Olu, piękne kwiecie u ciebie. Perovska piękna. Moja mała i słabo kwitnie. Może za rok będzie lepiej.

Nie jem warzyw A hosty zresztą ostatnio dostały florovitem po liściach to nie wiem czy byłyby smaczne Jak jeszcze pomyślę o ślizgaczach, które po nich ciągle ganiają, bleeee

jak zbudujesz wrzuć na pinta światowo się robi u Ciebie, niesamowicie uporządkowany ogród, pięknie się wszytko prezentuje

Odpoczynek no co Ty, we wrześniu bierzemy się za ogrodzenie eM i tak psioczy że w tym sezonie wolno nam idzie i na pewno nie damy rady zrobić wszystkiego co zaplanowaliśmy. Ludzie na razie dziwnie się przyglądają

Hahahahaha

Oczywiste

Nie wiedziałam, ze tylko dwa razy można ściółkować w ten sposób. Ja pod różami tak robiłam bez gazet. Muszę sobie tez Tesię skopiować

Kaisog1 pisała onegdaj, że można tylko dwa razy w roku, bo zakwasza glebę.
Ale więcej nie potrzeba.
Ja najczęściej robię tak:
- po zimie gazety są zmurszałe albo przegniłe, więc zdejmuję zeszłoroczną wyściółkę (tj. gazety i trawę),
- jeśli trzeba, odchwaszczam (bo wiadomo, wiosną chwasty szybko się uaktywniają a mają ogromna wolę życia, więc każdą szparą w ściółce wyjdą.
- pomiędzy roślinami rozkładam gazety - niekolorowe, na zakładkę, i staram się dość grubo - trzy-cztery warstewki,
- polewam wodą,
- rozsypuję trawę. Taką warstwą, żeby przykryła gazety. Myślę, że jakieś 3-4 cm, czasem mniej, czasem więcej. Należy pamiętać, że tej trawy po wyschnięciu robi się mniej, więc ta warstwa będzie "niższa".

Jeżeli rabata nie jest zachwaszczona chwastami wieloletnimi (perz, skrzyp, powój), a ściółkowanie jest zrobione dokładnie (gazety na sporą zakładkę), to rzadko gdzie pojawia się chwast.
Ale jeśli trzeba je wypielić, to czasem trzeba albo całą ściółkę zmienić, albo tylko uzupełnić.
Teraz byłm nad Rozlewiskiem i na rabacie, którą wyściółkowałam wiosną trawą, jedyne, co musiałam zrobić, to dosypać trawy.
No ale chwasty nie usiłują się panoszyć, bo susza jest.

Pamiętajcie, żeby materia ściółkująca nie miała nasion - zarówno traw, jak chwastów.

Aż popatrzyłam z jakiej części Polski jestes bo u mnie jeszcze rozchodniki w powijakach
zazdaszczam

te zdjecia to z dzisiaj? wygladą, że nie ma upałów. wszystko trzyma kolor

uda ci się bezproblemu ...zobacz u mnie 4 sezon są takie stożki przy buku babajadze chwilowo zrobiły sie takie bardziej puchate, może powinnam je wysmuklić trochę ?

Dzieję się u Ciebie,super a rozchodniki uwielbiam