Nie musisz się obawiać żadnego wycieku. Co innego cię śledzi w internecie, a mianowicie ciasteczka, które obserwują jakie strony oglądasz i odpowiednie reklamy podsuwają, ale to nie wina Ogrodowiska a całego systemu czy jak to zwać.
Nie wchodź tylko na podejrzane linki-pseudoreklamy ,które zamieści ktoś nowy, a zgłaszaj do mnie, usuwam.
Jednak mało osób mnie powiadamia o tym, że w ich ogrodzie ktoś nagle zamieścił reklamę.
Bardzo dziękuję - z opóźnieniem przez chorobę - za odpowiedź Pani Danusi i Pani Alinie - zrobione
Rozumiem, że co roku na wiosnę tak przycinać - góra i boki? Proszę jeszcze o radę - kiedy spryskać Pinivitem? Te moje tuje mają dużo szyszek - doczytałam, że dlatego, że im się źle dzieje, a ja myślałam, że taki ich urok Początkująca ogrodniczka jestem Nie mają maty, ale tych kilkuletnich nie zasilam ani nie podlewam - to może być przyczyną szyszkowania?
Mam jeszcze pytania odnośnie innych krzewów, ale postaram się tematycznie wstawić, nie wiem tylko gdzie zapytać o te na zdjęciach. Nie przycinane wcale, ten złoty marny bardzo, bo posadzony w mało korzystnym miejscu -silne wiatry - proszę o radę co z nim zrobić? Czy jakoś przyciąć? I jak przycinać te na kolejnych zdjęciach? Jeden rośnie na skarpie więc muszę ograniczyć w miarę wzrost, ale zupełnie nie wiem jak się za to zabrać...
Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich Ogrodników
Dziękuję za sugestie.
Ponieważ tych krzaków będzie kilkadziesiąt, spróbuję je nieco uformować na niwaki (szczerze mówiąc aż musiałam sprawdzić, co to takiego, bo jestem jeszcze kompletnym laikiem w temacie). Sprawdziłam krzaki, pąków na niższych poziomach nie widać, trzeba chyba skupić się na koronie, zagęścić ją i pozwolić rozrosnąć się. Czy częste przycinanie pobudzi roślinę do bardziej efektywnego wzrostu, czy mam ograniczyć się tylko do 2-3 cięć w sezonie? I czym nawozić bukszpan? Posadziłam w zwykłej ziemi ogrodowej, ale dosadzając bratki dodałam do podłoża skorupki jajek i dla lepszego ich kwitnienia trochę skórek z bananów. Mam nadzieję, że to mu nie zaszkodzi (podobno lubi ziemię lekko zasadową).
Właśnie to jest dziwne że one (kosice) nie rozpedzają się a siadaja przed nim i uderzają w niego dziobem i skrzydłami podlatując w górę i w dół... Tak samo było w zeszłym roku - to trwa 3 tyg. aż założą gniazda. Dobrze że Ty masz spokój bo ja przez ten czas mam zaslonięte czym sie da
Kolejne lustro, no czad. Jest efekt. Ogród wydaje się większy. Szukałam też inspiracji na wianek. I już mam, wielkie dzięki Skromny bez fajerwerków i właśnie o to chodzi. Pozdrawiam.
Może choć raz nie zraszaj a podlej metodą podsiąkową, wtedy nasiąknie lepiej. Wstaw do większej tacy z wodą i niech namoknie, aż będzie widać mokre. To przecież niemozliwe, żeby codzienne podlewanie nie wystarczyło
W te akurat wazy są nowe, bo przedtem były trawki kolorowe, ale zmarzły z wiadomych powodów no i dobrze, bo bym nie wytrzymała ciągle z tym samym Ale mam też donice gdzie ciemierniki przezimowały, te co stały przy ścianach, miały cieplej i mało wiatru mroźnego.
Rano nie padało, działałam, wyrzucałam zmarznięte carexy, balkon wczoraj posprzątany, potem grabiłam trawnik, zbierałam liście bo nawiało jak wiało, następnie ukrywałam w krzakach cenne graty Jak zwykle. Aha - zrobiłam mały wianek, bo duży 3 dni wcześniej wymodziłam, ale mchu mi zabrakło i na mały nie starczyło.
Kreska szalała wzdłuż działki, ale nie deptała. Mało waży, jak piórko - 5.700.
Jejku, nie będzie niestety, bo nie ma z czego zrobić , a chłopaki są zajęci czym innym, rzeźby ani postumentu nie dam rady ruszyć sama, więc ja zbieram krzewy, może w poniedziałek coś ruszy.