Super zakupy. Piękna magnolia, a łubin ma ciekawy kolor
Już niedługo otworzą się u Ciebie azalie - u mnie jeszcze chwilkę.
Jak nie zdobędę nigdzie tej marzanki, to się uśmiechnę do Ciebie o kilka sadzonek Nic mi nie rośnie pod sosną i robi się coraz większy pusty placyk.
Mirka, te 8 metrów, w naszych warunkach klimatyczychnych w życiu ta magnolia nie osiągnie.
Na zagramanicznych stronach znalazłam:
USUAL HEIGHT 3-4m
USUAL WIDTH 1.5-2m
I tyle też mam na metce od tej magnolii.
U nas ta magnolia większa nie będzie. Jest u mnie już 2 lata a nie nie przyrosła zbyt dużo, ani na szerokość, ani na wysokość. Jak kupiłam patyk 1,8 m, tak i patyk mam, może o 10 cm wyższy, i kilka gałązek więcej. Więc nie wierzę, aby w PL wyższa była docelowo. Nie ma co siać paniki
Za to mrozoodporność ma bardzo dobrą - do -34 stopni, strefa 4
zobacz 20-letnią sztukę tu https://www.havlis.cz/karta_en.php?kytkaid=4420
Mogę wam napisać, gdzie Woodsmana widziałam ale na priv. Bo jak kalinę Rotundifolię tu pokazałam to jak dziś po nią dla Lucy pojechałam to z 8 sztuk jakie jeszcze w piątek były i stały częściowo od ubiegłego roku w bardzo dobrej cenie to dziś już nie było ANI JEDNEJ SZTUKI.
Ta magnolia to nie była wielka sztuka taka z doniczką do mojego biustu wieć coś koło 120 cm wysokości. Ale ładny prosty patyczek, można na drzewko wyprowadzić bez większego problemu.
TARCIA, u nas też z cenami przeginaja. Ja tylko łapię się za kieszeń jak wchodzę do ogrodniczego. Takich cen za drzewa w życiu nie widziałam. Z tego co rozmawiałam w sklepach to są straszne pustki u typowych producentów, nie ma co zamówić. Towar wymieciony. Dużo z zagranicy zamawiają a tu towar droższy. Jak jest więc popyt to i ceny w górę rosną. Jestem ciekawa kiedy UOKIK się za ten temat zabierze bo różnica jest większa niż 20% rok do roku. Za żywność się jeszcze nie zabrali a koszyk podstawych produktów też podskoczył ponad 20%. A pensje w dół lub w miejscu. U mnie od 2 lat nie było podwyżki bo przecież pandemia jest, musimy oszczędzać. Śmiać mi się z tego wszystkiego chce patrząc na rzeczywistość. Owszem, są branże i firmy, które na pandemii mocno dostały w cztery litery ale są firmy, które tylko na tym zyskały a żerują na pracownikach myśląc, że w okresie pandemii wszystko im wolno. Zarabia właściciel a pracownik siedzi cicho bo boi się, że w pandemii straci pracę.
Ja osobiście wolę przesadzać jesienią. Duże okazy męczą się latem podczas upałów i trzeba bardzo pilnować podlewania. Podarowałam rodzinie kilka dużych, niepasujących mi drzew, w tym koreanke, i wszystkie się przyjęły. A magnolia gwieździsta przechodzi samą siebie w nowym miejscu, u mnie nie kwitła wcale .
Któraż to magnolia? Sama ją tak wyprwadziłaś, czy ona tak naturalnie tylko od góry się zieleni i ma kwiaty?
A co do Genie - u rodziców posadziłam na przechowanie parę lat temu. Kwitnie cudnie, ale już tam zostanie. Dość ładnie przyrosła. U nas też chciałam kupić magnolię, ale w sklepie tak wszystko przebrane jużbyło, że magnolii prawie wcale nie było dostępnych.
Trawniczek będzie cudny. Częste deszcze pomogą Ci z podlewaniem . No i nie przesycha w tej ważnej fazie więc luzik, będzie busz jeszcze przed koncem lata.
A kukliki - extra. Piękne sadzonki. No i super się prezentują.
Trawnik miodzio - nie dziwię się że się nim cieszysz! Też bym się cieszyła. Zdradzisz co siałaś? Może byćna priv jeśli tak wolisz.
Zazdroszczę ci hakone. Kurczę, po wsadzeniu do ziemi z roku na rok mi marnieje... ślimaki raczej jej nie lubią. Nie była latem przesuszona. Wrrr zdradź sekret swoich wielkich kęp! Też takie chcę mieć.
Boskie masz te śś! One szybko dość rosną z tego co czytałam, co też jest ich plusem . Ja sobie założyłam przedszkole w ogrodzie równoległym i czekam aż moja 5tka śś urosnie .
Dziękuję Ostatnio zrobiłam przegląd ogródka u teściowej i ma piękne pierwiosnki żółte jak słoneczko o grubych kwiatach. Kwitną dopiero teraz, a najważniejsze, że ma się czym podzielić Moje wszystkie pierwiosnki sadziłam jako maleńkie sadzonki pod koniec września, a w tym roku już tak ładnie przyrosły. Kupiłam też 3 nowe odmiany, kobietka każdą pojedynczą sadzonkę wyceniła na 4 zł i to takie rozerwane wczoraj i wciśnięte w doniczkę.
Mam też jedną magnolię, którą kupiłam z kwiatkiem a u mnie od 3 lat nie kwitnie. W tym sezonie moim priorytetem jest o nią tak zadbać, żeby za rok ładnie zakwitła.
Darcia! Dzięki! "Apetyt rośnie w miarę jedzenia", też tak mam i jeszcze bym coś dosadziła. Ty masz miejsca dużo, możesz realizować marzenia magnoliowe.
Moja rośnie już chyba 5-6 lat, nie pamiętam dokładnie.
Magnolie są przepiękne i jest dużo odmian. Jeżeli nie masz, to powinnaś kupić chociaż jedną. Ze względu na wielkość ogrodu, mam tylko dwie - Leonard Messel i Genie. Pierwsza magnolia jest bardzo odporna, mniej kapryśna, bardzo szybko się ukorzeniła. Genie potrzebowała więcej czasu, ale jak widać warto było. Magnolia potrzebuje ziemi kwaśnej lub lekko kwaśnej. Swoje zasilam nawozem dedykowanym dla magnolii 2-3 razy w roku zgodnie z opisem na pudełku.
Genie zakwita dość późno, na przełomie kwietnia i maja ( w tym roku na początku maja), dzięki temu jest mniej narażona na przemarzanie (ale zdarza się - wszystko zależy od pogody). W pierwszym roku opatulaliśmy ją na zimę agrowłókniną.
Dla mnie dużą zaleta jej jest to, że w sierpniu powtarza kwitnienie, słabsze niż wiosną, ale cieszy
U mnie część pąków było liźniętych przez mróz i bałam się, że kwiaty będą brzydkie, a jednak to jej nie zaszkodziło. Przykro mi, że u Ciebie zmarzła. Przez pierwszą zimę naszą Genie okryliśmy agrowłókniną. Może tez spróbuj za rok.
Magnolia Satisfaction cudna ! Wiesz, że ja nie powinnam juz oglądać magnolii bo mam ochotę na kolejne, a dwie jeszcze do posadzenie i nie wiem w które miejsce Ale ta jest cudna, długo chowałaś na takie drzewko?