I szersza perspektywa.
Denerwuje mnie:
- pergola (za wysoka a za wąska)
- łezkowy kształt środkowej rabatki wzdłuż chodnika - wszystko przez miłorząb na pniu - trzeba było go przesadzić a nie kombinować z nim i tworzyć łuczek
- duża rabata na środku - temat rzeka.
Jeden szybki pomysł: w łezce jest za dużo kulek cisowych. Planuję, że dwie, trzy sztuki przerzucę na dużą rabatę zamiast bukszpanów, które pójdą na front domu. Z dużej rabaty kilka carexów dam do łezki - chodzi mi o to, aby był łącznik między tymi zakątkami,.
Z dwóch rabatek w wykuszu jestem zadowolona. Chciałam spokój, symetrię i wygodę - no to mam

Zapomniałam, że jesienią tyle czosnków Purple sensation tu włożyłam, będzie show
Pewnie kiedyś zabiorę stąd kamyki i dosadzę kwiatuchy - wypełniacze. Na razie mam tyle pilniejszych, pustych miejsc, że to odpuszczam. Najważniejszy jest szkielet i oby go gąsienice nie zjadły