Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Za drzwiami do ogrodu... 00:11, 22 mar 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8955
Do góry
Basieksp napisał(a)



U mnie pierwszy kwiatek miodunki, za chwilę zakwitną pozostałe i wtedy będzie już wszystko po staremu, tak to sobie wymyśliłam, no bo musi w końcu być po staremu, wszyscy jesteśmy już zmęczeni i się boimy ale za chwilę będzie ok, musi być

Trzeba się kurczowo trzymać tej nadziei
Za drzwiami do ogrodu... 00:05, 22 mar 2020


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12496
Do góry
anpi napisał(a)

Patrząc na rozwijającą się wiosnę, jej kolorowe oznaki, śpiew ptaków...aż nie chce się wierzyć w to co się dzieje na świecie i coraz bliżej nas, i nie chce się myśleć co będzie dalej



U mnie pierwszy kwiatek miodunki, za chwilę zakwitną pozostałe i wtedy będzie już wszystko po staremu, tak to sobie wymyśliłam, no bo musi w końcu być po staremu, wszyscy jesteśmy już zmęczeni i się boimy ale za chwilę będzie ok, musi być
Za drzwiami do ogrodu... 23:58, 21 mar 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8955
Do góry
Dorota123 napisał(a)
My posiadacze ogrodów możemy wyjść na swoje posesje, pogrzebać w ziemi, przygotować ogród do nowego sezonu. Nie musimy się martwić o odległość. Nie wyobrażam sobie siedzenia w mieszkaniu w bloku. Tam tyklo chodzenie od jednego do drugiego okna. Kącik romantyczny już przygotowany, można pić kawkę w promieniach słońca.

Dobrze mówisz Dorotko, i mając swój dom i ogród, ciągle jest coś do zrobienia. Nawet gdy teraz jest więcej czasu, bo wstrzymana praca, ograniczone do max wyjścia na zakupy, żadnych spotkań, nawet obowiązki babciowania odpadły...to jakoś roboty nie brakuje,przynajmniej mi. Dziwny czas...
Tak myślę jak to będzie w Święta...?

A na kawkę w kąciku, trochę popsuła się pogoda,miejmy nadzieję że nie na długo.
To słoneczko to jednak dodawało otuchy...
Za drzwiami do ogrodu... 23:39, 21 mar 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8955
Do góry
Napia napisał(a)
Miło spacerować po Twoim ogrodzie, Aniu. Każde zdjęcie odkrywa kolejne niespodzianki Na chwilę pozwala zapomnieć o koronawirusowej epidemii. Pozdrawiam serdecznie

Patrząc na rozwijającą się wiosnę, jej kolorowe oznaki, śpiew ptaków...aż nie chce się wierzyć w to co się dzieje na świecie i coraz bliżej nas, i nie chce się myśleć co będzie dalej
Ptasi gaj 23:32, 21 mar 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Witam Aniu w moich progach

Mam zaległości w odpisywaniu, ale nadrobie. Dzisiaj bardzo zimny wiatr u nas więc tylko przeszłam się po działce i do domu. Najlepiej przy kominku posiedzieć. Ok środy ma być ciepłej to będę dalej działała. Jeszcze trochę zostało do zrobienia ale bez pośpiechu.
Już dużo zrobiłam zawsze z tym odkurzaniem dużo pracy. Najpierw większe liście przygrabic później odkurzanie. Nowa metoda robiłam. Wydmuchalam wszystko na trawnik co się dało przejechałam kosiarka i po krzyku. Później pojedyncze liście z środka wybrałam odkurzaczem i po robocie. Ale jednak to trwało.

U mnie jeszcze nie za bardzo wiosna pachnie jak na południu Polski, Kindzia i Irenka to mają kwiaty rozwinięte.

Kaczeńce już tuż tuz.



Stipa piękna aż żal scinac. Żonkile też w pakach





Ryby już dokarmiam

Za drzwiami do ogrodu... 23:24, 21 mar 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8955
Do góry
Basieksp napisał(a)


Fajny zakątek, serweta ręczna robótka

Serwetę nabyłam gotową,trochę wysłużyła się w domu,teraz na dworze
Nie mogę doczekać się na różyczki,szczególnie w tym kąciku
Na razie muszę zadowolić się bukietem w domu.
Malwowy ogród 23:08, 21 mar 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8955
Do góry
ElaS napisał(a)
Dzisiaj podsypałam krzewy nową korą. Ściąganie darni to najgorsza robota. Moja ręka cała obolała po dzisiejszych pracach.



Tulipany już całkiem duże. Martwię się czy nie zmarzną.
Doniczki pochowałam.

Smutno jak rodzice odchodzą

Elu, będziesz później ściągać więcej darni i łączyć te nasadzenia w rabaty, czy zostawiasz taki slalom między kółkami do ewentualnego koszenia trawy?
Zakupy poczyniłaś pokaźne, ale pracy Cię czeka...a potem to już tylko oczekiwanie na te wszystkie kwitnienia i radość z każdego kwiatka
Między brzozami 23:00, 21 mar 2020


Dołączył: 11 sie 2017
Posty: 616
Do góry
Krokusy to jedne z moich ulubionych kwiotków chyba na nie co roku czekam bardzie niż na przebiśniegi i na te żurawie też czekam jak już chodzą po łące obok i skrzeczą tak głośno że budzika rano nie trzeba nastawiać to już wiem że wiosna

Jeżówkowe-Love 22:55, 21 mar 2020


Dołączył: 08 kwi 2019
Posty: 1043
Do góry
deszczowymaj napisał(a)
Pada śnieg..puszysty śnieg..



Asiu, ja zimą takich widoków nie miałam
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 22:54, 21 mar 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Johanka77 napisał(a)
No to czekam na te mrozy....

Może to nie wypali, ale nakryłam agrowłókniną moją morelę całą w pąkach... Mam nadzieję, ze pod naporem wiatru nie zwieje tego kokona.... zszywaczem biurowym zszywałam




Ja też dzisiaj parę takich kokonów zrobiłam. Pytanie czy to coś da. Ale żeby nie było, że olałam wiosenny mróz .
Ania -Spełnione marzenie 22:52, 21 mar 2020


Dołączył: 08 kwi 2019
Posty: 1043
Do góry
Ania111 napisał(a)
A to zupełna niespodzianka
Całkiem przypadek
Ale czasem przypadki są najfajniejsze



Orliki uwielbiam. W zeszłym roku pierwszy raz kupiłam. Mam dużo samosiejek ciekawa jestem, co mi z nich wyrośnie w tym roku.
Malwowy ogród 22:39, 21 mar 2020


Dołączył: 08 kwi 2019
Posty: 1043
Do góry
Milka napisał(a)
Elu, przytulam, w trudnym czasie.
Z kotkiem niezła historia....czy zjecie te wszystkie owoce, my kiedyś też dużo sadziliśmy, potem zbiory, nikt nie chciał i zlikwidowaliśmy wszystko.


Tak, obie mamy trudny czas. Mój tata zmarł w lutym. Miał udar, paraliż lewej strony ciała. Wcześniej był fizycznie w dobrej formie miał tylko kłopoty z głową, podobnie jak Twoja mama, choć nie aż tak w zaawansowanej postaci.
Pokażę zdjęcie mojego taty jak był małym chłopczykiem. Lubię na nie patrzeć. To są lata 30 ste ubiegłego wieku.



Ta mała dziewczynka to ja, lata 60 te ubiegłego wieku. Widać do kogo jestem podobna


Na tym zdjęciu z moim kuzynem siedzę przed starym domem, tu na wsi.

Nie martwię się o nadmiar owoców, bo...
Mój mąż uwielbia sadzić drzewa i na tym właściwie kończy się jego zapał. A to zapomni opryskać w odpowiednim czasie. A to nie zabezpieczy i sarny zjedzą. Albo inne czynniki
Jedyne owoce, które rzeczywiście pojawiły się na drzewkach przez niego sadzonych, to raz brzoskwinie.
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:37, 21 mar 2020


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
sierika napisał(a)
Ja nic nie okrywam, no bo co? zarzucę włókninę na cały ogród? co ma być to będzie, bratki się podniosą, ciemierniki też, nie mam żadnych rarytasów, które mogłyby przymarznąć. Tydzień temu u mnie było -8 nad ranem. Nie sądzę by jakiś poważny spadek temperatury nastąpił.


U mnie ma być -5 całkiem rano - narzuciłam ściętą trawę na rdesty i małą piwonię drzewiastą i jeden karton na hortensję i tyle - odpuściłam co będzie to będzie takie są wiosny przecież dopiero 21 marca - szkoda że sniegu nie nawaliło

dla Ciebie może pokazywalam ciemiernik w jednym dwa



a z rarytasów, jeszcze w styczniu zamówiłam klematisy no i już mam - wysyłki strasznie wcześnie zrobili - teraz już nic nie kupuję, nic nie zamawiam
a centrum ogrodniczego z pewnością nie odwiedzę prędko

takich klematisów nie mam - takie w stylu jakby wszystko im jedno




Ogrodowy spektakl trwa ... 22:29, 21 mar 2020


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Ciemierniki u mnie teraz osiągnęły pełnię kwitnienia






muszę zadbać o ciemierniki bardziej bo nie wszystkie ładnie rosną - jak będzie czas zrobię mieszankę kompostu z drobno zgniecionymi skorupkami z jajek może dodam popiół

a po miskę muszę wyjść bo zamarznie


Ogrodowy spektakl trwa ... 22:25, 21 mar 2020


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry



Ogrodowy spektakl trwa ... 22:24, 21 mar 2020


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Moje bratki które kupiłam jeszcze początkiem marca - jak nigdy tak wcześnie - teraz serce mnie boli jak pomyślę o producentach kwiatów





Ogrodowy spektakl trwa ... 22:22, 21 mar 2020


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Będzie sporo orlików bo o to zadbałam i dałam się im rozrosnać gdzie chciały


kilka tych narcyzy zerwałam bo jak fikną to szkoda - też tak nigdy wcześnie nie były


mój stoliczek wiosny jakiś mało zadbany ale i tak cieszy


róże całkiem oszalały - nie mam pociętych jeszcze wielkokwiatowych a już mają spore listki - zetne je po mrozach

tawuła wczesna zwykle kwitła około 20 kwietnia - teraz będzie wcześniej
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:17, 21 mar 2020


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
dawno nie sadziłam hiacyntów, mam od kilku lat już wyrodzone ale stale się meldują



posadziłam nowe i to widać


donice z tulipanami nie okryte a tu nawsadzałam wiele jakiś starych cebulek i widać że nawet zakwitną tylko czy przetrwają

tulipany coś za wczesnie choć wczesne

Malwowy ogród 22:16, 21 mar 2020


Dołączył: 08 kwi 2019
Posty: 1043
Do góry
Dzisiaj podsypałam krzewy nową korą. Ściąganie darni to najgorsza robota. Moja ręka cała obolała po dzisiejszych pracach.



Tulipany już całkiem duże. Martwię się czy nie zmarzną.
Doniczki pochowałam.
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:13, 21 mar 2020


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Irenko bardzo dziękuję.


Już kiedyś miałam pisać, że zauważyłam że jak jest jakiś ogród który znamy
to cała uwaga skupia się na właścicielach a ogród jakby schodzi na drugi plan.

Zauważyliście że jak jest mało sympatyczny właściciel /bo tak wyszło a może jest inaczej/ na dodatek w ogrodzie pracuje ekipa to nie ma bata - ogród jest beznadziejny - chociaż piękne rośliny w nim rosną.
Dlatego tak bardzo, bardzo lubię zwiedzać ogrody - wszystkie żeby w realu i swoim okiem ogarniać piękno rabat.
Nie wiem, nie planuję na razie żadnych wizyt choć jakieś dalekie są.

Aktualna sytuacja mnie przytłacza. Muszę uczestniczyć niestety w przestrzeniach poza ogrodem i powala mnie głupota i niefrasobliwość ludzi.
Najchętniej zostałabym w ogrodzie i jadła szczypiorek.

Apeluję do wszystkich którzy zaglądają do mojego wątku - dbajcie o siebie i innych też zachowując przynajmniej odległość.

Zastanawiam się nad takim hula hop o 2 metrowej średnicy - może by to coś dało.

Tyle.

A ogród to jakiś raj. Teraz już przedwiośnie za nami - i wiosna z mrozami w 3 kolejne noce się zakrada.Stale coś.

Tymczasem pocieszyłam oko.

Kalina angielska zakwitła już jednym kwiatkiem - pytam się jej co tak wcześnie - a jutro zobaczę jak się ma po mrozie.


przebiśniegi przekwitły znaczy wiosna się rozpycha na maksa - można by je teraz podzielić i w ten sposób zadbać o kolejny czas kwitnienia.


Na rabacie czosnki pomnożyły się - nie wiem czy zakwitną - a sadziłam 2 lata temu i już takie kępy





Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies