Też miałam pytać o tego modraka. Już kilka razy myślałam, że go kupię, ale w końcu wygrywały inne rośliny. Kiedyś na pewno go sobie sprawię. A jak wysoki u ciebie rośnie? Rozsiewa się? Choruje?
Naparstnice bardzo okazałe, śliczne.
Jestem mistrzynią upychania roślin, ja dosłownie sadzę jedne na drugich, dlatego jak coś przekwita muszę szybko to wycinać, żeby zrobić miejsce następnym do kwitnienia.
Z różami jest sporo roboty, wiosny nie cierpię, bo wtedy trzeba je ciąć. Wiadomo ręce podrapane do krwi, ale jak zakwitną to o wszystkim zapominam .
Robactwa pełno i takiego gryzącego.
Modrak mi się nie rozsiewa, ja go po kwitnieniu zaraz obcinam. Liście czasem żółkną, ale u mnie jest bardzo gęsto. On ma bardzo duże liście i potrzebuje sporo miejsca. U mnie on ma ze 180 cm.