Aniu, życzę powodzenia w wysiewach, przy tej ilości nasion musi się udać
Jak kupię narzędzie to zdam sprawozdanie z jego przydatności
Też planuję kupić liliowce, ale niestety przez net, bo takiego wypasionego sklepu koło mnie nie ma
Mireczko ,
No wiem , z tymi nasionkami to trochę jakoś tak wyszło hihihi
Co idę na spacer do coś przyniosę
A ,że cena nasion jest minimalna to sama widzisz
Zaplanowałam w weekend trochę się zabawić nasionkami
ale nie wiem czy pogoda pozwoli
cały czas jakieś przymrozki przygruntowe
A ten kwiatek mojej córeczki to goździk ogrodowy wieloletni
Jak się jej znudzi powędruje na rabatkę
Witam serdecznie Kasiu ,
I oczywiście zapraszam częściej
Trochę szaleństwo mnie dopadło
No tak wiem , ale trochę przyjemności to chyba nie zaszkodzi
U nas podział jest prosty
Od pożytecznych czyli tych do jedzenia hihihihi jak to określa mój mąż
jest oczywiście ON sam hihihi
A tych co nic z tego nie ma , hihihihi - to też jego określenie jestem ja hihihi
Więc ja czasem coś z tych " pożytecznych" kupię i podrzucę
jedynie pomidory mam na parapetach wysiane
ale jak tylko można będzie się ich " pozbyć " hihihi
i wsadzić w warzywniaku ,
to chętnie to zrobię hihihi