Reniu, skapitulowałam.
Podlewam, dostały biohumus i pokrzywę i jest chyba gorzej. Czekam do września na wymianę. Staram się być bardzo cierpliwa, ale co jakiś czas podchodzę i wyciągam z ziemi upadłego
Pozdrawiam
Witaj, zaintrygowało mnie twoje oczko ze ścianką. Czy możesz technicznie podpowiedzieć mi, jak wykładałeś oczko? Planuję wymurować z e starej cegły ściankę wodną i d się na jakąś koncepcję zbiornika: czy woda ma lecieć do kamyczków (boję się, ze będzie się rozpryskiwać), czy do zbiornika z wodą. Kombinuję, jak taki zbiornik wyłożyć folią i mieć prostokątne brzegi, jak u ciebie. Mogłabym liczyć na pomoc? Zależy mi na niskich kosztach wykonania imam niewielki kawałek do zagospodarowania
Pozdrawiam.
Tak, tak -wiaderko do ukrycia wtyczki i wyłącznika czasowego. Malutki otworek pomoże w umieszczeniu kabelka, na wszelki wypadek M założył na pokrywkę woreczek, aby woda się nie dostała - aby zwarcia nie było. mam niedaleko, ale kabel wcześniej od tarasu pociągnęliśmy ziemią, zakończony jest wtyczką, jak przedłużacz. Do niego podłączony jest włącznik czasowy: np. taki - ustawiasz na nim czas pracy - kiedy ma dochodzić prąd do pompki W domu przy akwarium też mam taki. https://hurtownia.elektromag.pl/Img.ashx?Id=35230
A dziurkę nacinasz nawet nożykiem z boku. Nic strasznego
Wiaderko jest blisko, bo pompka miała krótki kabel Tam, gdzie strzałka. Przy okazji widać, jak żywica z belki wyłazi i problem ...
Kasiu, brakuje najważniejszego - pompki. Tego nie przeskoczę Mus czekać.
I jeszcze nie wiem, czy zrobić: otwartą wodę, czy zamkniętą, zasypaną żwirkiem?
Czy zakopać całość w ziemi, czy podmurować donicę z cegieł (oby cegły starczyło)
Ot i dylematy.
Violu - dziękuję za "podobanie"
Lubię to zestawienie. Kombinuje nad jego powtórzeniem w kolorach
Zaczyna mi kwitnąć kocimiętka wysiana wiosną na parapecie
A jak planujesz przechować swoje szkraby buksikowe? Bo ja z doniczkami zakopywałam, żeby nie przemarzły
Masz na myśli sadzonki - ja próbuje jeszcze sadzonkować, choć w zeszłym roku sierpniowe nie ukorzeniły mi się tak ładnie przed zimą, zadołowałam razem ze skrzyneczką i nakryłam igliwiem.
Jeśli zaś chodzi o sadzonki - to wszystko jedno, kiedy to zrobisz. Im wcześniej, to chyba lepiej
Sporo zielska chyba mi się przez kompost rozniosło i wiatr. Lepsza ziemia i nasiona - nawet susza nie przeszkadza, a jak mokro - to roboty sporo. Najlepsze, ze przez obierki na kompoście wszędzie mi ziemniaki rosną i koper też
1. Mam tylko pompkę - musi wystarczyć, to małe oczko
2. Na brzegach osadza się kurz i coś zielonego - to nieuniknione przy takim małym zbiorniku nie da się zachować równowagi biologicznej, tym bardziej, ze nie mam roślinek.
3. Nie używam chemii - ma być dla ptaszków i mojej Toli - chodzi tam pić
5. Roślinek wodnych nie mam
6. Głębokość kasty budowlanej - ok. 50 cm
7. Wodę co jakiś czas przelewam, albo używam do roślinek, a tam dolewam świeżej wg uznania, w upały woda paruje - dolewam z węża
Na zimę pompkę chowamy - nie mam tam rybek - za małe oczko
W tym roku chciałam bardziej geometrycznie i zainspirowałam się czymś takim: https://www.pinterest.com/pin/529876712385946094/
Nie uzyskałam oczekiwanego efektu, więc na razie jest, jak jest i się przyzwyczajam do tego ciurkadełka - może kiedyś poprawię, a na razie doceniam pracę włożoną w to ciurkadełko przez Zbyszka
Tym razem kastka budowlana - prostokątna,
Zakopana i wypoziomowana. Kabel zabezpieczony tak, jak poprzednio.
Na wszystko wyłożona ramka drewniana z beleczek wielkością pasująca do wymiarów kastki, aby przykrywała brzeg (może kolor zbyt ostry - może w przyszłości bardziej go stonuję)
Na koniec żwirek i nasadzenia
Dziś wygląda tak:
Wstawiłąm do środka kamień, aby ptaszki mogły dojść do wody. Dla zachęty mam też miseczkę dla ptaszków obok.
Mira, postaram się opisać, co i jak z tym oczkiem
Pierwsze oczko miało kształt okrągły. Z takiego pojemnika do zaprawy:
Wkopałam do ziemi, wypoziomowałam i obłożyłam polnymi kamieniami płaskimi z jednej strony.
tak naprawdę, to chciałam takie ciurkadełko, jak u Sebka, ale na ten moment nie mogłam zakupić takiej kuli, więc dołożyliśmy tylko pompkę (ze starego akwarium) i zaczęło pyrkać.
Teraz sprawa techniczna - zabezpieczenie kabla od pompki i czasowy wyłącznik: https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/1/10508/original.jpg
Potrzebne małe wiaderko po surówkach, do którego włożyłam końcówkę kabla (wtyczkę) podłączoną z wyłącznikiem czasowym i do tego podłączyłam pompkę:
Żródełko samo włącza się rano i wyłącza wieczorem.Wszystko zakryłam i zasypałam kamyczkami. Na to jeden większy kamyk - aby wiedzieć, gdzie ukryty jest pojemnik.
Na zimę wyciągamy, nie chcę ryzykować, że mróz zrobi swoje.
Tutaj jest instrukcja do ciurkadełka by Sebek: https://www.ogrodowisko.pl/watek/498-wykonanie-zrodelka-z-kamienia
Tak chciałam zrobić, jak opisał Sebek, ale na kulę muszę poczekać. Zresztą gusta mi się zmieniły i teraz bym zmieniła jedynie na coś takiego: https://www.pinterest.com/pin/529876712385946019/
Jak zrobiłam ten schemat, to tez zauważyłam, że ten powojnik tam nie pasuje Mam niebieski w innym miejscu.
Trawki byłyby fajne, ale jakie?
Te róże przechodzą po lewej w różowe kolory, bo tam będzie rabatka bylinowa w rożowo- fioletowo - białej kolorystyce
Mirella, niwaki stoi w miejscu, chmurki na razie nie przyrastają. Odbił nowymi gałązkami na dole, nie wiem czy zostawić jako skarpetki, poczekam z nim na Krzysia, jak Ewa777 z e-Mem wpadną na kawkę. On jest specem od tych cudeniek, może coś doradzi