Tyle grabi to już pewnie masz wszystko zrobione. Ja to dopiero z mielenia przycinek wyszłam, odkurzania żwiru i skalniaka. Reszta nic nie ruszone bo u mnie ledwo co wychodzi z ziemi. W piątek kra na oczku zniknęła a znowu śnieg i mróz zapowiadają.
Chce też w tym roku takie mini oczka zrobić dla ptactwo no i mikroklimat inny a rośli mam do nich pod dostatkiem.
Są takie fontanny solarne do takich oczek.
Z tą ściana wodna bym się zastanowiła jest duży szum (głośna jest) długo tego nie można słuchać. Są różne inne ciurkadla rozpoznaj się.
Dziękuję Marta, magnolia od wczoraj okryta kilkoma warstwami włókniny. Jutro ja odkryję, bo jeszcze dzisiaj w nocy ma być lekki przymrozek. Mam nadzieję ze rozkwitające kwiaty sie uratowały...
Ty masz co obrabiać... u mnie w sumie wszystko porobione. Jedynie własnie odkurzanie podjazdu grysowego zostało i mycie Karcherem chodników i tarasów ale tu musze poczekać na koniec tynkowania elewacji.
Takie mikrooczka są extra, koniecznie musze je porobić w innych częściach ogrodu, nawet kastry mam. Musze coś pokombinowac z fontanienkami, może takie ciurkadełko z kamienia bym zrobiła, sama nie wiem.
Na taras na pewno kupię buddyjski posąg z wypływającą wodą, bo lubię takie zen klimaty.
Śnieg stopniał raz dwa ale jest zimno, 5 stopni, dlatego w ogrodzie prawie nic nie robię przez weekend... Czekam na ciepłe dni z temp. powyżej 10 stopni.