perovskie mam do przesadzenia, zebrinusy mi je zarosły, niby doświadczenie jest, a taki numer sobie wykręciłam, nie wiedziałam, że mi on tak bujnie

Juzia, w jakim ogrodzie byłaś, ze u Ciebie przestało ci się podobać? Chyba do złych ogródków zaglądnęłaś.
Siedzę teraz u e-Ma, zielsko po kolana, nawet nie ma co działać, bo jak wyjadę, to zarośnie. Komu by się chciało po całym dniu fizycznej pracy orać na glinie w ogródku? Facetom chyba nie.
Tęsknie do mojego ogródka.

Głowa do góry. Porównaj fotki z tego roku i poprzedniego. Zobaczysz różnicę. A za rok będzie busz. A doła zakop. Buziak

Cofnęłam się kilkanaście stron do kulek buksikowych i do torby plażowej. Szyć nie potrafię, więc podziwiać będę. A kulki z lawendą ślicznie wyszły.
Ja posiałam krwawnik, ma być czerwony, ale jeszcze jest w pąkach, ciekawe, jaka niespodzianka mnie czeka?

Liliowiec śliczny. Też je bardzo lubię.

Juzia kochana, jak tak mówisz, to wierzę. Masz większe doświadczenie

Twoja różanka śliczna. Nie mogę patrzeć na twoje kanciki, bo zachciewa mi się krawężniki zrywać
M zapowiedział, ze za krawężnikami obwódkę bukszpanową mam sadzić. Skąd ja mu tyle buksów wezmę? Moje sadzonki jeszcze małe

Ja też odpisałam

Juzia, odpisałam do Ciebie u Tess.
Buziak.

Juzia, jeszcze ich nie masz. I jak udowodnię, ile mam do wymiany?
Poczekam, aż dostanę.

To my jednak mamy farta z tymi naszymi tujami co?