Ja miskant ów bym nie dawała. Nawet jeśli teraz się zmieszczą to później trzeba będzie je wykopać i to już problem bo korzenie tujek przerosną. Tuje rosną szybko, też widzę po swoich. Szkoda i miskantów i tujek
Zanim urosną i nabiorą masy to jednak kwestia kilku lat. Przez ten czas trawa by ładnie zdobiła. Ok. już się nie odzywam tylko czytam co radzą. Moje zdanie znasz
Perowskia znowu za Wiolą powtarzam będzie ładnie świecić
zielone tuje , i niebiesko-fioletowe krzewinki no to już jakiś pomysł jest , … ale proszę jeszcze o jakiś
Nie jestem za perovska - ona jedynie gdzieś na tyły, a nie na przód. Zależy na jaką odmianę trafisz. W wielu ogrodach brzydko się pokłada. A może bluszcz puść na płocie?
Nie jestem za perovska - ona jedynie gdzieś na tyły, a nie na przód. Zależy na jaką odmianę trafisz. W wielu ogrodach brzydko się pokłada.
I z tym się zgadzam. Ja bym perowskiej na takim kawalątku nie sądziła. Lepiej wygląda gdzieś na tyle.
Dostałaś najlepszą propozycję z możliwych, nie wybrzydzaj. Jeszcze pomyślałam o wrzosach ale ich nie mam więc tak do końca się nie wypowiadam