Ludziska, ma ktoś alstromerie w ogrodzie?
Ostatnio się natknęłam, a już w tamtym roku za mną chodziła po tym, jak kuzynka mi bukiet przyniosła. Kwiaty były niezwykle trwałe!!
Udało się doniczkami ochronić gaury przed mrozem.
Wszystkie przetrwały.
Ku pamięci moje pierwsze amatorskie wysiewy
Na razie żadne endorfiny nie towarzyszą tejże czynności, ale może i mnie w końcu dopadnie nasionkowa zaraza
Dzisiaj w całym kraju posypały się aletry, u nas w końcu popadało ( a już miałam odstawiać szamański taniec deszczu), mam nadzieję, że u Was jest bezpiecznie i nawałnice nie porobią szkód: