Ewo, ciekawa jestem co wymyślisz...

Ja? To Was o to prosiłam

A co myślisz o takim połączeniu?
https://www.pinterest.com/pin/529876712385941685/

Ooo! I dało się połączyć! Super! Czyli różne odcienie różu, płynnie przechodzące w czerwień. Plus niebieskosci Iwonka, skarbnica wiedzy i pinta

Róże są w zdecydowanie kontrastowych kolorach, albo pójdź w biel i czerwień i dodaj pomarańczu - wtedy dodatki w postaci lawendy o mocno niebieskim kolorze (Hidcote) lub szałwia omszona, pluas trawy np. beżowa Stipa tenuissima, może być fioletowa werbena patagońska plus białe dodatki np. gaura (koniecznie biała). Jeżówki też białe.

Dziewczyny, bardzo Wam wszystkim dziękuję za wszelkie rady i pomysły. Czytałam, analizowałam wszystkie po kilka razy, przeglądałam podesłane linki i wątki. Czy jestem mądrzejsza? teoretycznie tak. Światełko w długim tunelu jest.
Dziś wybrałam się nawet do szkółki w Dźbowie na rekonesans ale powiem szczerze ze jeśli chodzi o bylinki wymieniane w waszych postach to nic nie znalazłam.
Zrobiłam przegląd tego co rośnie u mnie i doszłam do wniosku że mam liatrę którą mogę podzielić, i mam ożankę którą muszę zabrać z miejsca gdzie obecnie rośnie. Okazało się też że mam ok 15 małych sadzonek bukszpanka na ew. obwódkę, (może część obwódki) po resztę roślinek muszę wyruszyć do szkółki. Skoro to ma być różanka to dokupię kilka róż, tylko zastanawiam się jaki kolor dokupić, iść w pomarańcz czy bardziej róż, choć ten drugi bardziej do mnie przemawia.

Narobiłam jak durna sadzonek trawek Ice dance, konwalnika, kostrzewy sinej, kuklika i przywrotnika. Ciekawe gdzie to mam sobie wsadzić? Prawdę mówiąc wiem ale nie napiszę.....