Lilaki docelowo mają zrobić ścianę żywopłot od ulicy przetykany różnościami, Ola tam jest, dwie śś, sosny kolumnowe, tuja. Ta stara duża sosna jest podsadzona bzem czarnym.
Jest tam pięć kolorów: biały nn, Znamya L., Krasawica Moskwy, Katherine H. i Ludwig Spath. Korci mnie jakiś czysty róż. Podobał mi się Kasyi lilak hiacyntowy, ale też od wieków za mną chodzi Primrose... a skończy się pewnie na czymś zupełnie innym. Może Massena? Sumerki? Róża Moskwy?
Anetko, czy swoje śliwy tniesz co roku, jeśli tak to ile?
Moje mam trzeci sezon. Na początku cięcie dobrze mi szło ale teraz nie wiem ile przycinać, czy mocno co roku...zeszłoroczne przyrosty są długie na 50cm
Czy powinnam je ściąć o połowę lub więcej?
Wracam do tematu drzewek na pniu:
- najtaniej wychodzą trzmieliny na pniu i są dostępne w szkółce obok mnie, razem ok. 105 zł; no i są zimozielone,
- kalinę aurora widziałam w necie tylko za ok. 180 zł/szt., jest śliczna, ale cena trochę powala,
- pomyślałam jeszcze o palibinie na pniu, ładnie kwitnie i pachnie. Tylko czy na tle cisów, po przekwitnięciu, będzie ciekawy?
Chyba, że macie jeszcze jakieś inne sugestie?
Może nie umiem szukać drzewek na pniu i da się kupić kalinę w cenie do 100 zł/szt?
Lubie naturalne ogrody- wlasnie uporzadkowane dzicze dlatego chyba podobaja mi sie ogrody prairowe u ciebie na zywo na pewno by mi sie spodobalo Lubie jak kazdy zakatek zaskakuje czyms innym
Witam Serdecznie w temacie palm. Niedawno posadziłem Trachycarpus fortunie (z wykształconym średnio systemem korzeniowym ) w ogrodzie do gruntu, inspirowany właśnie tym samym miejscem w Anglii jak sądzę co zdjęcia powyżej (Okolice Hyde Park ).Zaintrygowało mnie to , że skoro tam mogą rosnąć to czemu nie tu w Polsce. Po sprawdzeniu strefy klimatycznej okazało się ze jest szansa iż w północnym rejonie kraju skąd jestem , jest to możliwe gdyż morze którego bliskość jest dużym atutem , złagadza klimat zarówno zimowy jak i zbyt mocno upalny Wiec teoretycznie wysnułem iż jest możliwość ze wytrzyma i przeżyje a być może i urośnie.
Wsadzając do gruntu sprawdziłem ziemie wizualnie iż nie jest ona gliniasta ubita i mokra jest można by rzec zwykła ziemia w rozumieniu braku przesady z nawodnieniem i wysuszeniem , jest tak pomiędzy. Z racji okresu kwiecień - maj i istniejących przymrozkach nocnych przed zasypaniem palmy ziemia i w zamyśle zimy która być może jeszcze nadejdzie w formie jaka pamietam z dawnych lat , otoczyliśmy ja styropianowym ściankami o grubości ok 7 cm po bokach oraz położyłem ciemno agrowloknine przeciw chwastowa na górę i przysypiałem ziemia.
Jako ze jest to moja pierwsza palma , pewien dreszczyk obserwacja częsta gościła i gości gdyż zależało mi by mieć w ogrodzie palmę. Ze wstępnych obserwacji na szczęście palma ukazuje przyrosty liści nowych i nie widać śladu czegokolwiek złego. Liście nie schną nie żółkną , na razie wszystko rozwija się jak inne sadzonki innych roślin przyzwyczajonych do naszego klimatu. Zamieszczam zdjęcie na razie będąc optymistą czego i Wam drodzy odważni życzę i liczę że ktoś jeszcze napisze o swych doświadczeniach w kwestii palm.
Z Pozdrowieniami. Artur
I aronia juz kwitnie u mnie moze za dwa tygodnie bo eMuś tak przyciął , że same konary zostały ale żyje
Robisz soki z aronii? Ja robiłam ale co z tego jak nikt nie chce pić to takie cierpkie w smaku.
A może masz jakiś ciekawy przepis jak to przerobić?
Oczko oczku nie równe. Moje ma ok 16 tys litrów. Pompowanie na 2 pompy na szczęście nie jest mokro więc też wszystko podlewalam szczególnie brzozy i tuje przyjmą każda ilość wody. Latem też dolewam wody ale nie podmieniam.
Mam nadzieję,że będzie 2 lata spokoju.
Aktualnie kwitnie kalina i jarzębina. Coraz bardziej cenię białe kwiaty, kiedyś szukałam mocnych czerwieni, a teraz odwrotnie, krzykliwe barwy trochę się przejadły.
W temacie koloru, poniższa rabata ma mieć biały jako przewodni. Narazie widać tylko wierzbę Hakuro, ale już wychodzą hosty wokół magnolii. Turzyce wciąż jakieś niewyraźne, bo przesuszone, ciekawe czy się otrząsną. No i przede wszystkim to tutaj posadzone zostały liliowce Arctic Snow. Zobaczymy na ile są zbliżone do bieli.
Oby zdrowie, a reszta to rzecz nabyta .. ale ogrodu byłoby żal.. wiec walczymy.
Maj to zieleń i kolory i jeszcze brak tego bałąganu na rabatach ..
Dziś z eMem szukałam miejsca pod ...rabatkę Oj przydałaby się tu mądra głowa do pomocy Nie chcę burzyć proporcji ,a mam sporo rzeczy do przesadzenia, żal wywalić. Miejsca na bylinki brak, bo wszystkie krzaki i drzewa się rozrosły..
Nie mam czasu ale burzę mózgów bym wrzuciła na forum.
Dziś hosty żółte , oczywiście nie wszystkie, bo .. ale trudno nimi się nie zachwycać .. ta faza jest najpiękniejsza.
Foto Muminek
Foto ja ... chyba pierwsze lepsze Uczeń przerasta mistrza ..ha .ha .ha
Hm... w sumie jest. Choć zawsze mnie zastanawia ile roślin z tej listy jest dostępne w szkółkach i występuje w ogrodach. Ot choćby róża pomarszczona czy irga błyszcząca. Ale jakby nie było to kolejny argument, zeby tej czeremchy do ogrodu nie zapraszać.
Czyli kolejny minus- chyba decyzja podjęta. Dzięki Madziu- zawsze lepiej nie posadzić niz później męczyć się z karczowaniem.