Bardzo Wam dziękuję za pochwałę donic i moich ŚŚ! Bardzo się cieszę, że Wam też się podobają!
Ja mam wyjazdowe święta tym razem. Cieszę się z czasu spędzonego z rodziną, ale trochę mnie nosi, że nie mogę podziałać i lepiej wykorzystać tej pięknej pogody!
Ach, zazdroszczę, u mnie dopiero kiełkują Ale pod chmurką, i to w cieniu w dodatku. Zobaczymy, czy w ogóle z nich coś będzie, w zeszłym roku łykowate były okrutnie...
Truskawek nie mam, za to poziomki widziałam że mają pączki.
No i czy dobrze widzę obornik rozsypany po wierzchu bez przysypywania? Nie pleśnieje Ci w ten sposób?
To może tylko opryskam łodygi u podstawy? Muszę to zrobić, bo inaczej go stracę..
Łatwiej zapamiętać cebulica dalmatyńska Moja już przekwita
Twoje przylaszczki transylwańskie najpóźniejsze a u mnie ona jako pierwsza zakwitła, więc to nie jest jakiś wyznacznik, zależy pewnie od warunków, u mnie przylaszczki wszystkie już prawie skończyły.
Czas zaprzyjaźnić się z Al, ciekawe czy oglądałaś film ONA, na Netflixie? Właśnie o Onej i przyjaźni z nią
I moje nieszczęsne heptacodium przez moją głupotę w formie procy, mam nadzieję, że wypuści coś, co je upiękni
I obok, na klapie, którą muszę dziabnąć na czarno nowy nabytek, proszę przymknąć oko na chwaściory. Biegnę je zaraz plewić