ale ładnie.
Paprocie o tej porze roku są niezwykle ponętne.

Pięknie u Ciebie, Aga! To pole mniszków, śliczny buk! Lasek Ci pięknie rośnie! I ile masz miejsca!
nie wiem czy dałabym to wszystko ogarnąć - chciałabym mieć większą działkę, ale i więcej czasu dla niej by się przydało

pozdrawiam!!

Dla zaglądających wczorajsze widoczki.
Najpierw popołudniowa wyprawa rowerowa. Chmury zawróciły nas do domu.

piękne!
Co Twoje dzieci na Matkę nieustannie pstrykającą zdjęcia wszystkiemu?

I jeszcze wczorajszy zachód słońca. Niesamowity był!

magnolia napisał(a)

piękne!
Co Twoje dzieci na Matkę nieustannie pstrykającą zdjęcia wszystkiemu?

Się przyzwyczaiły Starszy też czasem próbuje, ale jeszcze za mało i za rzadko.

tak to jest jak się aparat do oka przyklei hahahahah cudne fotki z wycieczki rowerowej

cudny widok

Aga, super. Piękne zdjęcia, zwłaszcza te z pierwszej częsci. Jak dobrze, że ten sprzęt nabyłaś.

Sądząc po chmurach u Was wczoraj pogoda taka sam była jak tu u nas. Malownicza, chociaż trudno się oddalić od domu. Jechałam wczoraj z Pirmasens do nas, to jest jakieś 35 km, i po drodze pogoda zmieniła się pięciokrotnie ze słonecznej w burzowo-deszczową. Oczywiście bez aparatu. Szkoda, pięknie było.
A dzisiaj już znowu równa szarość na niebie. Jest paskudnie. Moja wszelka wyrozumiałość dla tutejszego klimatu zniknęła. Utonęła w deszczu.

Makul, Reni, Ewalm, dziękuję. No aparat do oka mi jakoś tak pasuje. Teraz na świat patrzę trochę jak przez obiektyw

Zachód słońca też był piękny, wiem, kiczowaty trochę, ale taki ma być.

A u nas wczoraj niczego sobie pogoda. Słoneczko, umiarkowanie ciepło. Dopiero około 17 zachmurzyło się i popadało. Dziś na razie ładnie, ale już jakieś chmury znad Niemiec do nas ciągną i po południu mają już zaciągnąć.