.



____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Nowa12 22:22, 13 cze 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Anitka napisał(a)


I już lepiej. Będą z niej "ludzie" Czy przyciąć dolne gałązki? One będą tak bardziej poziomo się układać i dość szeroko. Na pewno w przyszłości wyjdą bardzo poza to koło - (kilka metrów) i trzeba będzie drzewo obchodzić. Wszystko zależy ile masz tam miejsca. Czy chcesz przechodzić pod gałęziami i najniższe rozgałęzienia mieć wysoko? Ja swoim obcinałam te dolne gałęzie z czasem tak by innymi roślinami je podsadzić. Im pozostałe rośliny rosły to z czasem usuwałam najniższe rozgałęzienia.

Drzewa najlepiej kształtować i korygować od młodości. Cięcia drobniejszych gałązi są mniej widoczne.


Wielkie dzięki. Miejsca mam dużo. Na razie to jest małe koło ale docelowo ma być w tym miejscu spora kulista rabata z glediczją na środku. Więc pewnie też będzie mi pasować ją podkrzesywać od dołu żeby zmieścić inne rośliny ale rozumiem że takie zabiegi najlepiej wiosną robić. Teraz może ją tak na razie zostawię. Rabatę będziemy robić jesienią albo w przyszłym sezonie.
Ostatnio widziałam w szkołce gledziczję już kilkumetrową ale prowadzoną kolumnowo czyli te wszystkie boczne gałązki były krótkie. Nie wiem czy na dłuższą metę da się w ogóle takie drzewo prowadzić bo ono za szybko rośnie.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies