Nie ma z nimi większych problemów, u mnie tylko te czerwone robaki czasami się pokazują, no i przekwitłe kwiaty obcinam a i kilka połamał mi taki większy szkodnik na czterech łapach
Ona już przekwitła, jest zupełnie inna, nie wiem jak się nazywa, bo dostałam ją od mojej mamy jedną cebulę i naprawdę ta jedna mi się niepodobała, taka jedna dziwnie wyglądała, ale jak się rozrosła nabrała urody