Rośnie Ci to wszystko, rośnie, aż miło popatrzeć . Ja bym te azalie z hakonami zostawiła, wiosna ma swoje prawa .
A pokaż proszę swojego derenia kousa .

No ten jaśmin to naprawdę szok

Sprytnie posadzony

Calsap najszybciej


Alfredy

nie nadążę focić, tak śmiga wszystko, to co teraz wstawiam, już nieaktualne

Ładnie już wygląda.
I budy też mi się bardzo podobają

No to lecimy z fotkami z nad jeziora...

Klon ginnala - mam ich tu chyba z 12 szt.

Klon flamingo

O matko, ale to piękne To drzewiasta? Kolor cudny. A z boku zagląda kolejne cudo.
Moja majowa jeszcze nie rozkwitła, choć pąki ma już wielkie i ciężkie, u nas bardzo zimno cały czas.

Żywopłot pięknie przycięty
Muszę też zabrać się za przycięcie swojego.
Muszę Ci się pochwalić, bo jesteś dla mnie mistrzynią ukorzeniania wszelkich roślinek. Podczas przycinania powojnika jeden kawałek gałązki wsadziłam do ziemi na próbę i rośnie Jestem bardzo zadowolona

W tym temacie mężuś się wykazał Ja pomagałam w czyszczeniu cegły rozbiórkowej.
Mam zdolnych chłopaków, teraz syn zrobił mi z palet taki pomocnik ogrodowy, choć funkcja będzie bardziej dekoracyjna i ma służyć jako podręczny blat przy ognisku
Całość pokażę jak stanie w docelowym miejscu. A tam na razie trawka zasiana.

Dziękuje za odpowiedz, piwonie posadziłam w zacisznym miejscu i do półcienia i zobaczymy. Jeszcze jesienią posadze też przy rodkach, tam gdzie chciałam, tylko jeszcze po wycięiu bukszpana ogromnego musze to miejsce jakoś zagospodarować. Kolorowo u Ciebie, soczysta zieleń. Widać ogrom pracy, przycięte wszystko, czyściutko Pozdrawiam

Mój warzywnik bardziej swojski, Twój Madziu za to elegancki

Tak, roślinki na rabatach się rozbujały. Nie wiem gdzie ja teraz będę sadzić "zachcianki", już wszędzie jest ciasno. Teraz ograniczyły mnie korona wirusowe ograniczenia i niepewna gotówka, ale jak wróci jako taka normalność...Już tak mnie ciągnie do jakiejś szkółki Internetowe zakupy niewielkie i takie mikrusy to jeszcze jakoś weszły