Sama się dziwię. Niczym nie pryskam na owady, ani na grzyba, Czasami grzybek pod nimi wyrośnie, a w dodatku, krokusy zabierają im nieco jedzonka, ale i same są potem jedzonkiem.
Nie grzebię im po korzeniach, wodę leję jak jest sucho. Sporadycznie mają jakieś listki nadgryzione, Ale taką ilością się nie przejmuję. Okoliczne rabatki przekopuję 2 x w roku, wybieram pędraki ręcznie, a i ptaki mi pomagają. Buszują po krzewach i na dodatek potem śpiewają po swojemu.
W tej chwili wybieram liście krokusów z okolicznych rabatek i przekopuję ścieżki obok Rh, Wybieram chwasty i poza wiosenną dawką azofoski i siarki, oprócz wody nic nie dostają. Gleba u mnie sam piach, a pod rodkami, to już pewnie sama jałowa została się po tylu latach, ale skoro nie narzekają, to niczym nie podsypuję.
i nowy nabytek Percy Wiseman, ten jest delikatniejszy i raczej do cienia, ale u mnie ma cień tylko z rana potem z góry dostaje odpowiednią porcję promieni, i dopiero po południu ma znowu cień. W u, roku popaliło mu nowe przyrosty. odchorował mocno, poprzycinałam wszystkie felerne liście, i w tym roku kwitnienie zaczyna. Na osłonę posadziłam mu pęcherznice diabolo, ale tegoroczna wiosna dla niej zatrzymała wegetację, i póki co, za wielkiej osłony dla rodka nie daje.Za 2, 3 dni będą otwarte wszystkie pączki
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie