Wszystko jest takie ciemne, przełam to żywotnikiem 'Aureospicata' lub 'Kórnik'. Albo ciętym, albo nie ciętym.

Witam, podczytuje forum od dawna a teraz narodziła się w mojej głowie wątpliwość, która spać mi nie pozwala.

Wczesną zimą zamówiłam sobie sadzonki derenia z gołym korzeniem. Dereń ma stworzyć żywopłot przy siatce. Zamówiłam derenie Sibirica i Flaviramea po 50 szt. Do obsadzenia mam bok o długości ok 40m. O ile jesienią patrząc na miejsce, gdzie ma rosnąć ten żywopłot wszystko mi pasowało o tyle teraz mam poważne wątpliwości. Ogród dopiero powstaje - dom się buduje i powoli, obrzeżami robimy delikatne nasadzenia. Te 40 m jest jakby podzielone na dwie części - w pierwszej części nie planuję nasadzeń tuż przed żywopłotem, z racji tego, że będzie tam podjazd raczej będą pojedyncze nasadzenia lub rabaty "wysepki". W drugiej części tej linii ogrodzenia istnieją już rabaty, dla których derenie będą tłem. Na rabatach rosną piwonie, miskanty, hortensje bukietowe i pustynniki. Zastanawiam się jak posadzić te moje derenie - mieszać kolorystycznie czy podzielić "na pół" i w górnej części posadzić 50 szt Sibirici a w dolnej, jako tło rabat Flavirameę? Pewnie na dniach już do mnie dotrą sadzonki, dlatego tak intensywnie o tym myślę.