Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 10:04, 14 maj 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Olasta napisał(a)
Na warzywa, chciałam kolorową sałatę, do mojej skrzynki. Nie wiem co mnie napadło żeby warzywnik zrobić w takim widocznym miejscu, ach. Teraz muszę cudować żeby było ładnie.

ja tez mam warzywnik w bardzo widocznym miejscu- u nas to wymóg świetlny w innych miejscach za dużo jest cienia.
Nasz warzywnik stał się ładny odkąd jest równiutki, rządki są proste,jest na nim dużo sałat- np dębolistna, masłowa, rukola, teraz próbuję z lolo, roszponką. ładny jest szpinak nowozelandzki, marchew, fasolka szparagowa, papryka. I zioła w dużej ilości. I cukinie.
I koper niski próbuję- wysoki szybko brzydnie
Nasz ogród, my i psiarnia:) 09:39, 14 maj 2013

Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 77
Do góry
DZiękuję wszystkim za powitanie, za przybycie i zaproszenie
U nas na razie cisza, w czwartek ma coś ruszyć ( ścieżki, mała architktura .
A ja zastanawiam się nad roślinami i rabatami. Marzy mi się m.in zakątek brzozowy z wrzozami ( coś ala Danusi w ogrodzie z lustrem, jest piękny , dla niego miejsce w ogrodzie nawet mam. Mam też jedną brzózkę , stoi w donicy przy domu, namierzyłam już szkółkę z brzózkami i dokupię jeszcze 2 takie: ( foto wzięte z netu, mam nadzieję,że nikt się nie obrazi)

Coś ala to cudo przyspiesza bicie mego serca ( też znalezione w necie):
(plus Danusiowe białe hortensje bukietowe

rozmarzyłam się.....

Byłam wczoraj w szkółce. Zabrałam 2 koleżanki, dostałyśmy kociokwiku z zachwytu i efektem naszego wypadu stały się:
- 4 piękne rorodendrony + 1 mniejszy w gratisie
- 2 cudne pierisy
- kalina koralowa" roseum"- piękność w każdym calu
- magnolia zimozielona (
- buk purple fontain - o rany! nie mogłam bez niego wyjść
Jestem szczęśliwą posiadaczką tych cudeniek i mają one już w większości swoje miejsca w ogrodzie
Jak tylko zrobię fotki (jutro), napewno wam pokażę
Pszczelarnia 08:32, 14 maj 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Pięknie u Ciebie.

Ja tez w tym sezonie u siebie zachwycam się najbardziej przytulią wonną i tiarelką. Przytulia u nas już kwitnie, ciągnę do niej każdego kto się nawinie. A tiarelke kupiłam latem jedną, na próbę i od razu podzieliłam- teraz kwitną te 3 sztuki jakby mieszkały u nas od wieków. W ich okolicy białe fiołki szaleją (pewnie zamierzają zarosnąć mi tiarelki i przytulie, a potem wprowadzić się do warzywnika i do domu), ale mam do nich słabość.
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 07:02, 14 maj 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Ewa napisał(a)

Jak ja lubię takie pismo obrazkowe !
Chce więcej.....


Pismo obrazkowe najwcześniej w środe.... Buuu już tęsknię do mojego ogrodu...


Madziarzeszow napisał(a)
Z tymi tulipanami to faktycznie dobry pomysł , ja próbowałam robić zdjęcia i w ten sposób poznawać, ale z nitkami jeszcze lepszy pomysł , bo też mam mały misz masz kolorowy


Tylko jeden kolor nitek.... Lub bardzo kontrastowe.... Bo na słońcu wypłowieją i rozróżnij potem białe od żółtego... Lub czerwone od różowego....


gusiarz napisał(a)
Marzenko mam do Ciebie pytanie o carexy. Jeśli możesz poradź jakąś odmianę pod sosnę czarną. Kłopot w tym, że mam tam pas gliniastej ziemi. Jest to obszar w którym przy bardzo ulewnych deszczach potrafi wręcz stać woda. Mimo, że sosna nie za bardzo lubi takie warunki dobrze sobie radzi. Rosną tam również cisy i z nimi też jest wszystko ok. W miejscu gdzie chcę posadzić carexy rosły wcześniej derenie kanadyjskie, ale latem było tam dla nich zbyt słonecznie - sosna jest jeszcze mała i nie dawała im cienia. Pomyślałam, że mogłyby to być trawy, ale one wolą ziemię przepuszczalną. Może więc carexy? Ale jakie. Wiem, że u Ciebie też troszkę gliniasto - może coś doradzisz?


Sosna wypija wode.... Moje właśnie mają takie zasanie aby osuszac teren... Jednak w miejscu szczególniempodmokłym gorzej moje sosny rosną... Carexy są wyjątkowo odporne, Magnolia już o tym pisała . Sadź, dadzą radę. W upaly tylko trzeba je podlać. U mnie pod sosną również rosną bergenie i żurawki, szczególnie bergenie sobie dobrze radzą.
Edi00 napisał(a)
Madżenko, plan naprawczy działał tylko chwilkę...teraz znowu po kilku dniach nieobecności nadrabiam zaległości przez godzinę
Pomysł z zaznaczaniem tulipanów skopiowany
Miłego dnia Ci życzę


Edi mam nadzieję, że pomogłam. Zrób jeszcze fotkę z zaznaczeniem nitkami bo za chwil i tak zapomnisz co zaznaczałaś....



magnolia napisał(a)


Mogę się wtrącić- carex morrovi 'Variegata' powinien być ok. Ale w bardzo suchych długich momentach lepiej go podlać. Inne odmiany c. morrovi pewnie też
Carex The Bealtes powinien sobie poradzić, ale nie testowałam go pod sosną.
I napewno sesleria careulea, także sesleria heufleriana


Magnolio he Betles nie ma szans aby kupić, Magda70 i reszta ekipy wykupiły całość zapasów na najbliższą dekadę.....
Ja już carex morrowi nie kupuję bo mam z 40 szt... Traz przerzucam się na konwalniki. Myślę czym zastąpić hebe i żurawki...

malkul napisał(a)
cóż Marzenko, pięknie u Ciebie, muszę kiedś strzelic trasę do wrocka hihihihih, posłałam koleżance link do twojego ogrodu i przepadła, poinspiruje sie tu chyba jak każdy.
plan naprawczy to świtny pomysł bo teraz czasu mało to i konkrety będzie szybciej wychwycić.jestem za zostawiam całuski i dziękuję za wszytskie porady


Strzelaj trasę do Wrocka.
Tylko nie doradzaj koleżance aby próbowała przeczytać.....



Wieloszka napisał(a)
Wreszcie słońce świeci jeszcze nie zdążyło wyschnąć na dobre po poprzednich ulewach, a wczoraj znowu wszystko u mnie pływało U Ciebie jest jakieś zagrożenie powodziowe? Czy generalnie chodziło Ci o to samo, co się dzieje u mnie - lokalne podtopienia roślin ? Info o tulipanach kopiuję namiętnie do pamiętnika, bo a nuż jesienią się przydadzą

Aga gusiarz ja też mam glinę i carexy w miarę rosną. Jak pamiętam, to mieszam ziemię z torfem do sadzenia, ale jak raz zapomniałam, to też żyją Mam c.Morrovi "Ice dance" "Evergold" c.ornitophoda "Variegata" i jakąś nn - (wydaje mi się że "Silver sceptre").


Aguś u mnie bezpośrednio nie ma zagrożenia, ale Widawa już wylewa od ubiegłego tygodnia.
Lokalne podtopienie roślin u mnie już od weekendu majowego z powodu deszczu + nawadniania..... Które zużyło mi 30 m3 wody w miesiąc.... Podlewalo nawet w deszcze.... Wczoraj wymienialiśmy jaki zawór....
gusiarz napisał(a)
Magnolio, Wieloszko - wielkie uśmiechy za porady . U nas dzisiaj leje jak z cebra... Zimno od wczoraj. Mam nadzieję, że carexy dobrze sobie tam poradzą . Jeszcze raz dzięki!!!


Carexy morrowi świetnie sobie radzą. U mnie w słóńcu i glinie dają radę. Ja mam NN, ciągle nie mogę zidentyfikować którego konkretnie.
u nas i na pólnocy pieknie świeci słońce.

Evchen napisał(a)
Nie nadrabiam.. plan naprawczy chyba nie wypalił tzn. Madżence może i wypalił, ale tłok tu taki jakim go zostawiłam dwa dni temu... Madżen wyjechał(a) ,... a my w pościg za niom


Madżen zapytowywuję ogrodniczo: jak Twoje doświadczenia z brzozami? Sadzić, czy nie?.. mam miejsce (jeszcze)..


Ewa sadzic!!! Koniecznie!! Nie ma nic piekniejszego niż białe pnie zimą i wiosną, latem dają cień moim rh i azaliom ciemnozielonymi listkami a jesienia cudownie się wybarwiają na żółto dodając koloru ogrodowi.
Ps Nas nie dogoniat!

Joaska napisał(a)
Madżenko plan naprawczy w twoim wykonaniu ok, ale i tak cała masa do nadrobienia
Pozdarwiam


To wszysko wina deszczu....
AlicyaLK napisał(a)
Witaj! Trafiłam do Ciebie szukając inspiracji... no ogród jak marzenie gratuluję... bardzo stylowy i bardzo w moim guście Niestety ja jestem ograniczona obecnymi nasadzeniami... ale Twój ogród to mistrzostwo! Wieczorkiem będę na spokojnie jeszcze czytać o jego powstaniu Pozdrawiam

Zapraszam częściej do mojego ogrodu Ogród zaczął powstawać pod koniec października 2010.

Maria667 napisał(a)
Czy te tulipany w avatarka to z Twojego ogrodu? Wcale nie będę zdziwiona, jaśli tak


Mario to tulipany z Keukenhof

butterfly napisał(a)
Marzenko, wiem, że masz 3 wiśnie Amanogawa - ja mam jedna i zastanawiam się czy nie dokupic jeszcze dwóch - co masz przed nimi posadzone?


Betko uważam , źe trzy szt w szpalerze będą znakomicie wyglądać. Widzialam kiedyś takie nasadzenie w trakcie kwitnienia i mnie zachwyciło. Aktulnie pod wiśniami rosną liliowce naprzemiennie z miskantami ale docelowo do zmiany.... I wiosną posadzę pod nimi pełno tulipanów.
Majowo nie tylko w maju 23:34, 13 maj 2013


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 543
Do góry
Ram tam tam magnolia tu - z prawej

Magnolia tam

Pod tujami źle jej było tylko jeden pączek. Mam nadzieje, że przy tarasie wydobrzeje i odwdzięczyć sie cieniem i pięknymi kwiatami
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 20:53, 13 maj 2013


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
magnolia napisał(a)
Ta trawka to Scirpus. Ja tez go sobie kupiłam w tym sezonie. Pan twierdził że jest nie do zamordowania, lubi wilgoć, ale jak go przesuszę, to nic. Jednak coś mu nie wierzyłam, no i wyczytałam, że w słońcu pełnym będzie żółkł. No i jestem zła, bo jeśli tak, to klapa z moich planów donicowo- frontowych. Wtedy scirpus pójdzie gdzieś w cień. Mój synek powiedział że to wujek Adams z Adamsów- pamiętacie taką postać, całą w długich włosach?

U nas tez łabędziki już startują.
Pelargonie masz bardzo ładne z tym lekkim żyłkowaniem w środku


O tak, tak, sitowie - musiałam wygoglować bo po łacinie nie znałam.
Nie wiem czy o nim mówił, ale chyba u kogoś z powodzeniem przezimował...
Mówisz, że lubi wilgotno i cień - fajnie bo akurat go dałam do cienia - a to ze względu na te białe petunie, które mi padają zawsze na słońcu.


Wsadziłam dziś prawie wszystkie jarzmianki - zdjęć nie pokarzę bo rabata do plewienia i czekam jeszcze aż wszystkie hosty się pokażą - wtedy posadzę te zamówione od Podstolca i koniec prac nad tą rabatą będzie

Kurczę, dziś się właśnie odezwał p.Podstolec i niestety nie będzie miał już tego bodziszka, którego chciałam zamówić...jak nigdzie nie znajdę to poczekam na następny rok...
Pomysły na przyjęcia dla dzieci 15:33, 13 maj 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Do góry
No to ja tez już nie dodoam nic nowego bo ja podobnie jak magnolia zrobiłam młodemu na 5-te urodziny we wrześńiu zabawę w poszukiwanie skarbu piratów, została "niespodziewanie znaleziona część mapy ze wskazówkami i dzieciaki miały szukać skarbu, a po drodze odnajdowały, np taczki które koniecznie pirat kazał zabrac (były potem na ten skarb) a to musiały odszukać łopatek, którymi potem musiały w dużej piaskownicy szukać tajemniczych kluczy, potem za strzałkami do kolejnej części mapy , potem odnalezienie tajemniczej jabloni na której wisiał w worku upragniony skarb z ogromnym czerwonym krzyżykiem (jak na mapie), do skrzyni oczywiście pasowal tylko jeden kluczyk ze znalezionych wcześniej, zabawy było co nie miara wszystkie dzieciaki zadowolone bo miały co robić dorośli zresztą też
Ogród Ewy :) 13:00, 13 maj 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 1128
Do góry
Evchen napisał(a)
Ewuniu, magnolia Susan piękna.. ale te cudne niezapominajki podbijają moje serce Chciałam ostatnio kupić.. ale znalazłam białe Biel za mną widocznie przepada, a ja przepadam w bieli

Czerwony to też nie mój ulubiony kolor. Mam czerwonego Rh, kupiony spontanicznie... muszę go jakoś wtopić w tą moją biel, bo czerwień z bielą to zbyt duży kontrast jak dla mnie.....


Ewciu,niezapominajki? Może masz na myśli heliotropa w donicy?

Czerwień z bielą taka bardzo patriotyczna jest
Pomysły na przyjęcia dla dzieci 12:31, 13 maj 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Do góry
Aga, my w zeszłym roku robilismy dla Najmłodszej coś podobnego jak Magnolia, tylko w łagodniejszej wersji i bliżej domu, bo dzieci były młodsze. Szukali kolejnych wskazówek, aż dotarli do skarbu w postaci słodyczy. U Średniego było ognisko i rożne zawody, typu skakanie w workach i wyścigi z jajkami. U Najstarszego (on jest z grudnia) poszliśmy na łatwiznę i ostatnie urodziny były w kręgielni. Poprzednie urządzane w domu groziły głuchotą, mimo wygnania chłopaków częściowo na dwór. Ale w grudniu pogoda bywa mocno dyskusyjna i nie zawsze da się wyjść.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 11:55, 13 maj 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
magnolia napisał(a)
piękne!
Co Twoje dzieci na Matkę nieustannie pstrykającą zdjęcia wszystkiemu?


Się przyzwyczaiły Starszy też czasem próbuje, ale jeszcze za mało i za rzadko.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 11:54, 13 maj 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
piękne!
Co Twoje dzieci na Matkę nieustannie pstrykającą zdjęcia wszystkiemu?
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 10:43, 13 maj 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
ech, wzdycham. Lecicie jak burza. My jak slimaki, dłubiemy i dłubiemy.
Taras przyprawia mnie o westchnienia.
Ja z pomidorkami juz nie czekam- wsadziliśmy w sobotę.
I posiałam bazylię, szpinak też- juz wylazł
Ogród na 300 metrach kwadratowych 10:22, 13 maj 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
hihihihi tak magnolia ma wąskie myślenie hihihihi Muszę potwierdzic że Magnolia zawsze na pierwyszym miejscu ma dziciaczki
Ależ jakie szerkie spojrzenie na ogród
Pomysły na przyjęcia dla dzieci 09:39, 13 maj 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Magnolia - super zabawa!

Moja latorośl młodsza, poza tym dziewczynka... i ciągle imprezy na zamkniętych placach zabaw typu "figloraj", bo urodziny ma w styczniu, zimno... i ma 6 lat, więc przebranie-księżniczka, zjeżdżalnie, baseny z piłkami...
ostatnia impreza odbyła się w domu, bo pół grupy było chore; z zaproszonych przyszły tylko 3 dziewczynki przebrały się wszystkie w stroje Młodej i bawiły jej zabawkami...
nie pomogę ale chętnie poczytam
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 09:36, 13 maj 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
gusiarz napisał(a)
Marzenko mam do Ciebie pytanie o carexy. Jeśli możesz poradź jakąś odmianę pod sosnę czarną. Kłopot w tym, że mam tam pas gliniastej ziemi. Jest to obszar w którym przy bardzo ulewnych deszczach potrafi wręcz stać woda. Mimo, że sosna nie za bardzo lubi takie warunki dobrze sobie radzi. Rosną tam również cisy i z nimi też jest wszystko ok. W miejscu gdzie chcę posadzić carexy rosły wcześniej derenie kanadyjskie, ale latem było tam dla nich zbyt słonecznie - sosna jest jeszcze mała i nie dawała im cienia. Pomyślałam, że mogłyby to być trawy, ale one wolą ziemię przepuszczalną. Może więc carexy? Ale jakie. Wiem, że u Ciebie też troszkę gliniasto - może coś doradzisz?


Mogę się wtrącić- carex morrovi 'Variegata' powinien być ok. Ale w bardzo suchych długich momentach lepiej go podlać. Inne odmiany c. morrovi pewnie też
Carex The Bealtes powinien sobie poradzić, ale nie testowałam go pod sosną.
I napewno sesleria careulea, także sesleria heufleriana
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 09:30, 13 maj 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Ta trawka to Scirpus. Ja tez go sobie kupiłam w tym sezonie. Pan twierdził że jest nie do zamordowania, lubi wilgoć, ale jak go przesuszę, to nic. Jednak coś mu nie wierzyłam, no i wyczytałam, że w słońcu pełnym będzie żółkł. No i jestem zła, bo jeśli tak, to klapa z moich planów donicowo- frontowych. Wtedy scirpus pójdzie gdzieś w cień. Mój synek powiedział że to wujek Adams z Adamsów- pamiętacie taką postać, całą w długich włosach?

U nas tez łabędziki już startują.
Pelargonie masz bardzo ładne z tym lekkim żyłkowaniem w środku
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 09:24, 13 maj 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
ale ładnie.
Paprocie o tej porze roku są niezwykle ponętne.
Pomysły na przyjęcia dla dzieci 09:22, 13 maj 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
no to ja zacznę. U nas był kłopot z przyjęciem dla średniaka- A ma urodziny w lutym, i wiek trudny bo 11 lat- dzieci jeszcze nie siada na pogaduchach, a zabawa w chowanego juz nie przejdzie. A. nalegał że chce przyjęcie z dziećmi z klasy. Pomogła Ola- zrobiliśmy grę terenową ( po staremu to coś w rodzaju podchodów). Zrobiliśmy mapę gdzie jest cel zabawy, podzieliliśmy ja na części. Część poszła do sąsiadki, druga do sąsiada , część do sklepu, część w puszce położyliśmy na torach pociągu, ostatnią zawiesiliśmy pod mostkiem na sznurku. Do każdej części mapy dołączaliśmy zadanie lub zagadkę do odgadnięcia.
Dzieci się zlazły ( aż się bałam że zaraz któreś położy mi się na drodze i powie że już się nie ruszy dalej), ale były zadowolone. W sklepie np miały podać hasło , Pani dopiero wtedy przekazała im częśc mapy i słodycze. mapkę z pod mostu musiały znaleźć idąc wg znalezionego wcześniej kompasu.
U celu był stary domek na drzewie na miedzy , a w nim kosz z gorącym napojem ( to był luty) i ciasta w puszce. Stąd M. zabrał całą 10tkę samochodem do domu na spaghetti i tort.
Podobno w szkole sobie opowiadali o imprezie u A.
Teraz Tymo jęczy o grę terenową i ognisko- chyba musimy się wysilić i tym razem. Tylko dla niego celem może będzie pudło z piankami, które potem upieką sobie w ognisku. Znacie taki sposób jedzenia pianek- na patykach, lekko podpieczone w ognisku- wtedy są takie 'nadmuchane', lekko złotawe ( albo czarne jak spalisz). Nasi to lubią.
U nas ogniska wciąż są atrakcyjne, bo mamy sporo dzieci z bloków,lub osiedli zamknietych, więc tam nie miewają ognisk.
Ogród na 300 metrach kwadratowych 09:00, 13 maj 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
za tulipany ścięte cisną się na usta brzydkie słowa.
Ogród na 300 metrach kwadratowych 08:59, 13 maj 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
EwaG napisał(a)

W pewnym sensie mnie przeraziłąś Magnolio. Nie mogę się stać obsesja. Tym bardziej, że celowo się nie przynawałam, że dostałm trochę nasion od Dzidki z forum. Celowo..., bo myśłałam o miłym spotkaniu. Ale te które posiałm też na razie się nie pokazały. W każdym razie, dziękuje za pamięć!


Nawet jeśli obsesja, to miła. Ja zresztą mam myślenie dość wąskie- dzieci ( jest trójka, więc wymiennie, po jednym do martwienia się) i ogrody- swoje, cudze. Wspomnienia kojarzę z kolorami i z zapachami, po męczącym dniu śni mi się schylanie lub noszenie, po przyjemnym kwiaty.
Także umysł już całkiem 'przeżarty' niezdrowa obsesją.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies