...cudna Magnolia...moja już niestety przekwita ale buk mój się jeszcze nie obudził.....no i trochę mam nerwa na niego jak patrzę na Twoje buki...
pozdrawiam ...
Magda magnolię mam tylko jedną na razie ale kto wie... miałam cykora po sadzeniu czy dobrze to zrobiłam bo nie lubi za głęboko...potem w zimie miałam dylemat czy nie z płytko i czy nie przemarźnie ale jak widać jest ok
B uu posta mi wcięło!!
Tak więc napiszę jeszcze raz...że jegomościa miłorzęba też planuję mieć...
a magnolie Ci szaleją...moja yellow ma raptem jednego pąka...wiśnia z niej a nie magnolia....buuu
Łaaał, u Ciebie to dopiero ogrom roboty i taczek z darnią było!
Będę śledzić z wielką uwagą postęp w nasadzeniu!
Czy kocimiętka to w sadzonkach, czy posiałaś ziarenka? Bo ja mam w ziarenkach i waham się, czy rzucić je na rabatę ( ponoć w przyszłym roku wykiełkują)..
Tulipanki cudne a magnolia....ech, magnolia...kiedyś będę taką mieć ( jeszcze miejsca dla niej nie znalazłam )
Bożenko, ta magnolia cudowna
i wcale się nie dziwię, że nie możesz się nią nacieszyć.
A ja zaglądam za magnoliami do innych ogrodów,
a mus mieć w swoim.
Twój okaz zachwyca wielkością i ilością kwiatów.
Dla takich chwil warto czekać całą zimę
Chętnie bym się z Tobą podzieliła bo mnie ich nie brakuje. I w koncu wiem dlaczego ja sie denerwuję jak kwitna małe kwiatki . Ciągle mi się wydaje że ich prawie nie ma bo się przyzwyczaiłam że u mnie tylko wielkie bukiety magnolie , forsycje, rododendrony i azalie , kolkwicja,.....liliowce , bzy , jaśminy, te małe prawie sie nie licza, nie sa widoczne ale dobrze że są.
Haniu, Aniu dziękuję za kibicowanie. Raźniej mi, gdy czuję wasze wsparcie.
Nie było mnie przez weekend, więc postępów zero . Dzisiaj pojawiła się ponownie ekipa ogrodnicza, robi się ostatni odcinek murka. Za tydzień, dwa sianie trawnika. Zaczynam mieć nadzieję że chwasty tym razem mnie nie zarosną .
A magnolia miała być w kącie przy szopce, ale nie pasowała Żonowi. Chciał tam mieć iglaka, więc trzeba było przekopać. Iglak w postaci tui Schmaragd jak widać jest. Początkowo był posadzony Szmaragd "z odzysku", ale nie miałby szans w tym miejscu na regenerację. Więc poszedł na drugą stronę, gdzie lepsze warunki słoneczne przede wszystkim.
Jejciu rd cudne. Aż przypomina mi się Dania.
Magnolia powaliła mnie na kolana - prześlicznie kwitnie
I coś mi się wydaje, że często będę tu zaglądać - pozdrawiam
Bardzo Ci dziękuję Ewuniu, zaczynam lubieć swój ogród, mieć z niego radość i cieszyć się każdym kwiatkiem i roślinką Zaczynam doceniać to, że przyroda pracuje nieustannie - trzeba jej dać tylko szansę, a ona z niczego robi coś Dzisiaj dostrzegłam te zmiany jakie zaszły w ciągu roku na naszym ogrodzie. Teraz to jest naprawdę ogród
Zapisuję skrupulatnie wszystkie rady doświadczonych ogrodników Do magnolii kupiłam nawóz z firmy Agrecol, polecany przez Madżenkę, a osobno mam nawóz do Rh i hortensji. Myślałam, ze magnolia taka kapryśna i potrzebuje specjalnych nawozów Dobrze wiedzieć, ze można używać tego samego, łatwiej utrzymać nawożenie w ryzach O chelacie nie wiedziałam... gdzie to można kupić? w ogrodniczym i jak to stosować?