Ogród Mirelli
19:02, 03 sie 2015
Masz zatem ten sam problem, co u mnie. Mojego ogrodu też się nie da powiększyć, tamtym, z którego rzuciłam ci fotki - się zachwycam. 
Ja muszę też podejść do wszystkiego w skali mini, niestety. Dlatego sadzę mniej gatunków i chyba skończyłam planowanie nasadzeń, bo część, gdzie mam drzewka owocowe, wczoraj M poprosił, by traktować bardziej lajtowo. Gdzieś trzeba składować kompost, mieć troszkę warzyw - choćby por do zupy i pietruszkę i kilka drzewek dla dzieci, aby choć z drzewa miały frajdę zerwać sobie wisienkę albo śliwkę.
Ja muszę też podejść do wszystkiego w skali mini, niestety. Dlatego sadzę mniej gatunków i chyba skończyłam planowanie nasadzeń, bo część, gdzie mam drzewka owocowe, wczoraj M poprosił, by traktować bardziej lajtowo. Gdzieś trzeba składować kompost, mieć troszkę warzyw - choćby por do zupy i pietruszkę i kilka drzewek dla dzieci, aby choć z drzewa miały frajdę zerwać sobie wisienkę albo śliwkę.