Oj, nie mogę patrzeć na takie słodkości.
Do tej pory jadłam co chciałam i ile chciałam, karmienie piersią pozwalało na taką dobroć a tu nagle zonk i spodnie przyciasne trochę.

Sylwia całą rabatę obsadziłam (rabata znowu powiększona o pół metra bo jak się okazało rypłam się w wymiarach )


Widać sadzoneczki ? w przyszłym roku będzie szał

Sadźca posadziłam do poczekalni .. Mam na niego super plan powędruje na ostatnią jeszcze nie istniejącą rabatę

Sylwia i takiego rarytasika znalazłam w Twoich sadzonkach oczywiście już posadzony

I takie coś

Tylko się nie śmiej ale też to posadziłam .. żal mi wyrzucać to chyba siewka Tawuły ?

Jade do córki piec Twoje ciasto Dzięki za przepis.Patrzac na Twoje harce z łopatą nabrałam wigoru na starą nową rabatę ale to na wiosnę ha ha Pozdrawiam

Asiu ,

Rabata wygląda super
Widać już teraz rezultat twojej ciężkiej pracy
Ja jak się rozrośnie to będzie " mucha nie siada "

Cudownie

ale sie u Ciebie dzieje!!
fajne zakupki i dary
no i ciacho mniam

Skąd wy bierzecie siły na te przemeblowania? U mnie tylko pomysły, ale z realizacją gorzej. No i dzikie jeżyny mi przez siatke przechodzą z łąki, więc chęci mi wraz z rękoma opadają, i tylko zniechęcenie mnie dopada.

Sylwia całą rabatę obsadziłam (rabata znowu powiększona o pół metra bo jak się okazało rypłam się w wymiarach )


Widać sadzoneczki ? w przyszłym roku będzie szał

Sadźca posadziłam do poczekalni .. Mam na niego super plan powędruje na ostatnią jeszcze nie istniejącą rabatę

Sylwia i takiego rarytasika znalazłam w Twoich sadzonkach oczywiście już posadzony

I takie coś

Tylko się nie śmiej ale też to posadziłam .. żal mi wyrzucać to chyba siewka Tawuły ?

Czyśćce już w przyszłym sezonie śmigną, one szybko rosną Pierwszy rarytasik to wilczomlecz mirtowaty, drugie pewności nie mam, nie zwróciłam uwagi, że coś się zaplątało, ale może penstemon, raczej nie tawuła