Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród na tle lasu malowany

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród na tle lasu malowany

Madia 23:43, 15 mar 2020


Dołączył: 28 sty 2019
Posty: 143
Powoli zaczynam, wczoraj ruszyłam z akcją łączenia w jedną rabatę kilku mniejszych przy magnolii. Zakupione mam tam liliowce Arctic Snow, które powinny niedługo przyjść a ziemia jeszcze kompletnie nieprzygotowana. No cóż powolutku będę działać.
Ostatnie miesiące walki o zdrowie mojego taty zabrały całą energię życiową, więc na myślenie o ogrodzie nie było wiele czasu. Teraz wracam i staram się znaleźć ukojenie. Już nie szaleję i nie śpieszę się. Siedzę i patrzę na drzewa, które tato mi przyniósł kilka lat temu, na lawendę z której jesienią wyrywał chwasty, na te wszystkie forsycje które mi dał, one niedługo rozkwitną, ale on już tego nie zobaczy. Rak zabierał go kawałek po kawałku, bezlitośnie i okrutnie. Teraz, gdy wszystko się skończyło, został smutek i żal, bo to wszystko za wcześnie. Nawet nie zdążył zdmuchnąć 60 świeczek. W tych okolicznościach zapał do prac wszelakich gdzieś uleciał, może z czasem wróci, bo tyle było planów...
____________________
Magda Ogród na tle lasu malowany
Gardenarium 07:52, 16 mar 2020


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Ja też mam teraz takie chwile refleksji i zwątpienia. To minie, wiem. Obie weźmiemy się z energią za robotę. Trzymajmy się.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Madia 07:56, 09 kwi 2020


Dołączył: 28 sty 2019
Posty: 143
Forsycje szaleją na rabatach.
Kora kupiona i trzeba rozsypać jak co roku. Wertykulacja trawnika za nami, liliowce i kocimiętki wsadzone. Czyli coś tam działamy. Jest makabrycznie sucho więc czekam na deszcz. W lesie strumień, który zwykle wartko płynął o tej porze roku teraz jest ledwie widoczny. W obecnej sytuacji pracuję z małymi dziećmi z domu więc ogród poraz kolejny przynosi ukojenie i wytchnienie.
____________________
Magda Ogród na tle lasu malowany
Iwonka 09:49, 09 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4164
Witaj Madzia Przytulam mocno do serducha... Trudny czas za Wami i łatwo nie będzie...Gdy odchodzi ktoś Najbliższy świat się zmienia... czas goi rany, ale nigdy nie zagaja. U mnie 1 maja będzie trzy lata jak odszedł Tata, kilka miesięcy walki z agresywnym rakiem. Odszedł jak Twój, za wcześnie. Do teraz zdarza mi się, że ryczę w ogrodzie... Po dwóch latach byłam w stanie coś napisać, ale boli nadal i nigdy nie przestanie https://www.ogrodowisko.pl/watek/7770-wzgorze-chaosu?page=86
Przytulam Kochana raz jeszcze... praca pomaga, niestety tylko troszeczkę.
Szczęśliwie mamy ogródki. Zwłaszcza w ten trudny czas...Piękne masz widoki
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Madia 22:49, 10 kwi 2020


Dołączył: 28 sty 2019
Posty: 143
Dziękuję Iwonka za słowa wsparcia, czytałam Twój wpis i tyle tam podobieństw odnalazłam. Mój tato też był taką złotą rączką. Gdzie nie spojrzę, wszędzie widzę efekty jego pracy...To był fantastyczny człowiek, który całe życie ciężko pracował,, niejednokrotnie w szkodliwych warunkach,stąd też właśnie ten rak.To wszystko tak bardzo boli...
____________________
Magda Ogród na tle lasu malowany
Madia 23:12, 10 maj 2020


Dołączył: 28 sty 2019
Posty: 143
Bardzo lubię cebulowe rośliny, czego chyba nie widać w moim ogrodzie,na dużej powierzchni łatwo je przeoczyć. Z roku na rok mam ich coraz więcej, a apetyt rośnie. W tym roku miejsce nr 1 zajęły hiacynty. Dorodne, piękny kolor a zapach z tych 9 sztuk roznosił się w promieniu 5m.


A tutaj tulipany i żonkile.




____________________
Magda Ogród na tle lasu malowany
Madia 23:35, 10 maj 2020


Dołączył: 28 sty 2019
Posty: 143
Aktualnie kwitnie kalina i jarzębina. Coraz bardziej cenię białe kwiaty, kiedyś szukałam mocnych czerwieni, a teraz odwrotnie, krzykliwe barwy trochę się przejadły.



W temacie koloru, poniższa rabata ma mieć biały jako przewodni. Narazie widać tylko wierzbę Hakuro, ale już wychodzą hosty wokół magnolii. Turzyce wciąż jakieś niewyraźne, bo przesuszone, ciekawe czy się otrząsną. No i przede wszystkim to tutaj posadzone zostały liliowce Arctic Snow. Zobaczymy na ile są zbliżone do bieli.


____________________
Magda Ogród na tle lasu malowany
Madia 12:45, 12 maj 2020


Dołączył: 28 sty 2019
Posty: 143
Wczoraj poczulam glod roslinny, pewnie wiecie o czym mowie. Pojechalam natchniona do szkolki z lista rzeczy do kupienia. Z tego co potrzebowalam byly tylko perowskie, a reszty jeszcze niet no i sie zaczelo...Lazenie i ogladanie, efekt - oczywiscie poraz kolejny kupilam powojnik mimo, ze slabo u mnie rosna. No ale, taki piekny, bialy, ogromne kwiaty, juz kwitnacy Snow Queen, jak tu przejsc obojetnie, no jak? Pal licho powojnik, ale po kiego grzyba trawe pampasowa kupilam? Przeciez wiadomo ze slabo u nas sobie radzi, nie wiedziec czemu wymyslilam ze w pojemniku bede trzymac...Jak dziecko w sklepie w cukierkami, jak dziecko. Brak mi slow dla samej siebie.
____________________
Magda Ogród na tle lasu malowany
Madia 17:00, 20 maj 2020


Dołączył: 28 sty 2019
Posty: 143
Czas na fotorelację, czyli co w moich zaroślach słychać:

Jarząb pospolity. Trochę był cięty ostatnimi laty i stąd ten pokrój:


Ile będzie jarzębiny dla ptaków:


Perukowiec podolski jeszcze nie kwitnie i takiego go lubię bardziej niż w perukach:



____________________
Magda Ogród na tle lasu malowany
Madia 17:07, 20 maj 2020


Dołączył: 28 sty 2019
Posty: 143
A teraz widoczki dalszego planu. Mam takie pytanie co uważacie za niepasujące, gryzące się z otoczeniem? Czy jest coś co byście wywalili, bo zgrzyta bardzo? Niekoniecznie posłucham rad, ale chcę wiedzieć jak inni postrzegają ten ogród. Jeżeli wszystko jest źle, to przyjmę to na klatę, ale nie zaoram wszystkiego, chcę wiedzieć co ewentualnie można rozważyć do poprawy. Patrzę już na to wszystko tak długo, że brak mi "świeżego spojrzenia".



____________________
Magda Ogród na tle lasu malowany
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies