Z tą trawą to mogło być tak, że posiana za głęboko jak piszesz w jesieni siana. Mircia zrób dosiewki jak nakazała Toszka i będzie dobrze.

Gdzie mam brzozy siałam w listopadzie któregoś roku był piękny i nie wzeszła. Przyjeżdżamy wiosną któregoś pięknego dnia a pod brzozami zielona murawa.
Pozdrawiam

A jeszcze jedno Mirka nie wyrzuciłam tego zdjęcia z twojego wątku, wiesz że nie wiedziałam gdzie wstawiłam szukałam dopiero teraz widzę, że u Ciebie ale już nie da rady - wybacz.

Jestem trzecia na 200-ce, gratulacje.

Witam Ania burdello każdy ma na wiosnę. Zaglądam, widzę postępy ładny trawniczek nasadzenia też się poprzyjmowały. Co się łamiesz zrobisz i będzie spokój.
Ja tam każdą wiosnę sobie obiecuję, że ostatnia którą tak sadzę i przesadzam czas minie i znowu popełniam te same błędy i znowu kupuję i sadzę.

Pozdrawiam

Milka na wczasach nic nie pisze, wszystko u niej rośnie jak na drożdżach więc nie ma kłopotu.
Gdziekolwiek jesteś pozdrawiam.

Witam Małgosiu. Dawno nie byłam, więc przyzwoitość nakazuje zobaczyć twoją wiosnę w ogrodzie. Pięknie kolorowo, tulipanowo, słoneczko świeci u ciebie.
Pod domem ten kolorowy szpaler to chyba ubiorek, pięknie wygląda. Mam troche na skalniaku i też się nim zachwycam.

U ciebie to chyba mrozu nie było, bo tak wszystko ładnie kwitnie bez żadnego uszczerbku.

Pozdrawiam

Widzę, że bażanciki biegają po polu kochane ptaszyska rządzą jak moga na mojej działce, jak mnie nie ma to mam rozgrzebane rabatki coś im pod korą smakuje i grzebią. U mnie mają ścieżkę między płotem a tujami tam chadzają.
Saren też dużo w tym roku.
Już masz zasiewy zrobione i wschodzą ja dopiero w sobote będe robiła. Jest ciepło i wilgotno szybko wzejdą. Muszę jeszcze przygotowac glebę pod zasiewy, bo było mokro i wejść nie mogłam.

Pozdrawiam

Kasiu różnie śpią ale najwięcej na drzewach. Moja ciocia miała indyki które spały na parapecie domu. Tam zrobiły sobie grzędę.

Kasiu jest na forum Bogusław który robi piękne cięcia iglaków, zaczytałam się i naoglądałam dużo się dowiedziałam, jakie można cudeńka z sosen robić.

Pozdrawiam

Byłam na wątku Bogusława przejrzałam dokładnie. Jestem zafascynowana jaki ma piękny ogród, ale to trzeba mieć zaparcie.
Będę też szukała takich drapaków i postaram się przycinać i skracać niech rosną może dożyję efektów mojej pracy.
Pozdrawiam

Witam Bogusławie. Piekny ogród przejrzałam prawie cały wątek skupiałam się tylko na zdjęciach i później opisach. Masz w umyśle i rękach artyzm, pięknie rzeźbisz iglaczki i niektóre liściaste.

Kiedyś myślałam, że iglaków w ogóle się nie formuje bo igły opadną i zmarnieje. Do czasu jak ktoś ciął daglezje i je formował.
Twój ogród to arcydzieło. Jak się cieszę, że weszłam najpierw do "Rosy" której doradzałeś jak przyciąć karkołomną czarną sosnę popadłam w zachwyt i weszłam na Twój wątek, ale nie spodziewałam się, że tak u Ciebie pięknie.
Nawet te ciężarki mają swój urok jak babki na choince.

Chciałam sie zapytać, ponieważ mam dużo samosiejek zwykłych sosen i są w doniczkach od 30 cm do 1 m wzrostu i chciałabym też trochę je poformować czy można je też formować jak na str. 4 twojego wątku czyli sosny czarne których też mam sporo ale już większe.

Drugie pytanie na str. 174 masz płożącego jałowca, czy to twój wytwór czy on jest na pniu i płoży się po ziemi.
Bo o co mi chodzi na jakiejś stronie nie wiem na której był pokazany jałowiec płożący prowadzony w górę czy to ten sam.
Jak możesz napisz coś na ten temat.
Pozdrawiam

ElzbietaFranka napisał(a)

Jola u mnie puch z topoli lezy tam gdzie mieszkam. Wszystkie plagi tej wiosny.

Widziałam Masakra, w pierwszej chwili myślałam, że to śnieg
Ela, Ty to musisz zaopatrzeć się w ciężki sprzęt: wiatrak na mniszka, odkurzacz na topole Dobrze mi się żartuje ale Ty to pewnie denerwujesz się mocno

No to dzialaj bede zagladała jak ida prace w jakim kierunku. Najgorzej jest sie zabrac, tak jest u mnie.
Biegam latam zagladam po dzialce czas ucieka a po tem nie wiem od czego zaczac.
Pozdrawiam.

Zrób jak uwaźasz

Ten paw stoi pod duza bordowa magnolia ktora juz okwitla.

Asia, pokazuj moze sie na pali i ci kupi.
A jezeli chodzi o mnie nigdy w zyciu nie mam ale ich slysze szczegolnie w nocy. Tak skrzecza, ze nie dlugo bzika dostane.

Kasaja pisala, ze bazanty tez, ale nie tak. Pazant skrzeczy jak skrzydla prostuje jak jest zadowolony, lub mu cos zagraza, a pawie nie wiadomo o co im chodzi tak skrzecza.

Haniu witam.
To prawda, ze od wrzesnia i cala jesien rodki nawiazuja kwiatostany aby pieknie rosly i w tym czasie musza byc duzo podlewane w sierpniu ostatnie. W zeszlym roku duzo pomogla pogoda sierpien byle jaki deszczowy od pazdziernika wrecz lalo.

Haniu piekne rododendrony, widze, ze azalia sie tez szykuje do rozkwitu.
Jeszcze ogladne troche od tylu. Pozdrawiam.

Jeszcze jedno jak tak kochasz przestrzen to zobacz mniszkowa u mnie na str 130 tyle tego.

Gozdzikowa jezeli chodzi o pawie nie chce nawet za darmo ich miec.
Bardzo skrzecza. Panuje u nas jakas moda na wsi je maja, ale to halas nie z tej ziemi. Halasuja gorzej niz psy swoim szczekaniem.

Gosiu nareszcie cieplutko. Zmarzly mi lilie i bez wiec juz ostatki z pokazywaniem. Moze cos sie zmieni ale marne szanse. Teraz wszystkie krzaki musza stracic omarzniete paczusie i nowe wypuscic.

Wczoraj ogladalam perukowca paczki odpadaja.
Mam bardzo duzo strat, ale co poczac.

Ten pieknis to nie daleko przy kosciele kroczy. Ma jeszcze kompanow, ale kolorowych. To bialy to wyjatek wśrod pawi i chcialam pokazac.
Na wsi pawie ma dosyc daleki sasiad nie do wytrzymania skrzecza cala dobe.

Dosyc czesto jestem w Łazienkach ale nie widzialam podobnego.
U nas przy parafi jest bardzo rododendronow i azalii sa na poczatku kwitnienia pewnie ponieczieli bedzie wszystko w pelnym rozkwicie to zrobie foty.

ElzbietaFranka napisał(a)

Na koniec bialy pieknis.

ojej...jaki albinos
to u ciebie ?? tez chce...

ElzbietaFranka napisał(a)

Na koniec bialy pieknis.

A czy ten piękniś to u Ciebie tak spaceruje? Sliczny

a na temat mleczy to nic nie napiszę... ja nauczyłam sie z nimi żyć

Piękny dzionek za oknem jest cudownie. Wieczorem po odwiedzam.
Wczoraj wreszcie zasialam smagliszke fioletowa, Maciejke i cynie.
I takie tam roboty flancowe.
dzięki za odwiedziny.

ElzbietaFranka napisał(a)

Jola dzisiaj paciorek aby wialo ze wschodu na zachod, moze cos da.

Na topole znowu nie ma silnych. Jest tak, koty sa wszedzie nawet na firankach w mieszkaniu. Za tydzien dwa beda pylic deby znowu bedzie wszedzie źółto.

No to za ten tydzień, dwa będę miała żółto bo dębów dookoła pełno, jeszcze liści z UB roku do konca nie sprzątnęłam