Faktycznie może to być ona. Moja też ma ciemno różowe pąki, a potem jest w zależności od nie wiem czego jasno różowa lub bardziej biała. Tylko ma inny pokrój.
Sąsiadka ma kilka magnolii z takimi dużymi pakami, kwitnącymi później i prawie co roku pąki przymrozki uszkadzają. W tym roku również. Myślałam, żeby jeszcze dokupić Susan, ale nie wiem czy warto się denerwować.
Kasiu dzięki za nominację .Cały czas działam w ogrodzie,cięcie hortensji dawno skończone i zaczynają listki puszczać,ogród duży to i pracy dużo,pomocnik szt.1 to mój piesek
W pierwszej kolejności korzystając, że zrobił się dostęp chciałam wyszlifować i pomalować tą część ogrodzenia . W sumie 4 przęsła. Została mi farba z malowania balkonów i przodu ogrodzenia. Niestety popsuła mi się zaraz na początku szlifierka. EM kupił nową u nas w sklepiku i po pół godzinie pracy spód odpadł. Kazałam mu jechać i reklamować a on, że będzie kleił, bo jak znów ma stać w tych kolejkach to woli kleić. Szlifowałam ręcznie. Potem dłonie mi spuchły i tak bolały, że pędzla nie mogłam utrzymać. Tak się cackałam z tym malowaniem cały tydzień przed świętami. Po świętach jeszcze kończyłam. reszty nie maluję , bo nie widać. Ta część jest mało zarośnięta roślinami. W miejscu usuniętych świerków, tam gdzie sporo miejsca posadziłam hortensje 'Strong Anabelle'. Tam gdzie mało nic nie wsadzam. Pozostałe rośliny to miejsc zarosną.
Sąsiedzi to mają ze mną ubaw. Niektórym na czas malowania zrobiłam gorsety wyszczuplające
Rewolucje mam non stop na trawniku. W czwartek miał zrobioną dopiero wertykulacje i zostało rozsypany nawóz. Zazwyczaj jest wykonywania wcześniej. Po wertykulacji zaczęliśmy go też podlewać. Syn ucieszony, bo nie musiał go jeszcze kosić.
Na razie mam "plac zabaw" To moje kochane Pyśki, tak je nazywam nieoficjalnie, oficjalnie Kropka i Kreska. Nawet eM mówi,że są przezabawne. "Kwarantannę" nam umilają W ramach sprostowania nie mamy kwarantanny narzuconej z sanepidu
Jak nie można znaleźć klapek czy rękawiczek to wiadomo gdzie szukać
Kropka uwielbia się w słoneczku wylegiwać.
A to poidełko dla ptaków Ptaszki też korzystają, dobrze, że jest duże
Oberwij te białe. Korzeni się albo takie coś (pisał o tym Mazan) jak grzyb. Po zimie to się zdarza. Jak cisy są takie małe, to warto je opryskać octanem wapnia - nie zaszkodzi a wzmocni.